reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2019

Ja tez wole samolotem, a Julka uwielbia. Wbrew opini, nawet nam lecialysmy same mialam ogromna pomoc i z obslugi i od przypadkowych ludzi. Serio, az lzy mi w oczach stawaly.
Jedyne co, to byl problem bo bala sie przebierakow w lazience.
Ja ze wzgledow medyczynych jako tako, dostalam zakaz latania w ciazy. Chodzi o zatory. Mysle ze gdym musiala leciec to bym poleciala mimo wszystko.
Przypominam tylko, ze mamy prawo do wylaczenia bramki przy przejsciu. Jakby jakas mama zapomniala przy locie. Nie patrzyc na nic, niech recznie obmacuja a co [emoji6]
Na niektorych lotniskach puszczali mnie tez bokiem z mala Julka.

Bedac przy temacie az zatesknilam za wyjazdem. Przegladalam zdjecia i mysle sobie, a zarezerwuje cos na pazdziernik. Mloda zaczyna szkole, wiec juz tylko w termianch wolnych mozemy latac. I juz sie jara az tu nagle... bach!. Przeciez zaczynamy tryb oszczedny, chcemy wrocic do polski za 2 lata. Tak wiec, czekam na Wasze wyjazdy i Wasze zdjecia. Mi jak narazie pozostaja wspomnia i marzenia zjechania do ojczyzny.
Ja jestem uzalezniona od jezdzenia. Moj Lukasz sie smieje, ze ostatni chajs na to przepieprzymy.

Trzymam kciuki za powrot!!
 
reklama
Ja jestem uzalezniona od jezdzenia. Moj Lukasz sie smieje, ze ostatni chajs na to przepieprzymy.

Trzymam kciuki za powrot!!
No wlasnie, nas sie ludzie pytaja: jak to, tyle lat w uk i domu nie kupiliscie? No nie kupilismy, nie stac nas[emoji6] Babcie na kazdy wyjazd krecily glowa, a my korzystalismy z zycia. Teraz czas zaczac sie starzec i osiasc na dupie[emoji16]
 
@.jagodka dołączam się do modlitwy, musi być dobrze. Jakie to życie jest nieprzewidywalne...
@grafka, leż i odpoczywaj i oby przy kolejnej wizycie okazało się, że jest już lepiej :-)

Ja też jestem za cukrzycowym wątkiem.

U mnie dziś rano na drodze był jeden wielki lód, 30/h i koła w miejscu przy ruszaniu ...masakra spóźniłam się do fryzjera :-)
Cięcie, nowy kolor włosów i hybrydy na pazurki to właśnie to czego potrzebowałam [emoji23]
Po drodze odwiedziłam Smyka, kilka dni temu widziałam fajne pajacyki w trojpaku na wyprzedaży za 40 pln, dziś w drugim sklepie pani do mnie, że te nie są przecenione bo to nowa kolekcja... i kosztują 90 pln... zabawne [emoji28][emoji23][emoji28]
 
No wlasnie, nas sie ludzie pytaja: jak to, tyle lat w uk i domu nie kupiliscie? No nie kupilismy, nie stac nas[emoji6] Babcie na kazdy wyjazd krecily glowa, a my korzystalismy z zycia. Teraz czas zaczac sie starzec i osiasc na dupie[emoji16]
Znam to!

Bardzo zalezy mi na tym, zeby tego nie stracic z dziecmi on board. Choc nie jestem typem beduinskiej matki co to z noworodkiem pojedzie w gleboka Azje na backpacking[emoji23][emoji23][emoji23]
IMG_20190213_154353.jpeg
 
Ennis nie no spoko, myślałam że może gdzieś pominęłam link to zamkniętego [emoji16] teraz to już poczekamy

Renisus ja bardzo chętnie ale z doświadczenia wiem że tyle lasek na raz ciężko zebrać [emoji12]
 
reklama
Oj dziś Was chyba nie nadrobię. Skończyłam szyć, zabralam dziecko na górę, złapała mnie rwa, meza jeszcze nie ma, pewnie wróci w środku nocy, muszę się jakoś przemęczyc.
Nie dostałam jeszcze żadnego info, więc dalej czekamy na zamknięty
 
Do góry