Karolina_st
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Marzec 2018
- Postów
- 2 029
Ja z kolei jako młoda mama wciskająca od urodzenia dziecko w kombinezony, przy każdym wyjściu klęłam jak szewc wiec lato wydaje mi się jakoś prostsze jak o nim myślę a i też hnb (do dzisiaj), wiadomo - byle zdrowe, ale modlę się w duszy o low needa bo z dwójką takich to tylko psychiatrykJa córkę urodziłam w czerwcu. Całe lato na pampersie. Poza tym, że dziecko hnb i zupełnie nie wózkowe to było super. Upał jej raczej nie doskwierał co najwyżej częściej wołała cyca i tyle. A dziecko raczej z tych zimnolubnych. Do dziś śpi bez przykrywania nawet zimą a założenie czapki graniczy z cudem.