reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy 2019

reklama
Dziewczyny to i ja się pochwalę :) miałam termin na 29 lipca a urodziłam wczoraj 10 sierpnia. Małemu się nie śpieszyło. Poród miał być sn, ale pod koniec spadało tętno i lekarz zadecydował o CC. Wszystko dobrze się skończyło. Jest przekochany :DZobacz załącznik 1008983
Gratulacje :* Cudowny chłopak :) Teraz dużo zdrowka dla Was :)
 
Hej Dziewczyny :) jak tam mijają pierwsze dni, tygodnie z Waszymi maleństwami ? Macie "grzeczne" dzieci ? ;P Jak się czujecie po porodzie ? Doszlyscie już do siebie?

Moj Cudek skończył już 3 tygodnie i mam wrażenie że ustabilizował się nam dzień. Póki co, odpukac nocek nie mamy najgorszych ale w dzień niestety dopadły nas najprawdopodobniej kolki. Mały się skręca i wygina a ja zbytnio wtedy nie umiem mu pomóc ale staram się go masować, tulić i dużo mówić do niego.
Natomiast jeśli chodzi o połóg to trochę u mnie się już działo w tym temacie.
5 dni po porodzie wylądowałam na SOR z ciśnieniem ok. 170/100. Byłam przerażona perspektywa rzucawki... Zresztą nadal jestem bo wiem że w połogu też mi to grozi a póki co dopiero półmetek... Może któraś z Was przechodziła może przez coś podobnego? Czy Wam też potrafi skoczyć tak cisnienie?
 
Hej Dziewczyny :) jak tam mijają pierwsze dni, tygodnie z Waszymi maleństwami ? Macie "grzeczne" dzieci ? ;P Jak się czujecie po porodzie ? Doszlyscie już do siebie?

Moj Cudek skończył już 3 tygodnie i mam wrażenie że ustabilizował się nam dzień. Póki co, odpukac nocek nie mamy najgorszych ale w dzień niestety dopadły nas najprawdopodobniej kolki. Mały się skręca i wygina a ja zbytnio wtedy nie umiem mu pomóc ale staram się go masować, tulić i dużo mówić do niego.
Natomiast jeśli chodzi o połóg to trochę u mnie się już działo w tym temacie.
5 dni po porodzie wylądowałam na SOR z ciśnieniem ok. 170/100. Byłam przerażona perspektywa rzucawki... Zresztą nadal jestem bo wiem że w połogu też mi to grozi a póki co dopiero półmetek... Może któraś z Was przechodziła może przez coś podobnego? Czy Wam też potrafi skoczyć tak cisnienie?

Hej [emoji8]
U Nas jutro stuknie miesiąc. [emoji173]️
Aleksio jest bardzo grzeczniutki - je, śpi i póki co ma dwie przerwy na „aktywność w ciągu dnia. :) W niedzielę zrobiliśmy sobie wycieczkę do Krakowa i przymierzamy się do wakacji nad morzem, ale musimy to jakoś rozplanować ze szczepieniami bo jesteśmy na nie umówieni na 27.08 i zdecydowaliśmy się na 6w1 i rotawirusy, a pneumokoki osobno.

Co do dolegliwości to malutki ma przepuklinę pępkową i ulewa (bo się przejada[emoji85]). Za to rośnie jak na drożdżach bo waży już ponad 5kg! :)
U mnie po porodzie już wszystko się zagoiło, szwy rozpuściły. Jedyne problemy miewam z zastojami i wysoką gorączką przy tym. Po ostatnim takim incydencie mam wrażenie, że o wiele mniej mleka już mam bo jak kiedyś ściągałam prawie 200ml, tak teraz 120ml mam problem, a często jest go jeszcze mniej.

No i muszę pochwalić starszą córcię, która jest zakochana w maluszku. Chętnie pomaga, chce wozić go w wózku i kiedy A. płacze to strofuje mnie, że mały jest głodny i mam go nakarmić. [emoji23] Póki co zero zazdrości. Za to jest dużo zrozumienia i miłości. [emoji5][emoji173]️
 
Hej [emoji8]
U Nas jutro stuknie miesiąc. [emoji173]️
Aleksio jest bardzo grzeczniutki - je, śpi i póki co ma dwie przerwy na „aktywność w ciągu dnia. :) W niedzielę zrobiliśmy sobie wycieczkę do Krakowa i przymierzamy się do wakacji nad morzem, ale musimy to jakoś rozplanować ze szczepieniami bo jesteśmy na nie umówieni na 27.08 i zdecydowaliśmy się na 6w1 i rotawirusy, a pneumokoki osobno.

Co do dolegliwości to malutki ma przepuklinę pępkową i ulewa (bo się przejada[emoji85]). Za to rośnie jak na drożdżach bo waży już ponad 5kg! :)
U mnie po porodzie już wszystko się zagoiło, szwy rozpuściły. Jedyne problemy miewam z zastojami i wysoką gorączką przy tym. Po ostatnim takim incydencie mam wrażenie, że o wiele mniej mleka już mam bo jak kiedyś ściągałam prawie 200ml, tak teraz 120ml mam problem, a często jest go jeszcze mniej.

No i muszę pochwalić starszą córcię, która jest zakochana w maluszku. Chętnie pomaga, chce wozić go w wózku i kiedy A. płacze to strofuje mnie, że mały jest głodny i mam go nakarmić. [emoji23] Póki co zero zazdrości. Za to jest dużo zrozumienia i miłości. [emoji5][emoji173]️
Zazdroszczę bo i tak super! Ja z obu piersi od początku ściągam w sumie 50 ml
 
U mnie ospa [emoji53] młoda złapała w żłobku i teraz boje się o małego. Niby do roku czasu jest odporny ale nigdy nic nie wiadomo. Obserwuje, nic nie widze, zobaczymy.
 
reklama
U mnie ospa [emoji53] młoda złapała w żłobku i teraz boje się o małego. Niby do roku czasu jest odporny ale nigdy nic nie wiadomo. Obserwuje, nic nie widze, zobaczymy.
A niby dlaczego jest odporny do roku? Moja córka przyniosła ospę do domu jak jeden syn miał 2.5 roku a drugi miesiąc. Chorowali wszyscy
 
Do góry