reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2019

A ja Wam powiem dziewczyny, że się modlę, żeby teściowa dostała urlop w lipcu, bo wiem że mogę na nią liczyć i ze wszystkim mi pomoże, w tych pierwszych dwóch, trzech tygodniach. Jest wspaniałą drugą mamą dla mnie, a na punkcie dzidziusia już szaleje :-)
 
reklama
@Wyjątkowa Marta piękny dworek. Obejrzałam sobie na booking. Nie znam okolicy, nie wiem co tam można zobaczyć, bo może byśmy się tam kiedyś wybrali :) No ale mam czas na zapoznanie z tematem, bo póki co dzieci mają szkołę a potem mamy wesele w górach... Więc jak narazie odpada. Co do gosci z dziecmi w pokoju dwuosobowym... Jesli tak zgłosili i za nie zapłacili to ok, jestem za. Ale jesli zarezerwowali pokój dla 2 osob a wzięli ze sobą dzieci - rozliczyłabym ich z tego. To jest oszustwo. I jak potem taki właściciel ma patrzeć na ludzi z zaufaniem? Kiedyś pojechałam z mężem nad morze i wlasciciel pensjonatu zaglądał nam do auta, czy dzieci nie przemycamy, bo w samochodzie foteliki... Wtedy mnie to uraziło. Ale ogólnie facet był spoko, potem nam wytłumaczył, że ludzie go w konia robią. No nie przesadzajmy. W wakacje jezdzimy wszyscy do Uniescia. Zawsze mamy tam domek. ZAWSZE rezerwujemy dla 4 osób, mimo że nikt nie sprawdza czy przypadkiem nie weszlismy tam w 10, więc moglibysmy mieć ten sam domek, płacąc mniej (akurat dzieci tam maja taniej a i jedzenie najlepsze mają na swojej stołówce). Bądźmy ludźmi. Nawet jak nagle coś wypadło i nie ma opieki dla dzieci, trzeba je zabrać ze sobą. Wypada zadzwonić i zapytać, czy jest taka opcja i ile trzeba dopłacić.

To jak znajdziesz z rodzinką czas to wpadajcie :) 8ha jest ogrodzone, mnóstwo miejsca na zabawy, psy które uwielbiają dzieci [emoji1360] co do gości... jestem typem, który wewnętrznie bardzo się denerwuje, ale prawda jest taka, ze bardzo się dla gości naginam. Jak ktoś sam nie czuje jak należy się zachować to ja juz starych pryków nie wychowam [emoji6] są tez i tacy goście, którzy wynagradzają wszystkie niefajne rezerwacje. Swoim podejściem, fajnymi rozmowami przy kominku i opowieściami :)

Wyjątkowa Marta nie wiem czy dobrze zrobiłaś zdradzając lokalizację dworku, bo ja już się napalilam że z mężem jedziemy :) ale pewnie na walentynki wszystko zajęte?:) Jeśli chodzi o dolegliwości to wymioty ustały, piersi nie bolą, ale za to zdarza mi się zasłabnąć. Właśnie wróciliśmy z kościoła, w pewnym momencie po prostu zabrakło mi powietrza, ale to na szczęście chwilowe ;) Sluchajcie, wiem że to, co napiszę będzie kontrowersyjne, ale zapisuję się na planowa cesarkę, proszę tylko nie oceniajcie mnie, znam wszystkie za i przeciw...Mój teść twierdzi, że prawdziwa kobieta rodzi naturalnie... Więc odparłam, że w takim razie ja będę nieprawdziwa:) swoją drogą to uwielbiam mężczyzn którzy nie rodzili ale mają najwięcej do powiedzenia w temacie ...

Na walentynki sprawdzałam- wszystko wolne [emoji4] można jeszcze pokój sobie wybrać! [emoji4][emoji4]
Co do cc, to Twój wybór. Sama wiesz czego chcesz, czego się boisz, na czym Tobie zależy. Cel jest ten sam- wydać na świat zdrowe dziecko. A to, ze Twój teść ma takie podejście.... bardzo mu współczuję. Braku taktu i ogłady. Ma prawo mieć swoje zdanie, ale nie ma prawa wyrażając swoje zdanie krzywdzić innej osoby. U mnie teściowa nie wie, ze będę miała cc. Znam ja i wiem, ze nie zrozumie, ze nie moge rodzic sn, bo stracę wzrok. Ona będzie uparcie twierdzić swoje. I wiesz co? Mam ją w dupie tak głęboko, ze aż w jelicie cienkim [emoji39][emoji16][emoji854]

Natalia a to Twój pierwszy poród? Masz lęk przed porodem naturalnym czy dlaczego taka decyzja na życzenie?


Mi tez ostatnio jajka śmierdzialy, masakra.



