reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy 2023

Macie rację, praca to idealny sposób na nie myślenie o ciazy i problemach. Ja mam bardzo duży dylemat ... w praktyce 3 ciążę stracone. W tej 3 (zasniad) byłam w ciazy od 1 pozytywnej bety. Teraz pracuje, mimo,że dwóch lekarzy kazało mi od razu iść. Pracujr w przedszkolu, mam grupę maluchow.Okres infekcji w pełni.Jestem jak większość z Was heparynie, encorton,prolutex itd. Nie wiem co robić,że względu na to,że obawiam się kolejnej straty..
Ja bym jednak posłuchała lekarzy…. Wiadomo, ze infekcje nie służą w 1 trymestrze, szkoda się stresować, zwłaszcza jak masz takie straty za sobą… ja wolałabym siedzieć w Domu i czymś innym się zająć
 
reklama
Ja bym jednak posłuchała lekarzy…. Wiadomo, ze infekcje nie służą w 1 trymestrze, szkoda się stresować, zwłaszcza jak masz takie straty za sobą… ja wolałabym siedzieć w Domu i czymś innym się zająć
29 listopada mam wizytę, chyba wtedy już poproszę o l4 w takim razie. Moja wadą jest to, że za bardzo się przejmuje, nie chce robić komuś problemu,ale nie myślę o tym że sama sobie i dziecku mogę zrobić krzywdę. :)
 
Masz całkowitą rację :). W takiej sytuacji praca zdalna to coś pięknego. W moim przedszkolu jest lekka "nagonka" na to, że dziewczyny od razu idą na l4, ale niestety dzieci z "alergicznym" katarem i kaszlem nie brakuje.
No ja z kolei pracuję z samymi facetami (IT) i niby nie ma nagonki a jednak myślę że jakbym od razu wywaliła L4 to by komentowali grubo 😂 no ale też niby praca z domu ale wystarczy że bym się źle czuła... Mam pracę mocno umysłową więc jak będę zmęczona, wymiotująca i nie potrafiąca się skupić to moja wartość z chodzenia do tej pracy będzie zerowa 😉 na ten moment zakładam po prostu optymistyczny wariant w tym wypadku 😁
 
29 listopada mam wizytę, chyba wtedy już poproszę o l4 w takim razie. Moja wadą jest to, że za bardzo się przejmuje, nie chce robić komuś problemu,ale nie myślę o tym że sama sobie i dziecku mogę zrobić krzywdę. :)
A ja to doskonale rozumiem… mam tak samo… prawie mam wyrzuty sumienia, ze zaszłam w ciąże, a pracuje nieprzerwanie w jednej firmie od przeszło 7 lat 😂😂 ale teraz trzeba po prostu posłuchać lekarzy i tym się „zasłonić” samej przed sobą - skoro kazali to nie mam wyjścia ;-) 😁
 
Hej, jak tam noc u Was? Mi się śniła wizyta i usg. Do tego jak się przebudziłam to miałam mocniejsze ukłucie z prawej strony i tak mnie to ze stresowało, że spać nie mogłam 🫣😕
 
Hej, jak tam noc u Was? Mi się śniła wizyta i usg. Do tego jak się przebudziłam to miałam mocniejsze ukłucie z prawej strony i tak mnie to ze stresowało, że spać nie mogłam 🫣😕
Ja mam prawie co noc koszmary o poronieniu. Budzę się nad ranem i nie mogę spać :/ Dziś mnie mocno boli dół pleców, to się jeszcze za robotę w ogródku zabrałam 🤦🏼‍♀️U mnie jest 7 godzin do przodu.
 
Hej, jak tam noc u Was? Mi się śniła wizyta i usg. Do tego jak się przebudziłam to miałam mocniejsze ukłucie z prawej strony i tak mnie to ze stresowało, że spać nie mogłam 🫣😕
Ja standardowo zasypiam koło 21 a potem budzę się o 2 i spać nie mogę, a potem po 7 i już koniec spania 😢 mnie dziś akurat śniła się praca ;-)
 
Hej, jak tam noc u Was? Mi się śniła wizyta i usg. Do tego jak się przebudziłam to miałam mocniejsze ukłucie z prawej strony i tak mnie to ze stresowało, że spać nie mogłam 🫣😕
U mnie też dziwna noc .. Budziłam się i czułam ból jaki zawsze czułam chwilkę przed rozkręceniem się okresu....
 
Ja też dzisiaj nie mogłam spać. Zresztą od kiedy wiem o ciąży nie przespałam całej nocy. Nie śnią mi się koszmary, po prostu czuje taki bliżej nieokreślony ( taaa😅) niepokój. Do tego o północy muszę wstać na 3 dawkę lutinusa i potem czuje upławy całą noc. Zazwyczaj od północy już nie śpię. Cały dzień potem jestem nieprzytomna.

Do kiedy zwykle bierze się Progesteron dopochwowo?
 
reklama
Ja też dzisiaj nie mogłam spać. Zresztą od kiedy wiem o ciąży nie przespałam całej nocy. Nie śnią mi się koszmary, po prostu czuje taki bliżej nieokreślony ( taaa😅) niepokój. Do tego o północy muszę wstać na 3 dawkę lutinusa i potem czuje upławy całą noc. Zazwyczaj od północy już nie śpię. Cały dzień potem jestem nieprzytomna.

Do kiedy zwykle bierze się Progesteron dopochwowo?
Często bierze się przez 1 trymestr, niektórzy do 16 tygodnia :). Zależy od zaleceń lekarza.
 
Do góry