reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy 2019

reklama
Hej dziewczyny! Marta sto lat!
U mnie dziś 16+4 bąbel czasem delikatnie smyrnie ale jeszcze nie często czuje. Pić strasznie się chce szczególnie wieczorem a potem ciągle siku :-D. Od początku ciąży mam już 4kg na plusie, brzuszek już raczej nie da się wciągnąć. Ja od kilku dni takie delikatne ciągnięcia w okolicy pachwin czuję ale to chyba nic takiego. Pozdrawiam i trzymam kciuki za wizyty. Zdrówka wszystkim.
 
Marta wszystkiego najlepszego :)

u mnie humorki raczej stonowane - jak cos mnie zdenerwuje to nawet sił mi brak żeby odreagować więc nic nie robię :D mój mąż zaczyna mieć bardziej humory bo jak to on mówi - nic przy tobie nie moge, kiełbasy nie zjem, kawy z ekspresu sie nie napiję, spać w łóżku nie moge bo albo za mocny plyn do kąpieli albo chrapię itp itd... czasem mi go szkoda :D
 
Ja nigdy nie wciagałam ale teraz by sie przydało ;p
2019-01-23_16.42.00.jpeg
 
reklama
Ja też dziś wizytuje [emoji4] przed każdym badaniem jestem bardzo nerwowa niespokojna. Także dziś o godzinie 8 zaliczyłam ostrą kłótnie z mężem [emoji23] Wychodząc z domu powiedział: Jezu, a wizyta dopiero o 19. Jak ja z tobą wytrzymam [emoji23]

Trzymam kciuki za wizytę

[emoji23][emoji8] kurczę, lecę po szampana 0% [emoji23]

Szampan szampanem a co oferujesz do jedzenia?[emoji23][emoji23]

Podglądania niestety nie było ale zrobił mi cytologie i z tego się cieszę bo już kilka razy wspominałam i nie miał czasu :sorry:
@Wyjątkowa Marta wszystkiego najlepszego z okazji urodzin, obyś spokojnie dotrwała do porodu i cieszyła się ślicznym i zdrowym maleństwem[emoji4]

To chyba współczuję twojemu mężowi ale Ciebie też rozumiem [emoji6] Ja powiem szczerze że jestem bardzo charakterna i to zawsze ja pierwsza jestem do awantur A tu ostatnio jakoś się wyciszyłam i naprawdę spokojna jestem [emoji41]

No właśnie dziewczyny A jak u Was z hormonami i humorami jest? Da się wytrzymać czy lepiej nie zadziałać? :p8-)

No ja od wizyty z 28. 12 przybrałam 2,5 kg [emoji33] niestety ale zachcianki wygrywają ale od kilku dni jeżdżę na rowerku stacjonarnym i staram się ograniczać w podjadaniu, mam nadzieję że na następnej wizycie będzie lepiej :tak:

Mój mąż nie może na mnie narzekać. Ani w pierwszej ani w tej ciazy nie miewam humorów, za to jestem bardziej płaczliwa, dobrze ze tv raczej nie oglądam bo mogłoby się okazać, że płacze na reklamach[emoji6]

Marta- spełnienia marzeń!
U mnie waga jeszcze na minusie, ale pewnie niedługo, bo dużo jem i do słodkiego mnie ciągnie [emoji85][emoji15]
Córka zaczęła kasłać [emoji45] będę miała szpital w domu niedługo. Jeszcze tylko mąż i najmłodszy się trzymają.
Wczoraj moja znajoma wystawiła nosidlo na sprzedaż. Męczyłam męża aż się zgodził [emoji23] jestem wniebowzięta, bo nie dość, że jeszcze Wiktor się mieści to potem dla tego bąbla będzie[emoji7]
Co do humorów, jestem wyciszona, ale.. jak jestem zmęczona to emocje biorą górę i łatwo mnie wyprowadzić z równowagi. Ja zazwyczaj nie mam jakiejś huśtawki w ciąży. Gorzej jest po porodzie w pierwszych tygodniach.

Jakie nosidło kupiłaś?

;):D:DDziewczyny pół życia wciągałam brzuch wkońcu nie muszę

Dokladnie[emoji23][emoji23][/QUOTE][/QUOTE]
 
Do góry