reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe Mamy 2020r

reklama
Nie wiem czy przerabialas Asię Mróz bo już się gubię kto i co, ale ona tam w trzeciej części o ciąży mówi, że jak dziecko się nie przekręca, to znaczy, że chce nam coś powiedzieć, bo natura nie jest głupia. I mi się wydaje sensowne to, co ona mówi.
Ja byłam niemal pewna, że mam małego położonego glowkowo, bo zdaje mi się, że jak ma czkawkę, to ja czuję na dole, ale położna mi powiedziała badając mój brzuch rękami, że wcale nie jest taka pewna, że główka jest na dole, nie wiem jak ona to wyczuwa... Ale że sie dowiem za 2 tygodnie na USG, więc czekam i myślę że co ma być to będzie. Też wolałabym naturalnie ale cesarka też ma swoje dobre strony. Są kobiety które nawet proszę o cesarkę bo wszystko dużo krócej trwa i jest mniej bolesne (przynajmniej sam poród bo już przy połogu niekoniecznie).
Rozmawiałam z lekarzem i położna bo moja mała leżała w poprzek, robi fikolki i jednego dnia ma giry z lewej a drugiego z prawej. Uspokajali mnie ze w ostatniej chwili może ułożyć się głowkowo więc nie ma co się spinać. W minionym tygodniu chyba ułożyła się głowa w dół, ale to tylko z tego co podejrzewa położna. USG dopiero 20go.
Ja mam nietypowe maleństwo bo jest ekstra large 😂tzn długie a chude i przez te długie giry nie bardzo wiem jak leży.. Ale chyba faktycznie głowa do dołu już bo mam parcie na pecherz.
 
jak byłam mlodsza to mój instynkt zamarł na wiele lat kiedy dowiedziałam jakie zmiany zachodzą w ciąży i w porodzie: że stopy rosną, żebra się rozchodzą, że krew objętość zwiększa tak bardzo i wyniki siadają, poród jakoś mnie nigdy nie przerażał, cięcie krocza za to bardzo, a potem do tego połóg, te koszmarne wycieki, szwy, nawał pokarmu, pogryzione brodawki i nawet kikut pępowinowy mnie odrzucał, teraz oczywiści jestem już na to gotowa, zmiany w ciele to zwykła fizjologia, człowiek dojrzał to dziecka, ale jak nic nadal straszliwie boję się cesarki, nie wiem dlaczego, w moim wyobrażeniu to nie jest poród tylko operacja, znieczulenie i całkowite zdanie się na obcych ludzi, szpitale generalnie mnie przerażają, ale ta cearka to jest coś sen spędzającego z powiek
 
No to wydaje mi się, że warto popracować nad tym lekiem, bo nigdy nie wiesz, co Cię czeka. Czasem nawet już na sali porodowej może się okazać, że jednak trzeba robić cesarkę, bo np. dziecko prawidłowo nie oddycha. Ja się mentalnie szykuje do obydwu opcji porodu.

Co do długiej i chudej córci :D ja nie wiem jak to jest u mojego synka, bo ostatnio miałam USG w lutym i na tym etapie jeszcze raczej wszystkie dzieci rosną i tyją w miarę jednakowo, ale nie zdzwilabym się, gdyby u mnie było podobnie bo mój luby jest właśnie długi i chudy :D
 
No to wydaje mi się, że warto popracować nad tym lekiem, bo nigdy nie wiesz, co Cię czeka. Czasem nawet już na sali porodowej może się okazać, że jednak trzeba robić cesarkę, bo np. dziecko prawidłowo nie oddycha. Ja się mentalnie szykuje do obydwu opcji porodu.

Co do długiej i chudej córci :D ja nie wiem jak to jest u mojego synka, bo ostatnio miałam USG w lutym i na tym etapie jeszcze raczej wszystkie dzieci rosną i tyją w miarę jednakowo, ale nie zdzwilabym się, gdyby u mnie było podobnie bo mój luby jest właśnie długi i chudy :D

Tatuś mojego malucha tez długi o chudy, ale z tego co teściowa mówiła to urodził się długi i okrąglutki 😂😂 ciekawe jak to z naszym bedzie 😋 na razie w 30+1 miał 1600g
Bardzo ładne mają te łóżeczka, chyba tez stamtąd zamówimy :)
 
No to wydaje mi się, że warto popracować nad tym lekiem, bo nigdy nie wiesz, co Cię czeka. Czasem nawet już na sali porodowej może się okazać, że jednak trzeba robić cesarkę, bo np. dziecko prawidłowo nie oddycha. Ja się mentalnie szykuje do obydwu opcji porodu.

Co do długiej i chudej córci :D ja nie wiem jak to jest u mojego synka, bo ostatnio miałam USG w lutym i na tym etapie jeszcze raczej wszystkie dzieci rosną i tyją w miarę jednakowo, ale nie zdzwilabym się, gdyby u mnie było podobnie bo mój luby jest właśnie długi i chudy :D
Mój mąż ma 193 cm ja mam 185 cm. Jak się rodziłam ją miałam 60cm tak mam w karcie na czerwono z wykrzyknikiem wpisane. Mój mąż jest z ciąży bliźniaczej więc był mniejszy miał 56 cm ale ja z góry założyłam że skoro będzie dziewczyna (przewaga w rodzinie z mojej strony) to jednak więcej odziedziczyć po mnie i śpiochy tylko 62 i większe kupiłam. I jak narazie się sprawdza.
Właśnie była położna u mnie, młoda znowu zrobiła fikolka i już nie do końca jest głowkowo 🤦‍♀️ jest ułożona w trójkąt dupą do góry giry z prawej, głowa uciekła znowu na lewo. Co to będzie co to będzie??? No zobaczymy. Ma czas do 36 stygonia się obrócić a potem będziemy gdybać.
 
Tatuś mojego malucha tez długi o chudy, ale z tego co teściowa mówiła to urodził się długi i okrąglutki 😂😂 ciekawe jak to z naszym bedzie 😋 na razie w 30+1 miał 1600g
Bardzo ładne mają te łóżeczka, chyba tez stamtąd zamówimy :)
ktoś mi doradził, żeby zerknąć w książeczki zdrowia rodziców, czyli moją i taty, i sprawdzić rozmiar i wagę urodzeniową, że to zdecydowany i najlepszy wskaźnik, trzeba trochę dodać, bo teraz dzieci statystycznie większe się rodzą
 
A, no i co do ściskania sutkow. Ja to sobie musnęłam można powiedzieć. Dzisiaj jak mnie położna dopadła to mówi co nie co niema i jak mi sutek scisnela to okazało się że jednak jest 😁 Ale nie stymulować. Podczas porodu cuda się dzieją hormony i dziecko wszystko załatwią. Dziecko są sobie radę.
Pamiętam z doświadczeń siory, jak młoda była głodna to sutki dęba stawały a młoda w drugim pokoju właśnie zaczynała się budzić. Więc to jest taka więź dziewczyny, że elektryczne nianie nie będą potrzebne 😂
 
reklama
@Hania będzie mamą mam takie pytanie to położna przychodzi do Ciebie? Myślałam e przez wirus jest wstrzystko wstrzymane z wizytami domowymi
Cały czas do mnie przychodzi od 22 tygodnia. Praktycznie co tydzień jest u mnie. Ona do noworodków chodzi więc jest bardzo uważna, wszystko sterylnie, nawet nie używa papieru do wytarcia brzucha tylko specjalnych chusteczek antybakteryjnych. Zawsze w maseczce i rękawiczkach.
 
Do góry