Hania będzie mamą
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Marzec 2020
- Postów
- 731
Dziewczyny, podrzucam szkolenie z karmienia.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Dziś mam wizytę to będę wiedzieć.Ile ważyły wasze maluszki w 36 tyg ?
Dziewczyny, a moja będzie chudzinka. 2600g dzisiaj 35+2 przybiera 300g/2 tyg.To mi wychodzi że przy rozwiązaniu będzie miała ok.3100 no ale długaśna chudzinka.
Kurde ja bylam w 34 skończonym to 2800 a w 37 skończonym 3500 tak ze nie powiem ile u mnie w 36Ile ważyły wasze maluszki w 36 tyg ?
A jaka waga ostatnio?Ciekawe ile moja będzie ważyła ja wizytę mam za tydzień i to będzie równo 35+0☺
Niesmiala, taki dół czasem przychodzi po porodzie. To normalne. Staraj się jednak walczyć z tymi dołami. Jak Cie dopada to pomysl jaką szczesciarą jesteś.Hej dziewczyny, mnie właściwie już wczoraj jakiś smutek/dół załapał...
W domu 5 latek, którego nie mogę dać do przedszkola, bo w tej sytuacji co mamy, niestety przyjmują tylko dzieci, których rodzice pracują . Szkoda mi go, bo Młody chętnie poszedłby, widzę, że tęskni za swoimi rówieśnikami.
Mały jeszcze w szpitalu, wczoraj dopadło mnie takie uczucie: 'Urodziłam Syna, a nie ma go w domu'
Wczoraj jeszcze do tego wszystkiego doszedł ból zęba i byłam u dentysty, zostawiłam 230 zł
Eh, jakiś gorsze dni... sorki, że Wam marudzę, ale musiałam gdzieś się wygadać [emoji8]
Biedna trzymaj sie dzielnie z tymi przedszkolami to wszędzie jakis cyrk ciagle cos słyszę od koleżanek oby wszystko wróciło do normy ! A Twój maluszek lada dzień bedzie z Wami w domu i zapomnisz o wszystkich smutkach a wiadomo cos kiedy wyjdzie ?Hej dziewczyny, mnie właściwie już wczoraj jakiś smutek/dół załapał...
W domu 5 latek, którego nie mogę dać do przedszkola, bo w tej sytuacji co mamy, niestety przyjmują tylko dzieci, których rodzice pracują . Szkoda mi go, bo Młody chętnie poszedłby, widzę, że tęskni za swoimi rówieśnikami.
Mały jeszcze w szpitalu, wczoraj dopadło mnie takie uczucie: 'Urodziłam Syna, a nie ma go w domu'
Wczoraj jeszcze do tego wszystkiego doszedł ból zęba i byłam u dentysty, zostawiłam 230 zł
Eh, jakiś gorsze dni... sorki, że Wam marudzę, ale musiałam gdzieś się wygadać [emoji8]
A jaka waga ostatnio?
I tak uważam, że jesteś bardzo silna! Nie wiem jak bym ja się czuła i dala radę w takiej sytuacji. Dni gorsze bywają... i bywać będą. Nie ma się co smucić zobaczysz w krótce synka i nadrobcie stracone dni.Hej dziewczyny, mnie właściwie już wczoraj jakiś smutek/dół załapał...
W domu 5 latek, którego nie mogę dać do przedszkola, bo w tej sytuacji co mamy, niestety przyjmują tylko dzieci, których rodzice pracują . Szkoda mi go, bo Młody chętnie poszedłby, widzę, że tęskni za swoimi rówieśnikami.
Mały jeszcze w szpitalu, wczoraj dopadło mnie takie uczucie: 'Urodziłam Syna, a nie ma go w domu'
Wczoraj jeszcze do tego wszystkiego doszedł ból zęba i byłam u dentysty, zostawiłam 230 zł
Eh, jakiś gorsze dni... sorki, że Wam marudzę, ale musiałam gdzieś się wygadać [emoji8]