reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2019

W końcu do domu. Badania krwi super, żadnej infekcji. Mocz i ciśnienie do kontrolny w czwartek. Kontrola też w czwartek akurat mam wizytę.
Dali mi przeciwbólowe, jakby się pogorszyło to wrócić albo do szpitala na miejscu. Odpocząć przez kilka dni aż bóle mina.
W czwartek będę się domagać usg. Dziś już siły nie miałam. A teraz 4h podróż autobusem do domu.

Musisz ograniczyć te jazdy autobusem.
Będzie dobrze, zobaczysz [emoji4]

Dziewczyny, a to stawianie się macicy to
Coś złego? Bo ja tez tak miewam, trwa to do kilku minut ale nie boli.
 
reklama
Stawianie się macicy to skurcze po prostu. To, czy są niebezpieczne zależy od tego,co robią z szyjką. Skurcze mogą powodować jej skracanie i wtedy jest to bardzo niebezpieczne, jeśli nie mają wpływu na szyjkę, to nie ma to większego znaczenia.
 
Nie żebym narzekała ale 16 stron do nadrobienia a ja tylko w pracy byłam;)

Ennis cieszę się, że wszystko dobrze. Dbaj o siebie i maluszka.

Co do hartowani sutków aktualnie się nie zaleca. Ja niedawno dopiero skończyłam karmić wiec są zahartowane[emoji23] Zreszta nastawiam się, że będzie jak przy pierwszym dziecku czyli trzy miesiące poranionych sutków i bólu. Uprzedzę komentarze: dwa razy byłam u certyfikowanego doradcy laktacyjnego, do tego położna i jeszcze konsultacja położnej w szpitalu nikt nie był mi w stanie pomoc. Dostawialam poprawnie, smarowałam mlekiem i wszystkim innym co na rynku dostępne, niestety bez efektu.

Gratuluje dzisiejszych udanych wizyt. Ja wizytuje za tydzień.

U mnie mdłości już w zasadzie ustąpiły. Zostało jeszcze zmęczenie No i pojawił się ucisk na nerw kulszowy o momentami nie mogę się ruszyć. Muszę iść do jakiegoś fizjoterapeuty inaczej niedługo nie będę się w stanie zwlec z łóżka.

W Niemczech do przesiewowej krzywej cukrowe j w ciąży nie trzeba być na czczo a do wypicia jest trochę słodszy niż normalnie ale znośny sok porzeczkowy, przynajmniej u mnie smak był porzeczkowy. Pamietam, że się w pierwszej ciąży nastawiałam na jakieś obrzydlistwo a to było całkiem całkiem.
 
Nie żebym narzekała ale 16 stron do nadrobienia a ja tylko w pracy byłam;)

Ennis cieszę się, że wszystko dobrze. Dbaj o siebie i maluszka.

Co do hartowani sutków aktualnie się nie zaleca. Ja niedawno dopiero skończyłam karmić wiec są zahartowane[emoji23] Zreszta nastawiam się, że będzie jak przy pierwszym dziecku czyli trzy miesiące poranionych sutków i bólu. Uprzedzę komentarze: dwa razy byłam u certyfikowanego doradcy laktacyjnego, do tego położna i jeszcze konsultacja położnej w szpitalu nikt nie był mi w stanie pomoc. Dostawialam poprawnie, smarowałam mlekiem i wszystkim innym co na rynku dostępne, niestety bez efektu.

Ale Ci się kąsacz trafił!! 3 ms? Uhhh.. u mnie pierwszy tydzień/dwa było boleśnie, bo nie miał jeszcze wprawy i dziabał, pomogło wietrzenie i maść z lanoliną.

Co do krzywej to w aptece można kupić glukozę cytrynową i ona jest całkiem znośna :)
 
Chciałabym zapytać jeśli mogę te dziewczyny które były już na badaniach prenatalnych i robiły test Pappa jakie wyszło wam ryzyko Trisomi 21 (ZD) ? Mam podstawowe ze względu na wiek 1:129 a skorygowane po badaniu Usg i krwi 1:496 dodam że w Usg wszystko ok kość nosowa obecna NT 1.7 I tak sobie myślę czy powinnam poszerzyć diagnostykę i zrobić te płatne badania Nifty :unsure: Może któraś słyszała o podobnych przypadkach?
Mam 29 lat. Mój wynik wyglada tak:
Trisomia 21:
Ryzyko podstawowe: 1:676
Ryzyko skorygowane: 1:4091
 
Jak czytam o waszych bolących sutkach z poprzednich ciąż to aż mnie zaczyna boleć [emoji23]
Zaczęłam dziś 16 tydz i wydaje mi się że od kilku dni czuje delikatne smyranko w brzuchu. Dość wcześnie jak na pierwsze dziecko, prawda?
W piątek mam kontrolę w Centrum Onkologii. Na samą myśl robi mi się nie dobrze...
 
reklama
Niby zalecaja dalsza diagnostyke przy wyniku nizszym niz 1:300... Wiec bez paniki.

Ja pewnie dla spokoju zrobilabym dalsze badania. Ale to ja. Choc mysle, ze sporo Ci wiek nabija[emoji36][emoji36]
Ps. Sorry dopiero zobaczylam, ze pytalas o wyniki. Ja bede miala dopiero w czwartek.
Myślę że je zrobię bo z natury jestem panikarą.W piątek mam spotkanie z genetykiem zobaczymy co on powie.
 
Do góry