U
użytkownik 902
Gość
Padły mi zatoki całkiem, leje mi się z nosa ciurkiem fatalnie się czuję.
Umówiłam się z koleżanka,że przymierzy sukienkę córce, bo córka klientki ma ten sam rozmiar, nalega, żebym przyjechała, bo one też z katarem, nie lubie takich akcji, bo potem żal będzie miała jak się bardziej pochoruja:/ chce mi wcisnąć jakieś ciuchy ciążowe, bo jej dużo zostało, a ja kompletnie nie mam ochoty nic mierzyć. O 17 wizyta, muszę sobie jakoś zapchać cały dzien, synowi może strój na bal uszyję, jak wrócę z tego mierzenia.
Umówiłam się z koleżanka,że przymierzy sukienkę córce, bo córka klientki ma ten sam rozmiar, nalega, żebym przyjechała, bo one też z katarem, nie lubie takich akcji, bo potem żal będzie miała jak się bardziej pochoruja:/ chce mi wcisnąć jakieś ciuchy ciążowe, bo jej dużo zostało, a ja kompletnie nie mam ochoty nic mierzyć. O 17 wizyta, muszę sobie jakoś zapchać cały dzien, synowi może strój na bal uszyję, jak wrócę z tego mierzenia.