reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2019

Ej a powiedzcie mi jeszcze jak to jest z położną środowiskową? Dzisiaj mi położna powiedziała, że do 21 tygodnia muszę sobie wybrać środowiskową. No ok, wczesniej nie miałam i nikt mi nie kazał. I co ta srodowiskowa będzie ode mnie chciała?

A ja pierwsze co słyszę [emoji848] w sensie, ze każda ciężarna musi? Ja mam tylko swojego lekarza, żadnej położnej, bo nie chodzę do przychodni. Coś tam było jak Max się urodził, ale była chyba tylko jeden raz z rejonowej. A jak mieszkam w lesie? [emoji23] znachorka mi przysługuje ? [emoji23]
 
reklama
Kurczę, sama nie wiem. Chyba jeszcze poczekam. Moze w maju się za to wezmę [emoji4]

Tak :) cieszę się [emoji3]tylko mój syn nie [emoji23][emoji23]


Ty spryciulo [emoji39] mi nie dał wyboru. Foch.... [emoji23]

Haha [emoji23] ja 11 lat temu i pamietam czekanie, słodki ulepek do picia i tyle ;) ani nie było mi słabo, ani niedobrze... ale miałam 22 lata, wiec wiadomo [emoji849]

Myślałam o Tobie. Współczuję strasznie sytuacji. Dobrze, ze jest pod opieką terapeuty. Gratuluję synka


Pokaz, pokaz [emoji4]

Wiesz... Zawsze to krzywa cukrowa szybciej... Teraz 4 tygodnie bedzie mi sie po nocach snila.
 
A ja pierwsze co słyszę [emoji848] w sensie, ze każda ciężarna musi? Ja mam tylko swojego lekarza, żadnej położnej, bo nie chodzę do przychodni. Coś tam było jak Max się urodził, ale była chyba tylko jeden raz z rejonowej. A jak mieszkam w lesie? [emoji23] znachorka mi przysługuje ? [emoji23]
No dlatego ja pytam o co chodzi z tą położną, bo też pierwsze słyszę. Oczywiście swojej położnej nie zapytałam, za bardzo zakrecona juz byłam ;)
 
Ja po wizycie u położnej, posluchalam serduszka [emoji173] od razu ulga, że nic się nie zmieniło [emoji4] krew pobrana, siuskow nie dałam bo ani przed wyjściem ani w gabinecie mi się nie chciało ale będą dzwonić do mojej przychodni bo tam we wtorek zanosilam próbkę. Ciśnienie ok, waga taka sama jak po spadku,położna mnie pocieszyla że jak coś to dziecko sobie ze mnie wyciagnie i nic mu przez to nie będzie
 
reklama
Wyjątkowa Marta.
Moja mała też chodzi i do brzucha mówi proszę żeby to była dziewczynka, żeby nie chłopak:laugh2::laugh2::laugh2:. A tu trzeba jeszcze poczekać do polowkowych. :)
 
Do góry