Martkaaa5
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Lipiec 2018
- Postów
- 3 780
Nie nie jestem z Wrocławia M byl tam na kursie z pracyMam nadzieję, że nie planujesz rodzić przypadkiem w Grudziadzu?
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Nie nie jestem z Wrocławia M byl tam na kursie z pracyMam nadzieję, że nie planujesz rodzić przypadkiem w Grudziadzu?
Ufff już myślałam. Mam rodziców w Grudziądzu i rodzilam tam pierwsze dziecko. Rzeźnia.Nie nie jestem z Wrocławia M byl tam na kursie z pracy
No takie mialam plany, ale chyba sie nie uda. Chociaz w poniedzialek mam polozna i wyniki z krzywej cukrowej. Zobaczymy czy czeka mnie dietka.Ja w 3 tygodnie pół kilo. Poki co mnie oszczędza. Ale wszystko przede mną. Chciałabym się zmieścić w 10kg.
Ja mierzę jak się źle poczuje. Zawsze jest niskie. U położnej za to za wysokie. Ale to stres. Logiczne, że jak nie widzialam dziecka 6 tygodni to jestem zestresowana jak cholera. W poprzedniej ciąży skonczylam raz w szpitalu na obserwacji (wypuscili mnie na drugi dzień), teraz od razu przypomnialam o tym lekarce więc nie wzięła tego cisnienia pod uwagę.No takie mialam plany, ale chyba sie nie uda. Chociaz w poniedzialek mam polozna i wyniki z krzywej cukrowej. Zobaczymy czy czeka mnie dietka.
Co do cisnienia to Wy sobie same w domu mierzycie?
Ja w drugiej ciąży tak miałam. Zaczęłam wtedy pić kawę i trochę było lepiej ale to tak w późniejszym etapie bo około 6 mcaDziewczyny mam bardzo niskie cisnienie wczoraj 96/56 ledwo chodziłam. Rano jak wstalam 89/49 ale po kawie i jezdzie do szkoly i przedszkola 110/ 50. Ma ktoras z was taki problem?
Ja też wróciłam do kawy. Wraz z wieścią o ciąży odstawiłam kawę całkowicie. Jak zaczęłam 2 trymestr piję sobie rano słabiutką kawę rozpuszczalną z mlekiem i o zgrozo z cukrem (nigdy nie słodziłam). Pomaga, czuję się trochę lepiej. Chociaż ogólnie dalej mogłabym spać całą dobę.Ja w drugiej ciąży tak miałam. Zaczęłam wtedy pić kawę i trochę było lepiej ale to tak w późniejszym etapie bo około 6 mca
Mnie odrzucilo od kawy totalnie. A kupiliśmy ekspres ciśnieniowy w listopadzie i nie pozwalam go używać bo taki daje aromat kawy że od razu rozmawiam z muszla :-) Mąż niemoze się doczekać kiedy mi przejdzie bo musi znowu fusiare pić:-)Ja też wróciłam do kawy. Wraz z wieścią o ciąży odstawiłam kawę całkowicie. Jak zaczęłam 2 trymestr piję sobie rano słabiutką kawę rozpuszczalną z mlekiem i o zgrozo z cukrem (nigdy nie słodziłam). Pomaga, czuję się trochę lepiej. Chociaż ogólnie dalej mogłabym spać całą dobę.
Ja bez kawy się rano nie ogarnę,a co najgorsze musi być mielona parzona z mlekiem i cukrem,próbowałam zbożową jeden raz i nigdy więcej,rozpuszczalna też nie wchodzi i tak zostało. Jeden grzeszek chyba krzywdy nie zrobiJa też wróciłam do kawy. Wraz z wieścią o ciąży odstawiłam kawę całkowicie. Jak zaczęłam 2 trymestr piję sobie rano słabiutką kawę rozpuszczalną z mlekiem i o zgrozo z cukrem (nigdy nie słodziłam). Pomaga, czuję się trochę lepiej. Chociaż ogólnie dalej mogłabym spać całą dobę.
U mnie już niema opcji na ukrycie 17 tydzZobacz załącznik 934654