U mnie jeszcze zamdli ale już rzadko, nie codziennie.
Od tygodnia ćwiczę i mam nareszcie przypływ energii. Dzisiaj z rana rowerek a teraz mam już za sobą trening dla koniec w ciąży, właśnie odpoczywam na piłce, super masaż krocza [emoji1787]




Marta pięknie tam macie, sama wybrałbym się na kilka dni w takie miejsce.

To jak będziesz w PL wpadnij wyluzować się [emoji4]

Oj petrykowskie?

Dokładnie [emoji4]

Wyjatkowa Marta, ja tez wbijam. Cudna miejscoweczka.

Ależ zapraszam :) można wypocząć!

Tak, to mój pierwszy poród, lęk to delikatnie powiedziane... Tak postanowiłam, ale jak zwykle znajdzie się ktoś komu się to nie podoba, będę musiała z tym żyć:)

No najlepiej jak teść mówi, jak jego żonka nie miała żadnych problemów, gdy rodziła w 1986... Dzieci były grzeczne, porody lekkie, karmienie czysta przyjemnością :) a ja tu jakies problemy urządzam...

Hahaha [emoji23] dokładnie. Kiedyś rodziło się lepiej [emoji23][emoji23][emoji23][emoji23]

Natalia, ja nie rozumiem decyzji, ale nie muszę;), bo mnie nie dotyczy.
Adam charczy jak gruźlik, panuje u nas jakieś wirusowe zapalenie płuc, oczywiście już się boję [emoji85] plus jest taki,że nie muszę jutro wstawac skoro świt,bo do przedszkola nie pójdzie.
Zjadłam tort i mnie zmuliło, bleee za słodki;)
Marta fajne miejsce stworzyliście!

Dziękuję :) i zapraszam na zlot czarownic- lipcowek [emoji23]

Moj L bedzie przy mnie i nie ma innej opcji. Ale to i jego myslenie tez. Przy pierwszym porodzie tesciowa sie dziwla a potem chwalila na cala wies [emoji849]
Dobrze ze byl, bo mala tuli, nie wiem jak to okreslacie w polsce. Chyba kankurowac? [emoji16]

Dokładnie, kangurowanie. Mój G bierze po cc dziecko i skóra do skory póki ja jej nie przejmę.

U mnie z dolegliwościami różnie. Apetytu nie mam, mdłości są sporadycznie. Zawsze kręci mi się w głowie jak wstaję, podbrzusze czasami zaboli i się zepnie- ale to normalne. Mam obrzęknięte śluzówki i potrafi mi krew z nosa lecieć. Mam straszne humory i nakręcam się [emoji849]
 
Cześć dziewczyny [emoji4]czy w Waszych okolicach też tak ludzie kopcą w piecach?? Wracam od rodziców i nie mogę wytrzymać w samochodzie... Wszędzie ten smród, niebo szare od dymu, masakra... A może używacie jakiś masek antysmogowych i coś polecacie? Bo inaczej to chyba się zaczadze w rodzinnych stronach i po drodze [emoji17]
Przy takiej mroźnej bezwietrznej pogodzie bardzo czuć dzisiaj rano koło 7 szłam z psem i aż mnie przudusiło taki smog u nas był komunikat żeby dzieci kobiety w ciąży i z problemami płucnymi nie wychodzili bez potrzeby
 
Marta myślę, że się nie zmieścimy [emoji23] ja ze swoim stadem to 6 osób. Nie wiem jak my teraz znajdziemy gdziekolwiek pokój,bo już przy trojce były spore problemy
Smog u nas tragiczny, nie ma wiatru to cały syf stoi..
 
Właśnie sprawdzałam, ale tego jednego badania nie mogę znaleźć w cenniku i nie wiem jak mam się przygotować, a jutro z rana muszę iść na badania, a w necie tak różnie o tym piszą.
Ja nie wiem w sumie. Byłam na czczo ale dlatego, że robiłam jeszcze masę innych badań :) W sumie jedzenie raczej nie ma wplywu na ten wynik. Jak miałaś to i tak wykaże. U mnie wyszło igg dodatnie. I jak dla mnie to badanie jest niezbędne w ciąży.
 
Ja nie wiem w sumie. Byłam na czczo ale dlatego, że robiłam jeszcze masę innych badań :) W sumie jedzenie raczej nie ma wplywu na ten wynik. Jak miałaś to i tak wykaże. U mnie wyszło igg dodatnie. I jak dla mnie to badanie jest niezbędne w ciąży.
Pójdę z rana na czczo, bo tez inne badania musze zrobić. A to zalecił lekarz, więc zawsze lepiej zrobić dla pewności:)
 
reklama
Marta my tez sie wbijemy do Was[emoji6] ale to za rok [emoji16]
Ogolnie chcemy w te okolicje zjechac z UK. Akurat bracia sie tam osiedlili, a i mama taki ma zamiar przeniesc sie ze wschodniej polski tam.
 
Do góry