Tak, cały czas byliśmy razem, potem mąż miał pseudo kangurowanie(bo z ubranym dzieckiem) i po jakiejś pół godz przynieśli mi dziecko na salę pooperacyjną a mąż poszedł do pracy,bo tak szybko wszystko poszło a na pooperacyjna i tak nie mógł wejść a przenosili mnie z.niej na oddział o północy.Pozwolili mu wejść na salę podczas CC ??
reklama
Martaaaaaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Grudzień 2019
- Postów
- 521
Ja przezylam dwa porody za jednym razem. Powiem tak bol mnie paralizowal ale niestety nie moglam ze znieczulenia skorzystac bo szpital nie mial No i polozna tez z du.y bo nic nie podpowiadala jak sobie pomoc tylko sie krzywila ze sie zwijam z bolu i pamietam do dzis ze podlaczona pod ktg na łóżku porodowym skurcze o mocy 100 a ona mowi ,, to jeszcze nie skorcze , pozniej to bedzie bol" albo ,, przeciez to porod musi bolec "wiec dla mnie Cc bylo wybawieniem z męki. A po Cc bardzo szybko doszlam do siebie.
Kasia8800
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Grudzień 2016
- Postów
- 169
No to my zaczynaliśmy razem z mężem na sali do porodów rodzinnych ale jak później po 14stu godz mnie wzięli na cesarkę to już męża nie wpuścili tylko pozwolili zobaczyć dziecko i na chwilę mógł wejść do mnie na salę po operacyjna a że był środek nocy to tylko na chwilę wszedł i zaraz pojechał do domuTak, cały czas byliśmy razem, potem mąż miał pseudo kangurowanie(bo z ubranym dzieckiem) i po jakiejś pół godz przynieśli mi dziecko na salę pooperacyjną a mąż poszedł do pracy,bo tak szybko wszystko poszło a na pooperacyjna i tak nie mógł wejść a przenosili mnie z.niej na oddział o północy.
Lola94
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Maj 2017
- Postów
- 1 503
@Zabajona to współczuje na maksa. Ja jak już mam taki konkretny ból głowy to wtedy dochodzą mdłości i osłabienie .
Oby Ci przeszło jak najszybciej bo rzeczywiście nic fajnego
@Lola94 i taki z tego wniosek żeby nie słuchać nikogo
Wiesz co no boli , pierwszy poród miałam hardcorowy jak na to teraz patrzę z perspektywy czasu. Drugi zaś Dziecko było duże.
Ale obydwa porody wspominam tak
Cudownie l, ze nie wyobrażam sobie mieć CC. Strasznie bym dopiero przeżywała ten ból po i wogole.
Po drugim porodzie biegałam już po 15 minutach sama. Nic mnie nie bolało. Na drugi dzień swojego porodu rodziłam razem ze swoją siostra , której wody odeszły w nocy
Ja naprawde Ci zazdroszcze, wyglada na to, ze jestes stworzona do rodzenia moje kolezanki przeszly gehenne... Przez dwa tygodnie siedziec nie mogly a to i tak najlzejsza opcja. Dziewczyna ktora byla ze mna na sali po sn plakala z bolu za kazdym razem jak schodzila z lozka, pozyczalam jej moj stopien takze no to wszystko mnie jakos przerazilo
EMilkaaa84
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Grudzień 2019
- Postów
- 4 566
Ja to już nie wiem jak chciałabym rodzic, chociaż tyle żeśmy się o tego dzieciaka starali, że chyba wolałabym cesarke... Ale jak sobie pomyślę o zastrzyku w kręgosłup, plus cewnik, i dochodzeniu do siebie (z moim szczęściem nie byłoby to hop siup) to już sama nie wiem.. Mieszkamy na razie niestety z teściową więc dłuższe dochodzenie do siebie to dla niej większa możliwość ingerencji w nasze życie, więc tu muszę wybrać naprawdę dobrze wybraćJa przezylam dwa porody za jednym razem. Powiem tak bol mnie paralizowal ale niestety nie moglam ze znieczulenia skorzystac bo szpital nie mial No i polozna tez z du.y bo nic nie podpowiadala jak sobie pomoc tylko sie krzywila ze sie zwijam z bolu i pamietam do dzis ze podlaczona pod ktg na łóżku porodowym skurcze o mocy 100 a ona mowi ,, to jeszcze nie skorcze , pozniej to bedzie bol" albo ,, przeciez to porod musi bolec "wiec dla mnie Cc bylo wybawieniem z męki. A po Cc bardzo szybko doszlam do siebie.
P. S. Goście co przyjechali na święta siedzą już dwa tygodnie, w sumie co kogo obchodzi, że się źle czuje, i tak nie jestem u siebie :/czytałam o depresji poporodowej, ja mam chyba ciążowa
Paulina.zen
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Listopad 2019
- Postów
- 1 838
Ja naprawde Ci zazdroszcze, wyglada na to, ze jestes stworzona do rodzenia moje kolezanki przeszly gehenne... Przez dwa tygodnie siedziec nie mogly a to i tak najlzejsza opcja. Dziewczyna ktora byla ze mna na sali po sn plakala z bolu za kazdym razem jak schodzila z lozka, pozyczalam jej moj stopien takze no to wszystko mnie jakos przerazilo
Oooo to nie ja wręcz przeciwnie . Nie powiem bo ból okropny. Te skurcze i parcie jakaś masakra. Ale no wspominam tak miło i cudownie ze CC wywołuje we mnie atak paniki . I naprawdę podziwiam ze Wy same chcecie bo ja na bank bym miała takie problemy po CC
Paulina.zen
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Listopad 2019
- Postów
- 1 838
Ja jakbym miała wybierać to tylko maturalny. W życiu nie dałabym sobie cewnika założyć i znieczulenia w kręgosłup i jak pisaliście ta pionizacja i ból nie nie wole się pomęczyć z bólami
ania280891
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Lipiec 2019
- Postów
- 2 484
Ja miałam znieczulenie w kręgosłup, ale ze tak powiem g.. dało :/ i niestety mnie nacinali i przez 2 tygodnie nie byłam w stanie siedzieć normalnie i w ogóle sie sprawnie poruszać, a seks to w ogóle chyba po 3 miesiącach, a i tak bolało..
U mnie pierwsza ciąża wiec porównania jeszcze brak ale jeśli los pozwoli to wole ból naturalnego porodu, dobrze chociaż ze mam baaardzo wysoki próg bólu, niż igle w kręgosłup, ta igła to chyba największa rzecz jaka mnie przeraża w Cc
reklama
Lola94
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Maj 2017
- Postów
- 1 503
U mnie pierwsza ciąża wiec porównania jeszcze brak ale jeśli los pozwoli to wole ból naturalnego porodu, dobrze chociaż ze mam baaardzo wysoki próg bólu, niż igle w kręgosłup, ta igła to chyba największa rzecz jaka mnie przeraża w Cc
Ale wbrew pozorom to wbijanie igly nie jest takie straszne, lekkie uklucie i tyle
Mnie bardziej boli pobieranie krwi
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 8
- Wyświetleń
- 646
- Odpowiedzi
- 19
- Wyświetleń
- 4 tys
Podziel się: