Miętusek
Moderator
- Dołączył(a)
- 6 Styczeń 2022
- Postów
- 6 767
Super, że się udało11+4
Ale znalazłam, już z dźwiękiemNie pomyliłam z niczym innym, tak jak pisałyście. Znalazłam po lewej stronie
Dzięki dziewczyny za wskazówki
![]()
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Super, że się udało11+4
Ale znalazłam, już z dźwiękiemNie pomyliłam z niczym innym, tak jak pisałyście. Znalazłam po lewej stronie
Dzięki dziewczyny za wskazówki
![]()
Gratulacje udanej wizytyJa po prenatalnych , wszystkie pomiary są idealne . To niesamowite ze przy 8 cm dziecku oglądamy jego kosteczki, żołądek, nerki, mózg a nawet żyłybędzie wymarzony SYN
Odetchnęłam dziewczyny
Możesz brać rennie jest bezpieczny w ciazyEhhha mi się zaczyna po śniadaniu i trwa do momentu, aż zasnę w nocy. Już mam dosyć
wlasnie pije rumianek, a wieczorem jadę po len, bo wyczytałam, że pomaga
Skoro jesteście razem i to wasze dziecko to myśle ze zacznie się interesować z czasem narazie jesteśmy na etapie ze mu wiemy i czujemy ale facet jest tylko facetem Może później poczuje coś więcej jak już będziesz wyglądać jak piłeczka i się wyczuje .ja mam już córcię 13 lat i to problem jest dla niego, a on bezdzietny lat 42 nie rozumie jej czasem, ale dzieckiem zamierza się i interesować zobaczymy
Tez mi się wydaje ze troszkę przesadzaj , z tego co piszesz rozumiem ze masz prawo mieć duże obawy ale wnioskuje ze wybrałaś nie bylejakego lekarza i skoro on mówi cie ze jest ok to mu zaufaj będziesz mieć lżejsza głowę na pewno i zacznij się cieszyć ze wszystko idzie dobrze . Człowiek może być bardzo oczytany w i internecie ale nie jesteśmy lekarzamiNo tak, ale np ryzyko preeklampsji, wczesnego porodu i zahamowania wzrostu dziecka już raczej bezpowrotnie straciłam
Wybaczcie dramę, już się zamykam![]()
Jak ja cię rozumiem... części osób po prostu brak taktu, u mnie jedna para caly czas robi aluzje i głupie komentarze, wiec na złość ide w zaparte i ich o niczym nie informujęPotrzebuje porady.Opisze wam moja sytuacje dzisiaj jestem dokładnie 12+0 planowaliśmy powiedzieć o ciazy w dzień dziadka i w dzień babci 9.01 mam prenatalne i w planach było żeby dostać ładne zdjęcie dla rodziców . Na początku roku poroniłam w 6 tyg zdążyłam powiedzieć tylko mojej siostrze . W tej ciazy chciałam mówić dopiero jo zacznie coś być widać . Mój tata strzelił mi już ze 2 tyg temu takim tekstem ze dało mi do myślenia ze on coś się domyśla bo jak go znam to by nic takiego nie powiedział . W sylwestra odbierałam go z imprezy a ten mi mowi ze jego koleżanka zaczęła mi opowiadać ze chyba dziadkiem zostanie bo ja mam takie jakieś inne kształty i trochę już przytyłam ( byłam u tej koleżanki bo robie paznokcie jej i jej córce a ona za to robi mi rzeski i wspomniałam jej ze mniejsze bym chciała nie takie wachlarze bo nie będę już później robić i chce je odciążyć trochę)
A ten się mnie w aucie pyta wprost czy ja jestem w ciazy bo on to tez widzi niby od 2 miesięcy .
Wkurzyło mnie bo ona nie powinna takich rzeczy mu pierdolic na mój temat skoro ja nie poinformowałam nikogo to czemu ona to porównuje robić ojciec ma sobie wkręcone coś bo wątpię żeby wiedział o ciazy skoro 2 mięs temu ja się dopiero dowiedziałam . To siła sugesti jego uprzejmej koleżanki
Ze strony partnera tez juz się mogą domyślać bo nie piłam na urodzinach na święta ani na sylwestra ale partner mowil mi ze raz jego mama się go zapytała czy natalia jest w ciazy czy jest chora bo wczoraj mało zjadłam na kolacje i jakoś blado wyglądałam.
Ale myśle ze on wszystkiego tez nie powie bo wie ze za nią nie przepadam.
Na sylwestra dostałam jakiegos drinka I postawiłam go na stole powiedziałam do partnera ze ma go wypić Jak poszedł gdzieś na chwile to jego brat się mnie zapytał czy mocny ten drink ja powiedziałam ze normalny a on mi oczko puścił , dwa dni później pytał się czy ja mam l4 czy czemu do pracy nie poszłam to powiedziałam ze urlop stary mam i 26 z nowego jeszcze dostanę to wzięłam .
