reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lipcowe mamy 2019

reklama
Dziewczyny, muszę się Wam pochwalić :) Dzisiaj o 3:28 w nocy powitalismy na świecie nasze pierwsze dziecko - Tomasza.
Ważył on 3330 g i mierzyl 59 cm.
Cały i zdrowy - to najważniejsze! :)
Rodziłam siłami natury i co tutaj dużo mówić nie było lekko. Miałam straszny kryzys gdzies na 7 cm rozwarcia ale go jakoś przetrwałam choć wtedy myślałam że już nie dożyje momentu kiedy zobaczę mojego synka :).
Tak jak większość kobiet mówi, po zobaczeniu cudu narodzin swojego dziecka i możliwości przytulenia go takiego ciepłego na brzuchu zapomina się o wszystkim.

Życzę wszystkim pozostałym lipcoweczkom dużo wytrwałości na finiszu i pozytywnego podejścia :)
Ściskam mocno i zycze wszystkiego dobrego.
Będę jeszcze tutaj zaglądała !:))
Gratulacje :-)
 
Gratulacje :)
Śliczny
Dziewczyny, muszę się Wam pochwalić :) Dzisiaj o 3:28 w nocy powitalismy na świecie nasze pierwsze dziecko - Tomasza.
Ważył on 3330 g i mierzyl 59 cm.
Cały i zdrowy - to najważniejsze! :)
Rodziłam siłami natury i co tutaj dużo mówić nie było lekko. Miałam straszny kryzys gdzies na 7 cm rozwarcia ale go jakoś przetrwałam choć wtedy myślałam że już nie dożyje momentu kiedy zobaczę mojego synka :).
Tak jak większość kobiet mówi, po zobaczeniu cudu narodzin swojego dziecka i możliwości przytulenia go takiego ciepłego na brzuchu zapomina się o wszystkim.

Życzę wszystkim pozostałym lipcoweczkom dużo wytrwałości na finiszu i pozytywnego podejścia :)
Ściskam mocno i zycze wszystkiego dobrego.
Będę jeszcze tutaj zaglądała !:))
 
Juz tyle mam sie rozpakowało , ze nie nadażam.Podczytuje Was w wolnej chwili i Wszystkim Mamusiom gratuluje ich prześlicznych pociech:) Za te , ktore czekaja trzymam kciuki:)
 
Dziewczyny, muszę się Wam pochwalić :) Dzisiaj o 3:28 w nocy powitalismy na świecie nasze pierwsze dziecko - Tomasza.
Ważył on 3330 g i mierzyl 59 cm.
Cały i zdrowy - to najważniejsze! :)
Rodziłam siłami natury i co tutaj dużo mówić nie było lekko. Miałam straszny kryzys gdzies na 7 cm rozwarcia ale go jakoś przetrwałam choć wtedy myślałam że już nie dożyje momentu kiedy zobaczę mojego synka :).
Tak jak większość kobiet mówi, po zobaczeniu cudu narodzin swojego dziecka i możliwości przytulenia go takiego ciepłego na brzuchu zapomina się o wszystkim.

Życzę wszystkim pozostałym lipcoweczkom dużo wytrwałości na finiszu i pozytywnego podejścia :)
Ściskam mocno i zycze wszystkiego dobrego.
Będę jeszcze tutaj zaglądała !:))
Kochana wielkie gratulacje ❤ śliczny synek ❤ a nie mowiłam, ze znając życie urodzisz przede mną ;) duzo zdrówka zyczymy :)
 
reklama
Do góry