Pszczółka, trzymam kciuki najmocniej jak mogę
Ja niestety też mam z tym problem. Ja wywnioskowałam że praktycznie wszystko może zaszkodzić. Dzisiaj np. spałam kilka godzin pod gorącą kołdrą, obudziłam się z efektem "sauny" i spanikowałam że przegrzałam organizm. Ale już Dziewczyny w innym temacie mnie zrugały (zapewne słusznie) że panikuję i pora odpuścić bo się zajadę. Niestety jak ktoś jest panikarą która wszystko czyta i układa czarne scenariusze to nie jest tak łatwo zmienić to, zwłaszcza gdy hormony buzują.
Zastanawiam się czy by całkowicie nie odłożyć internetu, coby różne informacje mnie nie znajdywały.
Miłej, spokojnej, bezpiecznej i pozytywniej niedzieli kochane