reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2019

Tak ja :( Mam 35lat i nie zrobię aminopunkcji. Wierzę że usg ciągle będzie idealne jak do tej pory. Te liczby z pappa są straszne i przygnębiające, już minęło kilka dni od momentu gdy poznałam wyniki i już nie mam złych myśli tylko nadzieję że będę miała zdrowego dzidziusia :)

Ja wczoraj poleciałam z wynikami do mojego lekarza prowadzącego ciążę. Powiedział, że to tylko statystyka. W USG jest wszystko dobrze. Powiedział, że USG bada Maluszka, a Pappa bada moją krew, a nie dziecka. Kazał się nie przejmować tym wynikiem. Powiedział, że wynik jest taki ze względu na wiek i że gdyby coś było nie tak, to już w USG coś by wyszło, a u mnie USG jest idealne. Ja też już przestałam myśleć o wynikach i wierzę, że moje Maleństwo rośnie zdrowe.
Kreska, będzie dobrze. Nasze Dzieci będą zdrowe, piękne i mądre jak ich mamusie :)
 
reklama
Hej
Też bym poszła na farbę ale ostatnie dwa razy jak robiłam to efekt był słaby. Tzn super kolor ale na 3-4tyg a potem zrudział... Nie wiem czy to ja czy farba czy fryzjer nie taki... :p
 
Eh generalnie boję się pappy z kilku powodów , od początku ciąży miałam stres, najpierw dwa krwiaki podkosmowkowe , jeden dawno zniknął drugi mam nadzieję już też, czekam na usg. Potem wyszedł mi fałszywie dodatni wynik cytomegalii niby świeże zakażenie ale w poradni zakaznej cytomegalie wykluczyli na szczęście ale przeryczalam dwa tygodnie :/ boję się co mnie teraz z pappa czeka :( Skończyłam w lato 35 lat, więc już do statystyk mi doloza i mam nadwagę a wagę się też tam wpisuje i obawiam się że to mi też nie pomoże. Gdzieś czytałam że luteina albo duphaston mogą źle wpłynąć na test krwi a ja biorę od miesiąca duphaston ze względu na krwiaka. No i jak coś nie teges z lozyskiem... A ja być może mam nadal krwiaka.... Kurde mam dosyć stresów w tej ciąży. Sądziłam że druga ciąże już na luzie przejdę z innym podejściem a tu dupa. Z synem się stresowalam a było idealnie i lajtowo a teraz... :( kurde nie mogę o niczym innym myśleć, lekarz nalega na Pappe I nawet się już umówiłam.
Tyle w necie piszą o złych wynikach które można sobie było w buty w sądzić już się boję tego stresu jak wyjdzie źle :(
Pappa to tylko statystyka. Mój lekarz powiedział, że ważne jest USG, a nie wyliczone statystyki, które nasz wiek pogarsza.
 
Hej
Też bym poszła na farbę ale ostatnie dwa razy jak robiłam to efekt był słaby. Tzn super kolor ale na 3-4tyg a potem zrudział... Nie wiem czy to ja czy farba czy fryzjer nie taki... :p
Aguu na jaki kolor farbujesz? Bo ja mam chłodne sombre i co 3-4 tygodnie właściwie powinno je tonować bo żółknie,ale chłodne blondy tak mają. Niecały rok temu poszłam gdzie indziej do fryzjera i mi laska tak zniszczyła włosy,że do tej pory to odczuwam, chciałam podciągnąć sombre (bo ostatnio w maju przed komunia córki robiłam),ale szkoda mi nadal włosów.. a w sumie przydałoby sie, bo jakoś ostatnio nie dbam o to jak wygladam..
 
Średnio ciemny brąz. Nie wiem, może też coś powinnam robić, fryzjerka nic nie mówiła, ale może na więcej kasy liczyla ^^
 
Zdjęcie a'propos wariowania kotów...
Wstajesz rano, a tu każdy niewinny...[emoji23]
IMG_20190116_090344.jpeg
 
reklama
Do góry