reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipcowe mamy 2019

reklama
Ja też nie mam mierzonej szyjki, przynajmniej nic mi na ten temat nie wiadomo. Co do listy must have jestem za mi na pewno przydadzą się wasze podpowiedzi
 
Masakra jestem na etapie,, dzień bez zgagi dniem straconym'' w dodatku dokucza mi syndrom niespokojnych nóg i nie wiem jak sobie z tym radzić [emoji21]
 
Ja z Łodzi więc chodzę na dwór [emoji4] na pieszo ale też czasem powiem na nogach. A w Łodzi ponoć dużo takich zwrotów co to inni nie rozumieja, np migawka cy angielka [emoji16]
 
To faktycznie wcześnie. Mam nadzieje, że tym razem dłużej wytrzyma, a najlepiej do końca choć przy takiej przeszłości szynkowej nie byłabym chyba aż tak optymistyczna.

Macie mierzone na każdej wizycie szyjki? Tak pytam z ciekawości. W Niemczech nie ma tego w standardzie. Ja mam czasami mierzona a czasami tylko badanie manualne i tak się zastanawiam jak to jest gdzie indziej. Oczywiście mówię o prawidłowo przebiegających ciążach i bez wcześniejszego wywiadu niewydolności szyjki.
Mi mierzył może dwa razy ale przy każdym usg sprawdzają czy się nie otwiera i nie robi "lejek"
 
Dobry wieczór. Nie wiem czy tylko ja mam takiego pecha, ale podczas pisania posta wielokrotnie coś nacisnęłam na klawiaturze i nagle otwiera mi się inne okno i całe pisanie szlag trafia. Wczoraj po 3 razie rzuciłam telefonem bo takie miałam nerwy. Teraz robię drugie podejście[emoji21]

Dzisiaj byliśmy odebrać nowe autko i też dopiero teraz mam czas dla siebie. Dni szybko lecą i coraz bliżej wizyty w czwartek.
Widzę Piękne brzuszki wstawiacie[emoji7]
Mój też urósł a synek regularnie się melduje u mamusi[emoji4]

Pozdrawiam Was i życzę miłego wieczoru.
 
Oglądam dziewczyny filmiki z wyprawą dla mamy i dziecka i powiem wam że głupia jestem i chyba zacofana połowy tych rzeczy nie miałam z synem i ja i dziecko daliśmy radę i teraz nie wiem czy iść z biegiem czasu i inwestować we wszystkie te nowości np majtki poporodowe siateczkowe podkłady poporodowe, pieluszki bambusowe, muslinowe
Im więcej oglądam i czytam tym jestem głupsza

A co się wtedy stosowało? Niby można też zwykłe bawełniane, ale siateczkowe wygodniejsze jakoś.
To faktycznie wcześnie. Mam nadzieje, że tym razem dłużej wytrzyma, a najlepiej do końca choć przy takiej przeszłości szynkowej nie byłabym chyba aż tak optymistyczna.

Macie mierzone na każdej wizycie szyjki? Tak pytam z ciekawości. W Niemczech nie ma tego w standardzie. Ja mam czasami mierzona a czasami tylko badanie manualne i tak się zastanawiam jak to jest gdzie indziej. Oczywiście mówię o prawidłowo przebiegających ciążach i bez wcześniejszego wywiadu niewydolności szyjki.
Co wizytę mam szybkie wewnętrzne, ale u innej dr z dwójką pierwszych nie badano mnie tak często. Macanko brzucha, tętno i tyle.
 
Althea marne szanse. Oby do 30 tc nie skróciła się bardziej niz 23mm, wtedy już powinno być z górki, założą pessar i on powinien utrzymać
 
reklama
A co się wtedy stosowało? Niby można też zwykłe bawełniane, ale siateczkowe wygodniejsze jakoś.

Co wizytę mam szybkie wewnętrzne, ale u innej dr z dwójką pierwszych nie badano mnie tak często. Macanko brzucha, tętno i tyle.
Miałam swoją normalną bieliznę w szpitalu dawali podkłady takie wieksze później w domu normalne podpaski i jakoś człowiek to ogarął
Pewnie teraz jak zastosuje to wszystkie wynalazki powiem że to dobry wybór
 
Do góry