Lipcowe Mamy 2020r

[montek.87]

No właśnie u mnie wychodzi na to, że aż 6 dni się przesunęła. Pęcherzyk w 4tyg+6 miał 9,11 mm. Szczerze Ci powiem, że też się bałam czy wszystko ładnie się umiejscowiło. To teraz czekamy na serduszko. Kiedy masz wizytę?

O 12 wyjde ze szpitala to pojde sie umowie. Chcialabym 27-28 sie zalapac ale jak wyjdzie-sie okaze. Jak nie to bede na 5.12 sie umawiac prywatnie

 

[kasiunia2124]

Same dobre wieści dziewczyny jupi czyli caly tydzień będzie szczęśliwy

 

[Kazumi]

Dziewczyny 5mm pecherzyk w macicy. Beta w porzadku. Brak krwawienia. IDE DO DOMU!!
Dostaje 2 tyg zwolnienia podczas ktorego mam brac jeszcze przez tydzien leki. Dodatkowo za 10 dni kontrolna wizyta u gin oraz usg.

Gratulacje. Super, że Cię już wypisują. Nie ma to jak w domu

Jestem po wizycie
Mója fasola ma 33mm - wyglada na młodsza o 4 dni niż z om. Serduszko pracuje jak należy. Jestem mega szczęśliwa

Gratulacje! Wspaniałe wieści. Opłacało się czekać na wizytę

 

[umi2]

Super wieści dziewczyny[emoji16][emoji5]. Niech maluszki zdrowo rosną.

 

[Paulina.zen]

U Was tez tak zimno i wieje złem ???? No u nas jakaś masakra.
Jeść mi się chce okrutnie. Taka przemiana materii mi się załączyła ze masakra!!!! Dzisiaj już 5 razy w toalecie o siku nie wspomnę

 

[montek.87]

U Was tez tak zimno i wieje złem ???? No u nas jakaś masakra.
Jeść mi się chce okrutnie. Taka przemiana materii mi się załączyła ze masakra!!!! Dzisiaj już 5 razy w toalecie o siku nie wspomnę [emoji2356][emoji2356]

Ja wczoraj z nudow (nachodza czlowieka glupie pomysly) policzylam ile razy odwiedzam toalete w ciagu godziny. Wyszlo mi 6-8 razy!!

 

[Paulina.zen]

Ja wczoraj z nudow (nachodza czlowieka glupie pomysly) policzylam ile razy odwiedzam toalete w ciagu godziny. Wyszlo mi 6-8 razy!!

Masakra to jest w nocy jakoś mniej biegam

 

[locala]

Cześć. U mnie podoba sytuacja... Takie samo stanowisko, takie same obawy... Nic nie mówię, bo u mnie bardzo niepewna sytuacja.

Dziewczyny, byłam na USG w sobote, pęcherzyk się pokazal, miał 0,43 cm. Lekarz kazal nie powtarzać bety i się nie stresować. Ja już sama nie wiem co mam myśleć, nigdzie na necie nie mogę znaleźć podobnego przypadku ze szczęśliwym zakończeniem... [emoji21] Kolejne usg za tydzień.

Co do wagi, to ja przy wzroście 160 cm ważyłam jeszcze w lipcu 85 kg o zgrozo [emoji86] na tą chwilę 72 [emoji4]

Kobitki kochane.
Jak już wcześniej pisałam pierwszym razem mi nie poszło.
Teraz czekam na te serduszko.
Następnie nadanie 29.11
Pracuje jako kierownik magazynu. Mam pod sobą 20 osób którymi kieruje i w zależności od produkcji są dni kiedy brakuje mi towaru na wysyłkę co liczy się z e stresem i ciulowymi rozmowami z klientami.
Nie wiem co mam robić względem szefa.
Czy Waszym zadaniem powinnam mu powiedzieć na tym etapie kiedy sama nie jestem niczego pewna? Być może trochę mnie odciąży. Czy może powinnam ścisnąć poslady i poczekać. Najgorsze jest te współczucie innnych osób gdy coś nie pójdzie

 

[kwiatuszekq20]

Witam dziewczyny nie jestem w stanie nadrobić zaległych postów. Przelezlcialam tak z "grubsza". Widzę że nie jestem sama która cierpi na bezsenność w nocy. Na dodatek synek zabkuje

 

[Kazumi]

Cześć. U mnie podoba sytuacja... Takie samo stanowisko, takie same obawy... Nic nie mówię, bo u mnie bardzo niepewna sytuacja.

Dziewczyny, byłam na USG w sobote, pęcherzyk się pokazal, miał 0,43 cm. Lekarz kazal nie powtarzać bety i się nie stresować. Ja już sama nie wiem co mam myśleć, nigdzie na necie nie mogę znaleźć podobnego przypadku ze szczęśliwym zakończeniem... [emoji21] Kolejne usg za tydzień.

Co do wagi, to ja przy wzroście 160 cm ważyłam jeszcze w lipcu 85 kg o zgrozo [emoji86] na tą chwilę 72 [emoji4]

Na początek dobrze, że pęcherzyk jest we właściwym miejscu. Myślę, że warto posłuchać lekarza i na razie odpuścić badania krwi. Może kolejne badanie pozwoli coś więcej powiedzieć.