reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2019

U mnie też o dziwo słonecznie i chyba idzie już ku lepszemu ;) ale i tak senna jestem. Właśnie piję kawkę. Do południa to ogarnę mieszkanie, pobawię się z córką i jakiś obiad trzeba ugotować. Jak Mąż wróci z pracy to pojedziemy na zakupy.
 
reklama
Ja od 4 rano nie śpię i siedzę na necie, właśnie jem śniadanie w łóżku, jeszcze kawka i trzeba się będzie ogarniać. Pogoda na Śląsku słoneczna :) Zapewne później spacer z psem, sprzątanie chaty i obiadek dla „starego” <3
 
Dziękuję :))

Mi właśnie też podoba się ten Priam więc najwyżej będziemy obie się z nimi "męczyły' ;))
Masz go już w domku? :) Może wstawisz fotkę ?

Jeszcze czekamy bo dopiero tydzień temu zamówiliśmy a trzeba 8/10tygodni czekać na ramę w kolorze rose gold u nas. Do tego czarne siedzonko i gondole czarna + szary fotelik [emoji4] zobaczmy jak się skomponuje jak przyjdzie [emoji28] Bo teraz ten nowy model na 2019 jeszcze nie jest dostępny u nas na wystawie to trochę w ciemno braliśmy.

Mi się marzył wózek Mima Xari , ale niestety nigdzie nie mogłam go obejrzeć plus negatywne opinie słyszałam ☹️
 
Ja od 4 rano nie śpię i siedzę na necie, właśnie jem śniadanie w łóżku, jeszcze kawka i trzeba się będzie ogarniać. Pogoda na Śląsku słoneczna :) Zapewne później spacer z psem, sprzątanie chaty i obiadek dla „starego” QUOTE] .

Dobrze że piszesz bo jeszcze nie patrzyłam przez okno ;p.
Ja sama w domu wiec jak zwykle bez planów. Przejdę sie do lidla albo biedonki. Zrobię coś na obiad
 
No to widze że z pogoda to najgorzej chyba w Wielkopolsce... Ehhh, gdzie ta wiosna to ja nie wiem? o_O

Podziwiam dziewczyny pracujące bo ja już chyba nie dałabym rady. Mój mózg w ciąży pracuje na innych obrotach a i ciało tez juz ma ograniczone możliwości :D

A co do spędzania czasu w domu to widzę że podobnie to u Was wygląda czyli tzw. "proza zycia", nie wiem jak Wam ale mi się tam podoba. Jest milą odmianą od zapieprzania do pracy a i to że nie trzeba się nigdzie spieszyć. Suuuper :)))

Miłego dnia Dziewczynki. Trzymajcie się :)
 
D1407 no to mnie nieźle zaskoczyłaś z t terminem.
Biegnę zatem dzisiaj do Bobowozki i zamawiam ;))

Ja mieszkam za granica w Irlandii Północnej wiec zanim coś tu dojdzie to mija rok [emoji23] w Polsce w Bobo wózki oglądałam też i wydaje mi się ze Pan mówił ze tylko na ten różowy stelarz trzeba troszkę dłużej czekać.
 
Cześć dziewczyny :-)

Trzymam kciuki za wizyty. U mnie w czwartek polowkowe:-)
Si. Kat szalejesz :-) gratuluję córeczki- super wiadomość.

Ja dzisiaj niestety wstałam z zapchanym nosem i bólem gardła:-(
 
Stary mnie z domu wyciepie! Powinni mi odciac internet :p
Ja tez na spowolnionych obrotach działam, a to rozkojarzenie, nie wyobrażam sobie powrotu do pracy, na dodatek umysłowej, bo będą same babole w dokumentach... od kilku dni drętwieją mi ręce, mrowieja czy jak zwał tak zwał, ma któraś tak???
 
reklama
No proszę, super ze się udało z tym wózkiem, ja jeszcze w ciemnym lesie.. miałam swoje typy, ale to już przeszłość po wizycie w bobo wózki :D musiałabym sama zaprojektować, aby był idealny :p

A napiszesz, co odrzuciłaś i dlaczego? Jestem ciekawa, bo ja niby wybrałam, ale jeszcze nie kupiłam, i każda opinia na wagę złota. :)


No to widze że z pogoda to najgorzej chyba w Wielkopolsce... Ehhh, gdzie ta wiosna to ja nie wiem? o_O

Podziwiam dziewczyny pracujące bo ja już chyba nie dałabym rady. Mój mózg w ciąży pracuje na innych obrotach a i ciało tez juz ma ograniczone możliwości :D

A co do spędzania czasu w domu to widzę że podobnie to u Was wygląda czyli tzw. "proza zycia", nie wiem jak Wam ale mi się tam podoba. Jest milą odmianą od zapieprzania do pracy a i to że nie trzeba się nigdzie spieszyć. Suuuper :)))

Miłego dnia Dziewczynki. Trzymajcie się :)

A ja pomimo ogromnego zmęczenia cieszę się, że pracuję (i planuję/muszę do końca czerwca). Szybciej mi czas leci (ledwo poniedziałek się zacznie już piątek się kończy) i mam takie wrażenie, że mnie kontakt z ludźmi i praca nad nauczaniem stymuluje intelektualnie. W takim sensie, że jednak ta pregnazja (ktoś o tym pisał wyżej) nie postępuje tak szybko. :D :D :D

Poza tym ja oprócz tego, że jestem po prostu długo w pracy i dużo jeżdżę, mam też takie zajęcia na których z 60 minut rozmawiam o ciekawych rzeczach. A wczoraj studentka mi przyniosła kilo orzechów włoskich wyłuskanych. Żyć, nie umierać. :)
 
Do góry