Lipcowe mamy 2019

[HaTo]

@HaTo super wieści dobrze że płeć potwierdzona i wszystko ok. To co teraz szał zakupowy ?
Super że syn męża dobrze przyjął wieści i nie musicie się martwić
Miłego dnia w pracy

No z szałem nie ma co szaleć. Mam kolejkę koleżanek, które mi chcą oddać swoje wyprawki. To dobre, oczywiście, ale no faktycznie oprócz wanienki i wózka nie mam co kupić.

 

[Aleczka80]

Dziewczyny, bardzo Wam dziękuję za życzenia ! [emoji173]️

Wszystkiego najlepszego dużo zdrówka i szczęśliwego rozwiązania

 

[Wyjątkowa Marta]

Szyte przez my owl town, z natki stardust (triblend), regulowane

[emoji23][emoji23][emoji23] Ja mogę w imieniu Marty zaproponowac to .. dupa rosnie od samego patrzeniaZobacz załącznik 936479

No i masz ... zaraz jadę po owoce i jogurt [emoji4][emoji38]

Ja już po wizycie - wszystko ok, pani doktor potwierdza informacje z prenatalnych - jest siusiak.

Od początku ciąży przytyłam 2 kg i muszę zacząć się pilnować bo wszystko mi strasznie smakuje i mogę zjeść baaaardzo dużo.
Marta, wszystkiego najlepszego z okazji urodzin!!! Pamiętaj, nie będziesz sama. Masz nas i na miejscu bąbelek będzie Ci towarzyszyć. Taka imprezka w dwójkę

Zabieram się do pracy, dzisiaj siedzę do 21. Ale mam fajnych studentów, wiec jakoś zleci.

II trymestr jest fajny. : D

Bardzo dziękuję [emoji4][emoji4][emoji8]
Gratuluję siusiora! [emoji41]

Zrób sobie ciepły napój z cukrem (u mnie kawa rozpuszczalna posłodzona z mlekiem), usiądź na fotelu i nogi podkul "pod brodę" no ale nie tak doslownie pod brodę. Mój maluch wtedy najbardziej dokazuje, możesz spróbować u mnie też 16+4 dzis

Dopiero teraz sprzedajesz ten patent? [emoji48][emoji39]

Przecież to same witaminy, same zdrowie[emoji6][emoji6]

Potwierdzam [emoji23]

Marta wszystkiego najlepszego!

Dzièkuję [emoji4][emoji8]

Marta - spełnienia marzeń i pięknego zdrowego Dzidziusia! [emoji8]

Za wszystkie Wizytujące trzymam mocno kciuki. Czekamy na dobre wiadomości.

Ja nie wiem jak u mnie z wagą bo w poniedziałek nie było położnej jak byłam na wizycie. Pozostanie zagadką na najbliższy miesiąc, ale na pewno na plusie. Niestety apetyt mam dużo większy niż przed ciąża. Wcześniej zdarzało mi się na samym obiedzie być a teraz muszę jeść regularnie bo inaczej mdli mnie, no i do słodkiego też ostatnio ciągnie chociaż staram się opierać pokusom.

Wczoraj miałam wrażenie że czuję pierwsze delikatne bąbelki ale nie wiem czy to nie za wcześnie na Dzidziusia bo u mnie dopiero 14+2. Wy kiedy czułyście pierwsze znaki od maleństwa? Ja w pierwszej ciąży koło 18 tygodnia z tego co pamiętam.

Jutro pogrzeb Dziadka. Bardzo boję się tego dnia. Nie wiem czy dam radę tam utrzymać emocje.

