reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipcowe mamy 2023

reklama
Pisałam rano o kłucie w szyjce napisała do lekarza u którego byłam na wizycie w 7 tyg i zalecił konsultacje ginekologiczna, zadzwoniłam na pogotowie i usłyszałam ze powinnam przyjechać na IP skoro objawy są swierze , wizyta w szpitalu ekspresowa bo byłam tam niecała godzinkę nieświadomi jaka przyczyna może dziecko wariuje , a może bakterie w moczu mam zrobić badanie moczu i jak wyjdzie ze mam jakieś bakterie i wykupić saszetkę leku z recepty a z dzieciątkiem wszystko okej.
Wg jak zobaczyłam obraz z usg na monitorze to miałam takie wrażenie ze jest już takie duże. W następny wtorek kończę 12 tydzien i już powoli się uspokajam ze coś może się wydarzyć po drodze . Za każda wizyta miałam obawy ze coś będzie nie tak a teraz już zaczynam myśleć pozytywnie.
Mój tata już się domyśla chyba ze jestem w ciazy. Mama partnera tez jeszcze dzisiaj mi powiedział ze pokazywała mu filmik z urodzin pod koniec listopada jak wszyscy piją kieliszek za zdrowie solenizanta i krzyczą natalia pijemy, a ja mówię ze dzisiaj nie pije bo jade a nawet nie przyjechaliśmy swoim autem😅😅 i jeszcze wczoraj wyłapałam jak patrzy mi na brzuch jak siedzieliśmy wieczorem przy herbacie u nich🙄
Chyba powiem po wizycie 9 stycznia bo i tak już widać ze mam dużo większy biust i brzuch tez zaczyna odstawać . To już chyba będzie formalność
 
Dziewczyny widzę że dużo piszecie o detektorach i zakupach, ale czy to jest tak naprawdę bezpieczne na tak wczesnym etapie ? Nasze maleństwa mają zaledwie kilka centymetrów, a wysyłamy do nich fale ultradźwiękowe. Dbamy o siebie, aby nasze dzieci były zdrowe robimy wszystko, aby było im w brzuszku jak najlepiej, a tylko z ciekawości uderzamy falą ultradźwiękową w maleństwo. To oczywiście jest moje zdanie. Bo w internecie piszą o bezpieczeństwie używania urządzenia.
Ale detektory są bezpieczne i dla dziecka i dla matki :D
 
Dziewczyny widzę że dużo piszecie o detektorach i zakupach, ale czy to jest tak naprawdę bezpieczne na tak wczesnym etapie ? Nasze maleństwa mają zaledwie kilka centymetrów, a wysyłamy do nich fale ultradźwiękowe. Dbamy o siebie, aby nasze dzieci były zdrowe robimy wszystko, aby było im w brzuszku jak najlepiej, a tylko z ciekawości uderzamy falą ultradźwiękową w maleństwo. To oczywiście jest moje zdanie. Bo w internecie piszą o bezpieczeństwie używania urządzenia.
Teoretycznie wszędzie można przeczytać, że te urządzenia są bezpieczne dla mam i dla dzieci w brzuchach. Mam nadzieję,że tak jest... Ale wiadomo, zawsze jakieś wątpliwości napływają. Często wmawiają nam, że coś jest bezpieczne mimo, że wiemy, że jest inaczej. Dzisiaj z mężem już rozmawiałam na ten temat - postanowiliśmy, że będziemy go używać max co parę dni. Tym bardziej, że u mnie dopiero 11 tydzień.
Dźwięk serduszka bardzo uspokaja i myślę, że w niektórych przypadkach może to być bezpieczniejsze niż codzienny stres ;)
 
reklama
Teoretycznie wszędzie można przeczytać, że te urządzenia są bezpieczne dla mam i dla dzieci w brzuchach. Mam nadzieję,że tak jest... Ale wiadomo, zawsze jakieś wątpliwości napływają. Często wmawiają nam, że coś jest bezpieczne mimo, że wiemy, że jest inaczej. Dzisiaj z mężem już rozmawiałam na ten temat - postanowiliśmy, że będziemy go używać max co parę dni. Tym bardziej, że u mnie dopiero 11 tydzień.
Dźwięk serduszka bardzo uspokaja i myślę, że w niektórych przypadkach może to być bezpieczniejsze niż codzienny stres ;)

Masz rację tak i większość z dziewczyn uspokaja, mam inne podejście po dwóch poronieniach. Wolę te pieniążki przeznaczyć na zakup książki która mnie uspokoi i zrelaksuje. Podobnie stresowałam się w pierwszej ciąży najlepiej aby wizyta i USG były co tydzień, a detektora miałam zamiar używać codziennie. Teraz najchętniej wizyty ograniczyła bym do jednej w trymestrze+ prenatalne, a dziś detektor sprawiłby większy stres bo każdy dzień ciąży to radość i nadzieja że tym razem się uda. 😊
 
Do góry