reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2019

reklama
Hej kochane. Kilka dni mnie nie pisałam ale bacznie obserwowałam. Od wczoraj mnie boli gardło. W nocy nie mogłam spać. Dzisiaj jak wstałam to nie mogłam powiedzieć słowa. :-( :(Jadę niedługo do apteki i coś może znajdę dla kobiet w ciąży. Polecacie coś? Oczywiście domowe sposoby od wczoraj już stosuję:):rolleyes:
Hej. To jesteśmy we dwie ja od paru dni też choruje i ten ból gardła nie do zniesienia a najgorzej jest w nocy. Wtedy śliny nie mogę nawet przełknąć. Ja stosuję *spam* gardło do ssania dla kobiet w ciąży. W aptece jest duży wybór.
 
Dziewczyny może wiecie dlaczego nie wyskoczyła mi nazwa leku. Tylko coś takiego"spam". Może nie można pisać nazw leków.
 
Witaj! Współczuję stresu związanego z wynikami. Jest tu kilka dziwczyn w wieku 35+ to może coś doradzą. ja mam nie wiele mniej bo skończyłam 33 ale już podczas pierwszej ciąży powiedzialam sobie że testu pappa nie będe rozbić. To tylko prawdopodobieństwo więc dla mnie nie potrzebny stres. trzymaj sie cieplutko i staraj się myśleć pozytywnie (wiem, że to łatwo powiedzieć)
Żałuję że zrobiłam Pappa naprawdę
 
Ja ze swojej perspektywy nie uważam, że badania prenatalne- te nieinwazyjne lub inwazyjne służą tylko do tego, aby zdecydować się lub nie na aborcje. To daje nam pogląd, co dokładnie dzieje się z dzieckiem i wówczas mamy czas, aby znaleźć odpowiedniego specjalistę, szpital lub nawet przeprowadzić zabieg w łonie matki. Do końca ciąży nie mamy pewności, czy nie pojawią się komplikacje, nawet jeśli każde pojedyncze usg wychodziło wręcz książkowo. Jednak tutaj szanse na urodzenie zdrowego dziecka są większe niż u kobiet, które z różnych względów odmówiły badań prenatalnych lub laboratoryjnych. Jestem za poszerzeniem diagnostyki, bo sama nie mogłabym żyć w niepewności. Oczywiście decyzje podejmujemy indywidualnie. Dużo siły dla każdej, która stoi przed tym wyborem.
Niezgadzam sie, szanse sa takie same. Samo badanie nie zrobi nagle dziecka zdrowego. Wiedza czy swiadomosc co nas moze czekac jest wieksza, ale szanse od poczatku mamy takie same. No chyba ze ktos ma duze obciazenie genetyczne, to szanse niestety sa mniejsze.
 
reklama
To faktycznie wysokie ryzyko, ale nie wyrok. Na Twoim miejscu zrobiłabym jak najszybciej nieinwazyjne badanie typu sanco lub nifty i jeśli ono da podobny wynik to wtedy amniopunkcja. Sanco to badanie przesiewowe z Twojej krwi jest wyciągamy materiał dna dziecka, ma 99% skuteczności. Niestety jest dość drogie (ok 2k).

Ja już byłam w laboratorium od rana, właśnie przyjechałam na trening i prosto stąd grzeje na usg. Zaczynam się stresować wynikiem. Oby wszystko było dobrze!
Bedzie będzie ;) ach my biedne kobitki w ciągłym strachu. Najgorsze jest to że już chyba zawsze tak będzie hihi
 
Do góry