reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2019

Nie pocałuje, bo przyjdzie o 8 rano[emoji23]

Ja zapraszam. Szczególnie środowiskową [emoji23]. Jako że jestem socjopatyczną pedantką (niestety z urodzeniem trójki dzieci ten stan się tylko ciut osłabił - akceptuję bajzel wyłącznie w pokojach dzieci do godz. 19 - potem wchodzę taranem [emoji23]. Cóż, nikt nie jest idealny) to przed wejściem do mojego mieszkania będzie musiała przejść dezynfekcję [emoji23]. Jak przyszła położna po porodzie chłopaków to bała się na kanapie usiąść, poduszki były ustawione pod kątem prostym [emoji23].
Nie miałam wizyty pielęgniarki środowiskowej, a położna była tylko raz. Czytałam teraz w necie, że do 6 razy powinna się stawić na wizytę. A przed porodem ponoć spotkania z położną są dobrowolne, nie obowiązkowe.
 
reklama
Ja zapraszam. Szczególnie środowiskową [emoji23]. Jako że jestem socjopatyczną pedantką (niestety z urodzeniem trójki dzieci ten stan się tylko ciut osłabił - akceptuję bajzel wyłącznie w pokojach dzieci do godz. 19 - potem wchodzę taranem [emoji23]. Cóż, nikt nie jest idealny) to przed wejściem do mojego mieszkania będzie musiała przejść dezynfekcję [emoji23]. Jak przyszła położna po porodzie chłopaków to bała się na kanapie usiąść, poduszki były ustawione pod kątem prostym [emoji23].
Nie miałam wizyty pielęgniarki środowiskowej, a położna była tylko raz. Czytałam teraz w necie, że do 6 razy powinna się stawić na wizytę. A przed porodem ponoć spotkania z położną są dobrowolne, nie obowiązkowe.
No ja teraz czytałam, że ona ma mnie edukować. To moje trzecie dziecko. Co ona ma mi jeszcze tłumaczyć? :) Jednak się nie piszę na to.
 
Ja mam fajna położona przy oststnim zadzwoniła "dzień dobry, przyjdę do pani raz, nie będę pani głowy zawracac, bo pani wie pewnie więcej niż ja, a w razie czego numer pani zna". I faktycznie raz przyszła, podpisałam jej papiery, potem dzwoniła jeszcze kilka razy dopytać co u nas, bo Wiktor mial żółtaczkę.
 
Ja to bym już najchętniej poszła spać ale potrzebowałam dziś auta, więc muszę męża z pracy odebrać... Bo drugie auto chwilowo nieczynne. A jutro endokrynolog. W ogole w zyciu nie byłam u endokrynologa... :)
 
Właśnie mi się wydaje, że te wizyty przed porodem to strata czasu mojego i położnej... oczywiście to, że urodziłam trójkę dzieci nie czyni mnie alfą i omegą. Ale to co wiem, jest dla mnie na tę chwilę wystarczające.
 
Wyjątkowa Marta.
Moja mała też chodzi i do brzucha mówi proszę żeby to była dziewczynka, żeby nie chłopak:laugh2::laugh2::laugh2:. A tu trzeba jeszcze poczekać do polowkowych. :)
A jak myślisz? Co będzie?

U nas zapisuje się maluszka do przychodni, przez 6 tygodni raz w tygodniu przyjeżdża położna. Po ok. 3 miesiącach bez zapowiedzi przyjezdza srodowiskowa zobaczyć dziecko i warunki w jakich żyje. I taka jest dla mnie norma. Ale chyba sie zapisze od tego 21 tygodnia. Zawsze to wiecej sluchania serduszka :)
Tzn wyjaśnij bo się zgubiłam. W 21 tygodniu zapisujesz się do przychodni? Ty czy dziecko?
Bez zapowiedzi? A jak pocałuje klamkę [emoji23]?
Do mnie położna przyszła raz po porodzie i pierwszym i drugim. Ale wtedy zapisałam dzieci do przychodni blisko do domu. Jakiś czas temu przeprowadziliśmy się i jako że przecież nie ma rejonizacji, to planuję zapisać malucha tam, gdzie są zapisane pozostałe moje dzieci, czyli na drugim końcu dzielnicy od mojego obecnego domu. I stamtąd raczej położna nie przyjedzie [emoji23]. Ciekawe, czy w związku z tym każą mi szukać położnej bliżej? Niby jak? Nie mogą mnie zmusić do zapisania dziecka do przychodni blisko domu. Nie ma takiego przepisu. My z przychodni NFZ korzystamy tylko w dwóch przypadkach - wizyt szczepiennych i bilansach. W innych przypadkach mamy fantastycznego pediatrę w pakiecie opieki medycznej.
To ciekawe jeszcze jak to jest określone przepisami. Ja dziecka w najbliższej przychodni nie zapiszę, bo naprawdę boję się, ze są zacofani... chcę do Warszawy bo i tak wszystko tam załatwiam. Czy położna przyjedzie ponad 30km? Przecież jak w las wjedzie to na ręcznym zawróci [emoji23]

No ja teraz czytałam, że ona ma mnie edukować. To moje trzecie dziecko. Co ona ma mi jeszcze tłumaczyć? :) Jednak się nie piszę na to.
A można się nie pisać? Bo ja juz nie wiem czy to obowiązek czy nie.
 
Z tego co wyczytałam w necie to te spotkania z położną po 21 tc do porodu są dobrowolne, nie obowiązkowe. Mam nadzieję, że to aktualne informacje. Nie mogłam znaleźć daty artykułu.
 
Po porodzie jest obowiązkowe, przed porodem nie. Ona dojechać musi,choćby to bylo 30km;)
Idę się myć, żeby jeszcze odtajać przed wyjściem do lekarza.
 
reklama
A jak myślisz? Co będzie?


Tzn wyjaśnij bo się zgubiłam. W 21 tygodniu zapisujesz się do przychodni? Ty czy dziecko?

To ciekawe jeszcze jak to jest określone przepisami. Ja dziecka w najbliższej przychodni nie zapiszę, bo naprawdę boję się, ze są zacofani... chcę do Warszawy bo i tak wszystko tam załatwiam. Czy położna przyjedzie ponad 30km? Przecież jak w las wjedzie to na ręcznym zawróci [emoji23]


A można się nie pisać? Bo ja juz nie wiem czy to obowiązek czy nie.
Tu miałam na mysli po porodzie. Zapisujesz dziecko do przychodni ;)
 
Do góry