Marta86♧
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Styczeń 2019
- Postów
- 948
Dla mnie moment cewnikowania i ocewnikowania był chyba obojętny, bo jakoś szybko o tym zapomniałam. Mam nadzieję, że tym razem tak samo będzie.Cewnik to chyba na znieczuleniu zakladaja. Dla mnie masakra jeszcze bylo, jak mnie polozna "odsikiwala". Mysle ze to ona cos mi narobila bo potem mnie bolalo. W ogole widzialam ja ostatnio w szpitalu i sobie pomyslalam, ze dobrze ze cc bede miec. Pewnie przy najblizszej okazji jej powiem co o niej mysle. Nikt jeszcze we mnie tak negatywnych emocji nie obudzil jak ona.