Nasz Mały jeszcze za dużo nie robi (ma trochę ponad 3 tygodnie). Za dużo nie widzi i ciągle w ciągu dnia chce nadal do piersi więc też nie za wiele śpi. Jak pośpi dobrze w ciągu dnia, to potem w nocy jest problem i nie śpi za dobrze... Dziś np. jest taka nocka, ehhh...
Odbijać to go też w ogóle nie odbijam i ani nie ulewa ani nic, tylko bąki puszcza często. Ale nie wyproznia się też za bardzo... Jeszcze w zeszłym tygodniu robił 1-2 kupki dziennie, teraz już jest 2, albo nawet 3 dni cisza
myślicie, że powinnam się martwić? Niby na blogu Hafiji dużo matek się wypowiadało że ich dzieci po karmieniu piersią czasami tydzień się nie wyproznialy i że lekarz mówił, że to normalne. Mikel jakoś bardzo się nie skarży więc póki co nic konkretnego z tym nie robię ale sama nie wiem
Dziewczyny, a jak u Was z wizytami? Dużo ludzi przychodzi? My wczoraj mieliśmy pierwszych gości poza rodziną. Zastanawiałam się jak to będzie bo wiedziałam że też będę musiała karmić przy gościach ale powiem Wam że chociaż były aż dwie wizyty, nie takie krótkie, w tym druga do 22:00, to bardzo fajnie było, ja się zakrywalam chustą podczas karmienia więc czułam się komfortowo, Mikelek był spokojny, a ja zdałam sobie sprawę, że trochę mi brakowało już życia społecznego ;P