reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipcowe Mamy 2020r

macie jakieś huśtawki elektryczne? sprawdzają się?
Mamy KinderKraft Flo, niestety nie mogę tego bujaczku elektrycznego polecić, moim zdaniem jest za niski dla dziecka, bo dzidziuś bardziej leży jak w hamaku. Fizjoterapeuci też nie polecają do bodajże 4-5m. tego za dużo używać, bo nie pracują mięśnie brzuszka.
W innych huśtawkach dzieci są nieco podniesione i jest im ciekawsze się bawić zabawkami lub coś oglądać. U nas synek leży w tej naszej huśtawce, bawi się, tak potrafi do 15-20 minut. Nie zasypia tam 🙈😅
Szukamy nowej huśtawki, moje koleżanki mają Chicco, im się super sprawdza
 
reklama
Dziewczyny, niby wszystkie wiemy, ze wg najnowszych badan dieta matki nie wplywa na pokarm. Jednak przez lata utarte opinie są troche z tylu glowy (przynajmniej u mnie). Jak to jest z Wami? Pomijam oczywiscie problematyczny nabiał. Uważacie na wszelkie kapusty, cytrusy, inne wzdymacze, czy cokolwiek, ci jeszcze niedawno uważane było za zakazane? A jak nie uważacie, to zaobserwowałyście jakieś zmiany w maluchach?
Karola, ja mam to samo uczucie. Już tyle artykułów przeczytałam i tak, dieta nie ma wpływu na kolkę i gazy u dziecka, jednak myślę, że może to mieć wpływ na inne dolegliwości. I z tylu też mam „o matko, Ty coś złego zjadłaś!”, chociaż uważam, że jadłam dość zdrowo.

Z naszym pokarmem mogą do dziecka dotrzeć alergeny pokarmowe (oczywiście, przeciwciała i immunoglobuliny też).
Powiem tylko, co u nas.
Nasz synek od pare tygodni ma kilka zaczerwienień na szyi, brzuszku, przedramionach i stopkach, niby atopowe zapalenie skóry i do końca niewiadomo skąd to się wzięło, pediatra jednak powiedziała, że podobno alergia pokarmowa. Kolejny raz odstawiłam nabiał i wszystko co go zawiera. Jak wspominałam wcześniej, mam zamienniki (soja). Trzeba czekać z 5-6 tygodni. Widzę tylko, że kupka jest za każdym razem trochę inna, i to pewnie zależy od tego co zjadłam. Owoce i warzywa mogą wpływać na kolor. Także niby nasza dieta nie ma wpływu na nic, ale myślę, że nie do końca i coś jednak w tym jest.
Ja jem na razie wszystko oprócz nabiału i co go zawiera, ciecierzycy, fasoli, orzechów, cytrusów (ale soki piję), owoców egzotycznych (tylko awokado jem).
Zobaczymy czy nasze zapalenie na skórze samo przejdzie czy to się nałoży w czasie z tym, że skończę swoją dietę 😅
 
Dziewczyny a nie wiecie czy wolno nam przy karmieniu piersią coś brać na wypadające włosy ?
to jest nie do zniesienia ze one są wszędzie 😔
 
Dziewczyny a nie wiecie czy wolno nam przy karmieniu piersią coś brać na wypadające włosy ?
to jest nie do zniesienia ze one są wszędzie 😔
Ponoć nierafinowany olej kokosowy się sprawdza. No i można stosować bo jest naturalny :) ja akurat do włosów nie stosuje bo nie mam problemów z wypadaniem ale stosowałam na skórę i bardzo go sobie cenię. Dla mnie to skarb kosmetyczny i kulinarny.
 
reklama
Ja po poprzedniej ciaży obcielam wlosy i to pomoglo 🤪 teraz jeszcze nie ma tego, ale te dlugie wlosy tak mnie denerwuja, ze coraz bardziej mam ochote je ciachnąć😁
 
Do góry