ladyk24na7
Fanka BB :)
Nie pocałuje, bo przyjdzie o 8 rano[emoji23]
Ja zapraszam. Szczególnie środowiskową [emoji23]. Jako że jestem socjopatyczną pedantką (niestety z urodzeniem trójki dzieci ten stan się tylko ciut osłabił - akceptuję bajzel wyłącznie w pokojach dzieci do godz. 19 - potem wchodzę taranem [emoji23]. Cóż, nikt nie jest idealny) to przed wejściem do mojego mieszkania będzie musiała przejść dezynfekcję [emoji23]. Jak przyszła położna po porodzie chłopaków to bała się na kanapie usiąść, poduszki były ustawione pod kątem prostym [emoji23].
Nie miałam wizyty pielęgniarki środowiskowej, a położna była tylko raz. Czytałam teraz w necie, że do 6 razy powinna się stawić na wizytę. A przed porodem ponoć spotkania z położną są dobrowolne, nie obowiązkowe.