Lipcowe mamy 2019

[Mama1990]

Dziewczyny... Mam pytanie na cito.
Jutro idziemy do męża siostry. I najprawdopodobniej ma mnie prosić, aby została chrzestną. Moja odpowiedz ma być na tak.
No i teraz... to, że się dziecku nie odmawia, to słyszałam, bo dziecko będzie miało ciężkie życie.
Ale... doszły mnie dzisiaj słuchy, że kobieta w ciąży nie powinna podawać dziecka do chrztu...

Wiecie coś na ten temat??
Prawdę mówiąc mam zagwózdkę... Nie mam pojęcia, co o tym myśleć... i co z tym począć... Jak nie urok to sraczka

PS.
Nikt nie miał wiedzieć o mojej ciąży... Ech.

Bylam chrzestna na niecałe 3 tygodnie przed swoim porodem

 

[zuzkaaa]

Ja chyba muszę jutro kupić jakiś nowy stanik bo w aktualnych się nie mieszczę

mnie tylko bola nic nie urosly [emoji25] [emoji26]

 

[zuzkaaa]

jak okropnie chce mi sie spaaaac [emoji25] [emoji36] caly dzien snuje sie jak mucha w smole... wlasnie pije druga kawe chociaz chyba nie powinnam [emoji87]

 

[slodkatrojeczka]

mysle ze swieta to dobra okazja ja bede konczyc wtedy 1 trymestr wiec pasuje

Ja też planuje na święta

 

[PaniMietki]

jak okropnie chce mi sie spaaaac [emoji25] [emoji36] caly dzien snuje sie jak mucha w smole... wlasnie pije druga kawe chociaz chyba nie powinnam [emoji87]

Ja mam tak samo ale bez kawy i jestem cholernie głodna na mięso i boczek a szczególnie taki z musztardą ...

 

[findmysky]

Ja też mam ochote wszystkim już powiedzieć. [emoji7]

mnie tylko bola nic nie urosly [emoji25] [emoji26]

Mnie bolą i są większe, ale tylko wieczorami. Czasami przed miesiączką miałam większe. [emoji23]

jak okropnie chce mi sie spaaaac [emoji25] [emoji36] caly dzien snuje sie jak mucha w smole... wlasnie pije druga kawe chociaz chyba nie powinnam [emoji87]

Co do spania to ja zasypiam wcześniej niż zwykle i budzę się też bardzo wcześnie. [emoji53] A kawa jakoś mi nie smakuje. Już robię taką, że tam prawie samo mleko. [emoji28]

 

[zuzkaaa]

Ja mam tak samo ale bez kawy i jestem cholernie głodna na mięso i boczek a szczególnie taki z musztardą ...

hahahhaha[emoji23] [emoji23] ja ostatnio tez mialam zachcianki takie malo typowe [emoji6]

 

[PaniMietki]

hahahhaha[emoji23] [emoji23] ja ostatnio tez mialam zachcianki takie malo typowe [emoji6]

W pierwszej ciąży boczek to zjadałam kilogramami ... Rano przed CC też jadłam ale nie wiedziałam że akurat w ten dzień urodze... Pani doktor się mnie pyta co dziś jadłam a ja mówię że rano bułkę z boczkiem i musztardą ... Zrobiła tylko oczy i mówi "no trudno" [emoji39][emoji4] Boczek i woda gazowana takie były moje zachcianki z Anną [emoji39]

 

[Wyjątkowa Marta]

Dobry wieczór
Mam na imię Marta, mieszkam pod Warszawą i wychodzi na to, że jestem w ciąży
Jestem mamą Maxa, który urodził się 14.02.2008r. przez cc.
Ostatnia @ 1 października.
7.11 total beta Hcg wyniosła 2171
12.11 total beta Hcg wyniosła 13380
Jutro czeka mnie pierwsze USG, po nim ginekolog.
8.11 miałam wizytę u ginekologa, który wyciągając wziernik zauważył brązowy śluz. Pani ginekolog przepisała mi duphaston 2 tabl. 2 razy dziennie i no-spę 3x1 tabl. Kazała jak najwięcej leżeć. Plamienia nie ma (po badaniu też nie było). Ja oczywiście panikuję i stresuję się strasznie.... Jak to ja. Rok się staraliśmy po pierwszym teście nie mogłam uwierzyć, poleciałam po drugi a kolejnego dnia już na krew dokuczają mi strasznie problemy gastryczne, źle trawkę i czuję się niczym balon z powodu gazów... Piersi są pełniejsze i bolesne i mam incydenty z mdłościami. Może bardziej węch mi się wyostrzył...
Bardzo miło mi Was poznać

 

[Janka86]

Dobry wieczór
Mam na imię Marta, mieszkam pod Warszawą i wychodzi na to, że jestem w ciąży
Jestem mamą Maxa, który urodził się 14.02.2008r. przez cc.
Ostatnia @ 1 października.
7.11 total beta Hcg wyniosła 2171
12.11 total beta Hcg wyniosła 13380
Jutro czeka mnie pierwsze USG, po nim ginekolog.
8.11 miałam wizytę u ginekologa, który wyciągając wziernik zauważył brązowy śluz. Pani ginekolog przepisała mi duphaston 2 tabl. 2 razy dziennie i no-spę 3x1 tabl. Kazała jak najwięcej leżeć. Plamienia nie ma (po badaniu też nie było). Ja oczywiście panikuję i stresuję się strasznie.... Jak to ja. Rok się staraliśmy po pierwszym teście nie mogłam uwierzyć, poleciałam po drugi a kolejnego dnia już na krew dokuczają mi strasznie problemy gastryczne, źle trawkę i czuję się niczym balon z powodu gazów... Piersi są pełniejsze i bolesne i mam incydenty z mdłościami. Może bardziej węch mi się wyostrzył...
Bardzo miło mi Was poznać

Witaj!