Hania będzie mamą
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Marzec 2020
- Postów
- 731
Tak, można dokupić szufladę.one są w wersji z szufladą?
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Tak, można dokupić szufladę.one są w wersji z szufladą?
Rozmawiałam z lekarzem i położna bo moja mała leżała w poprzek, robi fikolki i jednego dnia ma giry z lewej a drugiego z prawej. Uspokajali mnie ze w ostatniej chwili może ułożyć się głowkowo więc nie ma co się spinać. W minionym tygodniu chyba ułożyła się głowa w dół, ale to tylko z tego co podejrzewa położna. USG dopiero 20go.Nie wiem czy przerabialas Asię Mróz bo już się gubię kto i co, ale ona tam w trzeciej części o ciąży mówi, że jak dziecko się nie przekręca, to znaczy, że chce nam coś powiedzieć, bo natura nie jest głupia. I mi się wydaje sensowne to, co ona mówi.
Ja byłam niemal pewna, że mam małego położonego glowkowo, bo zdaje mi się, że jak ma czkawkę, to ja czuję na dole, ale położna mi powiedziała badając mój brzuch rękami, że wcale nie jest taka pewna, że główka jest na dole, nie wiem jak ona to wyczuwa... Ale że sie dowiem za 2 tygodnie na USG, więc czekam i myślę że co ma być to będzie. Też wolałabym naturalnie ale cesarka też ma swoje dobre strony. Są kobiety które nawet proszę o cesarkę bo wszystko dużo krócej trwa i jest mniej bolesne (przynajmniej sam poród bo już przy połogu niekoniecznie).
No to wydaje mi się, że warto popracować nad tym lekiem, bo nigdy nie wiesz, co Cię czeka. Czasem nawet już na sali porodowej może się okazać, że jednak trzeba robić cesarkę, bo np. dziecko prawidłowo nie oddycha. Ja się mentalnie szykuje do obydwu opcji porodu.
Co do długiej i chudej córci ja nie wiem jak to jest u mojego synka, bo ostatnio miałam USG w lutym i na tym etapie jeszcze raczej wszystkie dzieci rosną i tyją w miarę jednakowo, ale nie zdzwilabym się, gdyby u mnie było podobnie bo mój luby jest właśnie długi i chudy
Mój mąż ma 193 cm ja mam 185 cm. Jak się rodziłam ją miałam 60cm tak mam w karcie na czerwono z wykrzyknikiem wpisane. Mój mąż jest z ciąży bliźniaczej więc był mniejszy miał 56 cm ale ja z góry założyłam że skoro będzie dziewczyna (przewaga w rodzinie z mojej strony) to jednak więcej odziedziczyć po mnie i śpiochy tylko 62 i większe kupiłam. I jak narazie się sprawdza.No to wydaje mi się, że warto popracować nad tym lekiem, bo nigdy nie wiesz, co Cię czeka. Czasem nawet już na sali porodowej może się okazać, że jednak trzeba robić cesarkę, bo np. dziecko prawidłowo nie oddycha. Ja się mentalnie szykuje do obydwu opcji porodu.
Co do długiej i chudej córci ja nie wiem jak to jest u mojego synka, bo ostatnio miałam USG w lutym i na tym etapie jeszcze raczej wszystkie dzieci rosną i tyją w miarę jednakowo, ale nie zdzwilabym się, gdyby u mnie było podobnie bo mój luby jest właśnie długi i chudy
ktoś mi doradził, żeby zerknąć w książeczki zdrowia rodziców, czyli moją i taty, i sprawdzić rozmiar i wagę urodzeniową, że to zdecydowany i najlepszy wskaźnik, trzeba trochę dodać, bo teraz dzieci statystycznie większe się rodząTatuś mojego malucha tez długi o chudy, ale z tego co teściowa mówiła to urodził się długi i okrąglutki ciekawe jak to z naszym bedzie na razie w 30+1 miał 1600g
Bardzo ładne mają te łóżeczka, chyba tez stamtąd zamówimy
Cały czas do mnie przychodzi od 22 tygodnia. Praktycznie co tydzień jest u mnie. Ona do noworodków chodzi więc jest bardzo uważna, wszystko sterylnie, nawet nie używa papieru do wytarcia brzucha tylko specjalnych chusteczek antybakteryjnych. Zawsze w maseczce i rękawiczkach.@Hania będzie mamą mam takie pytanie to położna przychodzi do Ciebie? Myślałam e przez wirus jest wstrzystko wstrzymane z wizytami domowymi