reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe Mamy 2020r

W tych czasach niestety ciężko o jednego doktora przez cała ciąże :( zazdroszczę dziewczynom, które mają ten luksus! Ja wizytę mam zaraz po świętach, mam nadzieję ze nie będzie odwołana- jeżeli będzie to na cito szukam innego lekarza po prostu do usg, a z moja lekarka skontaktuje się telefonicznie.
 
reklama
W tych czasach niestety ciężko o jednego doktora przez cała ciąże :( zazdroszczę dziewczynom, które mają ten luksus! Ja wizytę mam zaraz po świętach, mam nadzieję ze nie będzie odwołana- jeżeli będzie to na cito szukam innego lekarza po prostu do usg, a z moja lekarka skontaktuje się telefonicznie.
mój lekarz nie robi usg w swoim gabinecie i będę miała tylko te 3 obowiązkowe usg w ciąży, nie wydaje mi się to w obecnej sytuacji niezbędne
 
mój lekarz nie robi usg w swoim gabinecie i będę miała tylko te 3 obowiązkowe usg w ciąży, nie wydaje mi się to w obecnej sytuacji niezbędne
Zależy od ciąży, w Twojej sytuacji może być to zbędne ale inne ciąże będą wymagały częstszych badań usg kontrolnych- nie mniej jednak sytuacja jest ciężka dla ciężarnych, które tez często dla zdrowia psychicznego mogą potrzebować tego usg
 
W tych czasach niestety ciężko o jednego doktora przez cała ciąże :( zazdroszczę dziewczynom, które mają ten luksus! Ja wizytę mam zaraz po świętach, mam nadzieję ze nie będzie odwołana- jeżeli będzie to na cito szukam innego lekarza po prostu do usg, a z moja lekarka skontaktuje się telefonicznie.
Tez mam taki plan, mój lekarz na telekonsultacji z 31 marca oznajmił iż szczerze w to wątpi ze w kwietniu się spotkamy. . . Natomiast 22.04 mam usg 3 trymestru u innego lekarza i jeśli i to zostanie odwołane na bank umowie się do placówki która przyjmuje pacjentki, już zrobiłam rekonesans, także wiem iż takie są (ufff) koszmarnie jest nie wiedzieć czy wszystko ok tak długo :(
 
Tez mam taki plan, mój lekarz na telekonsultacji z 31 marca oznajmił iż szczerze w to wątpi ze w kwietniu się spotkamy. . . Natomiast 22.04 mam usg 3 trymestru u innego lekarza i jeśli i to zostanie odwołane na bank umowie się do placówki która przyjmuje pacjentki, już zrobiłam rekonesans, także wiem iż takie są (ufff) koszmarnie jest nie wiedzieć czy wszystko ok tak długo :(
najgorsze, że nie wiadomo czego się za chwilę spodziewać :( fajnie, jakbyśmy mogły skupić się teraz na bardziej prozaicznych kwestiach i przyziemnościach, jak szperanie w ubrankach po sklepach czy szykowanie pokoików, czy co tam kto chce, a nie martwić się o podstawową opiekę lekarską... trochę mi beztroski w tej ciąży brakuje
 
najgorsze, że nie wiadomo czego się za chwilę spodziewać :( fajnie, jakbyśmy mogły skupić się teraz na bardziej prozaicznych kwestiach i przyziemnościach, jak szperanie w ubrankach po sklepach czy szykowanie pokoików, czy co tam kto chce, a nie martwić się o podstawową opiekę lekarską... trochę mi beztroski w tej ciąży brakuje
Otóż to.
W tym wszystkim trzeba znaleźć trochę zarówno zdrowego rozsądku jak i ostrożności, ale akcja z telewizytami przez 3 msce na pewno nie jest do końca w porządku. Zwłaszcza , że to ostatni trymestr.
Dobrze , że lato idzie, przynajmniej słońce mnie nastraja pozytywnie, w ogóle czuje się szczęściarą, że mieszkam teraz na odludziu i mogę swobodnie korzystać z cudownej pogody nie w czterech ścianach 😉
 
Dziewczyny, głowy do góry, jak nie ten lekarz to inny, ktoś na pewno Was przyjmie. I miejmy nadzieję że ta sytuacja nie będzie trwała aż 3 miesiące tylko jednak krócej.

Nie pamiętam, które z Was mają jakieś komplikacje , ale te które nie mają, to naprawdę nie ma co się stresować, bo szansa, że coś pójdzie nie tak jest naprawdę mała. Ja tak jak przez pierwszą połowę ciąży się często martwiłam, tak teraz wierzę, że będzie dobrze i spokojnie czekam na USG, które będę miała dopiero 28 maja. Nawet wolę nie chodzić za często do lekarza żeby się jednak nie narażać. Mam mieć wizytę we wtorek, żeby poznać wyniki badań i też się zastanawiam, czy nie zadzwonić i nie poprosić, żeby mi tę wizytę zmienili na telefoniczną.

Chciałam Was zapytać, czy się opalacie albo zamierzacie opalać w ciąży? Oczywiście teraz to mam na myśli w ogrodzie te z Was, które mają, albo na tarasie/balkonie. Coś czytałam, że niby się nie powinno, ale ja tak lubię posiedzieć na słońcu... A wydaje mi się, że w kwietniu to i tak to słońce tak silnie nie operuje. Co sądzicie?
 
reklama
Dziewczyny, głowy do góry, jak nie ten lekarz to inny, ktoś na pewno Was przyjmie. I miejmy nadzieję że ta sytuacja nie będzie trwała aż 3 miesiące tylko jednak krócej.

Nie pamiętam, które z Was mają jakieś komplikacje , ale te które nie mają, to naprawdę nie ma co się stresować, bo szansa, że coś pójdzie nie tak jest naprawdę mała. Ja tak jak przez pierwszą połowę ciąży się często martwiłam, tak teraz wierzę, że będzie dobrze i spokojnie czekam na USG, które będę miała dopiero 28 maja. Nawet wolę nie chodzić za często do lekarza żeby się jednak nie narażać. Mam mieć wizytę we wtorek, żeby poznać wyniki badań i też się zastanawiam, czy nie zadzwonić i nie poprosić, żeby mi tę wizytę zmienili na telefoniczną.

Chciałam Was zapytać, czy się opalacie albo zamierzacie opalać w ciąży? Oczywiście teraz to mam na myśli w ogrodzie te z Was, które mają, albo na tarasie/balkonie. Coś czytałam, że niby się nie powinno, ale ja tak lubię posiedzieć na słońcu... A wydaje mi się, że w kwietniu to i tak to słońce tak silnie nie operuje. Co sądzicie?
@Martitta88 uważaj na Słońce, bo na tym etapie mogą pojawić się przebarwienia. Czas i pogoda sprzyjają chęci opalania, ale wierz mi, że przebarwienia na twarzy potem ciężko zwalczyć. Nawet kwasy te co pilingują skórę do płatów niewiele pomagają. Moja siostra walczyła z nimi i do dzisiaj są widoczne. Także opalanie tak, ale filtr 50. Ja dostałam przebarwienia na ręce a się nie opalam. To tzw ostuda czyli efekt hormonów i działania promieni UV.
 
Do góry