reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipcowe mamy 2023

Czekam właśnie na pobranie krwi do badań prenatalnych i zobaczcie jaki absurd na drzwiach. Pierwszeństwo dla kobiet w ciąży, ale w II i III trymestrze 🫣
Ktoś kto to wymyślił ewidentnie w ciąży nigdy nie był…
przede wszystkim jeśli realizują badania na NFZ to jest to niezgodne z przepisami :-) przepisy nie rozróżniają trymestrów :-)
 
reklama
Dziewczyny czy jak chodzicie na pobieranie krwi to korzystacie z przywileju pierwszeństwa? Dziś poszłam na pobieranie (jutro mam wizytę u endokrynologa) a tam dziki tłum. Stwierdziłam że w kolejce to ja czekać nie będę tym bardziej że dalej plamie. Powiedziałam że jestem w ciąży i się zaczęło ciąża to nie choroba itp. bla bla bla. Byłam nieugięta a zresztą wszystko słyszała osoba z rejestracji i donośnym głosem powiedziała że jak najbardziej kobiety w ciąży mają pierwszeństwo. No powiem Wam masakra jakaś. Jakby wzrok mogl zabijac to leżałbym już nieżywa.
Tak u mnie te babeczki od razu mówią, że pierwsze wchodzą kobiety w ciąży ale na szczęście nie było uwag a zazwyczaj tam starsze osoby siedzą..
 
Dziewczyny czy jak chodzicie na pobieranie krwi to korzystacie z przywileju pierwszeństwa? Dziś poszłam na pobieranie (jutro mam wizytę u endokrynologa) a tam dziki tłum. Stwierdziłam że w kolejce to ja czekać nie będę tym bardziej że dalej plamie. Powiedziałam że jestem w ciąży i się zaczęło ciąża to nie choroba itp. bla bla bla. Byłam nieugięta a zresztą wszystko słyszała osoba z rejestracji i donośnym głosem powiedziała że jak najbardziej kobiety w ciąży mają pierwszeństwo. No powiem Wam masakra jakaś. Jakby wzrok mogl zabijac to leżałbym już nieżywa.

I bardzo dobrze, ze byłaś nieugięta. Zwłaszcza jak kobieta w ciąży się złe czuje, to ma stać w kolejce godzinę?
Ludzie są niemozliwi… ja wczoraj chciałam odebrać wyniki ostatniej morfologii z laboratorium, wchodzę a tam do rejestracji badań (i odbioru wyników jednoczenie) kolejka aż się zawitała do wyjścia… dodatkowo miałam zaraz wizytę u ginekologa, wiec podeszłam z boku Pani z rejestracji i powiedziałam, ze jestem w ciąży czy mogę tylko szybciutko odebrać wynik. Na co Pani, ze jasne oczywiście. Nikt z kolejki na szczęście nic nie powiedział, bo nie chciało mi się denerwować, zwłaszcza przed wizyta, a poziom moich hormonów jest tak wysoki w ciąży, ze naprawdę u mnie teraz wystarczy mała iskierka i wybucham. Wiec czasem naprawdę: bez kija nie podchodź 😅😅😅
 
Dziewczyny czy jak chodzicie na pobieranie krwi to korzystacie z przywileju pierwszeństwa? Dziś poszłam na pobieranie (jutro mam wizytę u endokrynologa) a tam dziki tłum. Stwierdziłam że w kolejce to ja czekać nie będę tym bardziej że dalej plamie. Powiedziałam że jestem w ciąży i się zaczęło ciąża to nie choroba itp. bla bla bla. Byłam nieugięta a zresztą wszystko słyszała osoba z rejestracji i donośnym głosem powiedziała że jak najbardziej kobiety w ciąży mają pierwszeństwo. No powiem Wam masakra jakaś. Jakby wzrok mogl zabijac to leżałbym już nieżywa.
ja korzystam, jak ktoś mnie wkurwia albo nie wierzy to macham książeczka ciążowa, a potem mówię że jak Pani/Panu nie pasuje to zaraz się na Pania/Pana porzygam.... A jak dalej gadanie to pytam czy sami mają dzieci i pamiętają ciążę. A na końcu wyciągam argument, że takie są przepisy i mówię gdzie pracuje i żeby nie wkurwiali ciężarnej 🤣
 
