reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2019

Padły mi zatoki całkiem, leje mi się z nosa ciurkiem :( fatalnie się czuję.
Umówiłam się z koleżanka,że przymierzy sukienkę córce, bo córka klientki ma ten sam rozmiar, nalega, żebym przyjechała, bo one też z katarem, nie lubie takich akcji, bo potem żal będzie miała jak się bardziej pochoruja:/ chce mi wcisnąć jakieś ciuchy ciążowe, bo jej dużo zostało, a ja kompletnie nie mam ochoty nic mierzyć. O 17 wizyta, muszę sobie jakoś zapchać cały dzien, synowi może strój na bal uszyję, jak wrócę z tego mierzenia.
 
reklama
No to tyle dobrze, ja robiłam kilka na raz także nie pamiętam które mogły być naczczo. Znajdź więc fajne miejsce na wypicie kawki/herbatki i zjedzenie jakiegoś ciacha :D A może jakiś sklep jest fajny blisko i może akurat coś potrzebujesz ;) ja nie lubię czekać w miejscu. A wiem że i to mnie kiedyś czeka (badanie krzywej cukrowej?)
Gdybym wiedziała to bym książkę wzięła chociaż tu szpital na końcu świata wszędzie daleko ale chyba zaraz tu sobie drzemke strzele na krzeselkach ;)
 
Witam się przedpopoludniowo. Przytaszczyl mi mąż walizkę z ubrankami po Borysie, bo wszystko trzymam. Pamiętałam, że takie piękne rzeczy były. Co Wy praktycznie nic się nie nadaje... Jednak 8 lat to szmat czasu. Raz że kroje takie, że pożal się, to w jakieś żółte plamy. No pomoczyłam w odplamiaczu co lepsze, może zejdzie.
Współczuję oczekiwania w labo. :(
 
Witam się przedpopoludniowo. Przytaszczyl mi mąż walizkę z ubrankami po Borysie, bo wszystko trzymam. Pamiętałam, że takie piękne rzeczy były. Co Wy praktycznie nic się nie nadaje... Jednak 8 lat to szmat czasu. Raz że kroje takie, że pożal się, to w jakieś żółte plamy. No pomoczyłam w odplamiaczu co lepsze, może zejdzie.
Współczuję oczekiwania w labo. :(
8lat?:o moje po 2 nie wiadomo,czy się będą nadawać, niestety mleczne plamy wyłaza po czasie:( a jeszcze jak jest uprasowane, to już w ogóle, podobno żelazko te plany utrwala
 
Ja dziś zbieram zwłoki i wracam na uczelnie. Nie chcę mi się, rano się podnieść nie mogłam... No ale koniec lany, doktorat się sam nie napisze
 
Witam się przedpopoludniowo. Przytaszczyl mi mąż walizkę z ubrankami po Borysie, bo wszystko trzymam. Pamiętałam, że takie piękne rzeczy były. Co Wy praktycznie nic się nie nadaje... Jednak 8 lat to szmat czasu. Raz że kroje takie, że pożal się, to w jakieś żółte plamy. No pomoczyłam w odplamiaczu co lepsze, może zejdzie.
Współczuję oczekiwania w labo. :(
Niestety te żólte plamy to ciężko mają zejść :( - ja tak po corci mialam sporo pajacyków bialych więc stwierdzilam, że na synka będą po 3 latach były w żółte plamy a wiem, że wkladalam do pudła tylko czyste i te najladniejsze. Po synku juz wszystko sprzedawalam na bieżąco. Bo stwierdziłam, że nie wiadomo czy jeszcze jakiś dzidzius będzie a za kilka lat to niestety te rzeczy do śmieci sie tylko nadadzą.

Ja dziś troszku lepiej sie czuje (pfu pfu) aby juz było lepiej bo nie mam siły na nic......

Martka współczuje tego czekania :(
 
Witam dziewczyny po dłuższej przerwie. Wszystko czytałam na bieżąco ale gdzieś ciagle czasu było mało żeby odpisać zwłaszcza jak dzień w dzień po 20 stron do nadrobienia[emoji6] U mnie dziś już 16+0 a jutro wizyta. Aż się nie mogę doczekać jaki duży już ten mój bobas.

Co do spodni ciążowych to ja preferuje takie z pasem materiału na brzuch. Muszę sobie jakieś dokupić bo mam tylko jedna pare po pierwszej ciąży a teraz przy maluchu w domu wszystko brudzi się jeszcze bardziej.

Od dziś siedzę w domu. Mam zakaz pracy wiec mam nadzieje ze trochę odpocznę bo ostatnie tygodnie były tragiczne.

Wizytuje ktoś dzisiaj??
 
@Althea u mnie dziś też 16 tydz skończony. [emoji4] Wizyta dopiero 24 stycznia.
W nocy obudził mnie ból brzucha. Taki inny niż dotychczas. Jakby ktoś mi ścisnął cała macicę. I dziś od rana mam stres co to mogło być. Teraz wszystko jest ok.
Jestem w szoku że robicie już wyprawkę dla dzidziola. Ja nawet jeszcze nie myślę o tym. W połowie lutego przeprowadzamy się do swojego domu i nie chce gromadzić tu rzeczy żeby łatwiej było przewozić rzeczy. Ale korci mnie strasznie żeby już coś kupić [emoji39]
 
reklama
Do góry