Spoko ze się domyślają ale wkurza mnie to ze nie potrafią zrozumieć ze narazie nie chcemy powiedzieć najchętniej nikomu bym nie mówiła a jak juz wyjdzie brzuch to bym powiedziała ze i tak juz wiedzieli i uznałam ze bezsensu.
U mnie ani u niego nie było wcześniej poronień w rodzinie ani żadnych takich problemów wiec nie rozumieją
A ja już nie mam ochoty ich informować nawet ze złości na nich p
Wiesz co, mi na żadnych prenatalnych nikt nigdy nie mierzył ciśnienia, a ryzyka wszystkie zawsze miałam wyliczone. Więc to raczej nie ma związku.Kontynuując moją dramę to doczytałam że żeby wyliczyć te ryzyka trzeba mieć zamierzone ciśnienie z obu rąk podczas prenatalnych. Ja oczywiście nie miałam... Dlaczego![]()
Miałam faktycznie sprawdzone cisnienie z obu rak i to dwukrotnie, ale mohe ciśnienie z gabinetach i w domu zawsze sie różni. W domu codziennie 100/70, a w gabinetach 130/80 .. w stresie. Także lepiej aby chyva nie mierzyli, bo lekarz który robił mi badania prenatalne miał uwagi w sumie tylko dobtego ciśnienia, mimo że mówiłam że w domu mam zawsze inne.Kontynuując moją dramę to doczytałam że żeby wyliczyć te ryzyka trzeba mieć zamierzone ciśnienie z obu rąk podczas prenatalnych. Ja oczywiście nie miałam... Dlaczego![]()
Strasznie to przykre, że nie możecie uchować tej wiedzy tylko dla siebiePotrzebuje porady.Opisze wam moja sytuacje dzisiaj jestem dokładnie 12+0 planowaliśmy powiedzieć o ciazy w dzień dziadka i w dzień babci 9.01 mam prenatalne i w planach było żeby dostać ładne zdjęcie dla rodziców . Na początku roku poroniłam w 6 tyg zdążyłam powiedzieć tylko mojej siostrze . W tej ciazy chciałam mówić dopiero jo zacznie coś być widać . Mój tata strzelił mi już ze 2 tyg temu takim tekstem ze dało mi do myślenia ze on coś się domyśla bo jak go znam to by nic takiego nie powiedział . W sylwestra odbierałam go z imprezy a ten mi mowi ze jego koleżanka zaczęła mi opowiadać ze chyba dziadkiem zostanie bo ja mam takie jakieś inne kształty i trochę już przytyłam ( byłam u tej koleżanki bo robie paznokcie jej i jej córce a ona za to robi mi rzeski i wspomniałam jej ze mniejsze bym chciała nie takie wachlarze bo nie będę już później robić i chce je odciążyć trochę)
A ten się mnie w aucie pyta wprost czy ja jestem w ciazy bo on to tez widzi niby od 2 miesięcy .
Wkurzyło mnie bo ona nie powinna takich rzeczy mu pierdolic na mój temat skoro ja nie poinformowałam nikogo to czemu ona to porównuje robić ojciec ma sobie wkręcone coś bo wątpię żeby wiedział o ciazy skoro 2 mięs temu ja się dopiero dowiedziałam . To siła sugesti jego uprzejmej koleżanki
Ze strony partnera tez juz się mogą domyślać bo nie piłam na urodzinach na święta ani na sylwestra ale partner mowil mi ze raz jego mama się go zapytała czy natalia jest w ciazy czy jest chora bo wczoraj mało zjadłam na kolacje i jakoś blado wyglądałam.
Ale myśle ze on wszystkiego tez nie powie bo wie ze za nią nie przepadam.
Na sylwestra dostałam jakiegos drinka I postawiłam go na stole powiedziałam do partnera ze ma go wypić Jak poszedł gdzieś na chwile to jego brat się mnie zapytał czy mocny ten drink ja powiedziałam ze normalny a on mi oczko puścił , dwa dni później pytał się czy ja mam l4 czy czemu do pracy nie poszłam to powiedziałam ze urlop stary mam i 26 z nowego jeszcze dostanę to wzięłam .
Spoko ze się domyślają ale wkurza mnie to ze nie potrafią zrozumieć ze narazie nie chcemy powiedzieć najchętniej nikomu bym nie mówiła a jak juz wyjdzie brzuch to bym powiedziała ze i tak juz wiedzieli i uznałam ze bezsensu.
U mnie ani u niego nie było wcześniej poronień w rodzinie ani żadnych takich problemów wiec nie rozumieją
A ja już nie mam ochoty ich informować nawet ze złości na nich p