Nie bój się emocji i nie tłum ich, bo tylko zaszkodzisz sobie i dziecku. Masz prawo płakać, masz prawo się denerwować. Przytulam mocno i bardzo dziękuje za życzenia [emoji8]

Trzymam kciuki za wizytę



Szampan szampanem a co oferujesz do jedzenia?[emoji23][emoji23]



Mój mąż nie może na mnie narzekać. Ani w pierwszej ani w tej ciazy nie miewam humorów, za to jestem bardziej płaczliwa, dobrze ze tv raczej nie oglądam bo mogłoby się okazać, że płacze na reklamach[emoji6]

Taaaaa..... ja ryczę na reklamach [emoji6] tragedia [emoji23] do jedzenia naleśniki, pierogi z serem i budyń [emoji23][emoji23][emoji23][emoji23] na słodkie mnie bierze [emoji849]
[emoji23][emoji23]

[/QUOTE][/QUOTE]

Ja nigdy nie wciagałam ale teraz by sie przydało ;p Zobacz załącznik 936454

Hahaha [emoji23]

Hej dziewczyny! Marta sto lat!

Dziękuję [emoji4][emoji8]

Dziewczyny pół życia wciągałam brzuch wkońcu nie muszę

[emoji23][emoji23][emoji23][emoji23]

Marta wszystkiego najlepszego

@Wyjątkowa Marta wszystkiego najlepszego [emoji4]

Dziękuję [emoji8] [emoji4]

 

[renisus]

A propo ruchow dziecka, to u mnie raz mocniej, raz slabiej a raz przez caly dzien cisza. Wczoraj jednak udalo sie L pokazac, akurat jakis czas po jedzeniu malenstwo bylo w takim miejscu ze jak polozyl reke to poczul. Oczywiscie dlugo nie kopalo bo zaraz sie przesunelo i cisza.

Slodkatrojeczka juz zaczelam sobie wyobrazac jak podciagasz nogi pod brode[emoji6] dobrze ze dodalas "nie doslownie"[emoji6]

 

[slodkatrojeczka]

@Wyjątkowa Marta jakoś tak mi sie przypomniało teraz

 

[slodkatrojeczka]

A propo ruchow dziecka, to u mnie raz mocniej, raz slabiej a raz przez caly dzien cisza. Wczoraj jednak udalo sie L pokazac, akurat jakis czas po jedzeniu malenstwo bylo w takim miejscu ze jak polozyl reke to poczul. Oczywiscie dlugo nie kopalo bo zaraz sie przesunelo i cisza.

Slodkatrojeczka juz zaczelam sobie wyobrazac jak podciagasz nogi pod brode[emoji6] dobrze ze dodalas "nie doslownie"[emoji6]

Wiesz niby nie mam wielkiego brzucha ale już kolan do brody nie podciągnę U mnie z ruchami podobnie. Nie było dnia żebym nie czuła wcale ale raz jest mocniej, raz lżej. Czasami kilka razy przez caly dzien a czasami wieczorem naparza jakby w piłkę grał.

 

[Martkaaa5]

Fajnie że już czujecie ruchy u mnie 12t6d także jeszcze troszkę poczekam ale to jest super jak tak kopie dzidzia

 

[slodkatrojeczka]

Co do picia wody to ja dalej pije jakbym szła codziennie przez Saharę. A potem co chwilę wc. Wydaje mi się, że mam za suche powietrze w domu. Ciągle piję i mam krwotoki z nosa. Wczoraj tylko jeden ale zawsze.

 

[Wyjątkowa Marta]

@Wyjątkowa Marta jakoś tak mi sie przypomniało teraz

No i doopa. Po wypitym ulepku ani nogi podkurczone, ani na plecach. Cisza jak makiem zasiał [emoji17]

 

[slodkatrojeczka]

No i doopa. Po wypitym ulepku ani nogi podkurczone, ani na plecach. Cisza jak makiem zasiał [emoji17]

Na plecach to jeszcze mi się nie udało. Ale za to teraz kopnął a stoję. No i przy piciu kawy dzisiaj też sie nie odezwał Ma tyle miejsca, że pewnie ciężko trafić, żeby matka wyczuła