Dziewczyny czy jak chodzicie na pobieranie krwi to korzystacie z przywileju pierwszeństwa? Dziś poszłam na pobieranie (jutro mam wizytę u endokrynologa) a tam dziki tłum. Stwierdziłam że w kolejce to ja czekać nie będę tym bardziej że dalej plamie. Powiedziałam że jestem w ciąży i się zaczęło ciąża to nie choroba itp. bla bla bla. Byłam nieugięta a zresztą wszystko słyszała osoba z rejestracji i donośnym głosem powiedziała że jak najbardziej kobiety w ciąży mają pierwszeństwo. No powiem Wam masakra jakaś. Jakby wzrok mogl zabijac to leżałbym już nieżywa.

Ja jeszcze nie korzystałam z tego ponieważ raczej nie ma u mnie zbyt dużych kolejek ale z tego co wiem to się chyba zmienił zapis że kobiety w ciąży przy pobraniu krwii nie mają pierwszeństwa chyba bynajmniej w jednym labo mi się to rzucilo w oczy... Pamiętam z pierwszą córka też wiecznie były awantury jak .owilam że w ciąży to Ci starsi ludzie z tekstem "no i co z tego" 🤦
 
Dziewczyny czy jak chodzicie na pobieranie krwi to korzystacie z przywileju pierwszeństwa? Dziś poszłam na pobieranie (jutro mam wizytę u endokrynologa) a tam dziki tłum. Stwierdziłam że w kolejce to ja czekać nie będę tym bardziej że dalej plamie. Powiedziałam że jestem w ciąży i się zaczęło ciąża to nie choroba itp. bla bla bla. Byłam nieugięta a zresztą wszystko słyszała osoba z rejestracji i donośnym głosem powiedziała że jak najbardziej kobiety w ciąży mają pierwszeństwo. No powiem Wam masakra jakaś. Jakby wzrok mogl zabijac to leżałbym już nieżywa.
U mnie w laboratorium tez zawsze giga kolejki. Raz nawet wzielam że sobą kartę ciąży, jakby się ktoś czepiał, że wymyślam, ale nie było potrzeby się wykłócać, bo tylko 3 os były przede mną. Ale fakt. Zawsze o tym myślę jak idę na pobranie krwi, że pewnie będzie kolejka a jak będę chciała wejść bez to mnie zlinczują. Chore..
 
Ale Ja wczoraj po tym treningu weszłam na chwilę do sklepu byłam taka głodna, zrobiło mi się gorąco przez chwilę myslam ze w kolejce nie ustaje a to była kasa dla kobiet w ciąży😆🙈 na szczęście dwie osoby były i poszło, nie wiem czy ktosby mnie przepuścił ....
 
Ja jeszcze nie korzystałam z tego ponieważ raczej nie ma u mnie zbyt dużych kolejek ale z tego co wiem to się chyba zmienił zapis że kobiety w ciąży przy pobraniu krwii nie mają pierwszeństwa chyba bynajmniej w jednym labo mi się to rzucilo w oczy... Pamiętam z pierwszą córka też wiecznie były awantury jak .owilam że w ciąży to Ci starsi ludzie z tekstem "no i co z tego" 🤦

Wszędzie gdzie byłam u mnie w laboratorium i w jednym i w drugim jest informacja, ze kobiety w ciąży obsługiwane są poza kolejnością
 
reklama
To ciekawe, że jednym liczą a drugim nie. 🙄 Myślałam,że są jakieś standardy badań prenatalnych. Ale widzę,że różnie to wygląda.
Mi wczoraj mierzył po dwa razy na każdą rękę, ale jak sprawdzałam na tej stronie the Fetal Medicine Foundation, mój doktorek ma zrobione jeszcze certyfikaty z tej preeklampsji, może dlatego tak dociekał, że podwójnie. U niego w gabinecie cisnienie w normie, bo nawet nie zawyżone a w domu znowu niziutkie i puls 56:/ ale czytałam, że z dwojga złego lepiej mieć niskie w ciąży niż za wysokie.
 
Do góry