Witajcie dziewczyny!
Jestem tu nowa...
Według OM 7tc, za mną już dwie wizyty usg; pierwsza 9.11 na ktorej widać sam pęcherzyk co odpowiada ciąży wczesnej, kolejne 16.11 (terminy sugerowane przez gina) z opisem; pojedynczy pęcherzyk ciążowy z echem pęcherzyka żółtkowego YS 5,6 GS 15,0 mm. Lekarz zaniepokojony brakiem zarodka, ja wieczna optymistka przyznam zaczęłam się martwić
kolejna wizyta 23.11- do tego czasu chyba oszaleje
czy z Waszego doświadczenia jest się czym martwić? Do którego tygodnia możliwie najpóźniej może pokazać się bijące serduszko?