reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2019

Cześć dziewczyny, ja wpadłam się tylko pożegnać we środę miałam usg, nie było serduszka, płód wielkości 6+1 gdzie powinien już być 8+1. Robiłam betę 2 razy przyrost był w normie. Ale dziś rano zaczęłam krwawic. Od razu do gin. Niestety. Dalej brak serduszka i płód się zaczął cofać teraz pokazuje 4 tyg więc zaczęło się wchłania. Lekarz nie pozostawił żadnych wątpliwości. Niestety to nie był mój czas.

Natka - wiem że przechodzisz to samo, czy dzisiaj miałaś mieć zabieg? Jak byś chciała porozmawiać na priv to daj mi znać.

Innym dziewczynom życzę powodzenia, mam nadzieję że moja smutna historia jest ostatnią na tym forum!!!

Bardzo mi przykro UKMama, trzymaj się dzielnie ❤

Cześć Dziewczyny! Jestem po zabiegu. Od 2,5 godziny nie jestem juz w ciąży. Pożegnałam się z moim Aniołkiem najpiękniej jak tylko umiałam❤️

O 8:00 pojawiłam się w szpitalu, cała procedura i przyjęcie. Zrobiono mi ostatnie usg ( ostatni raz widziałam maluszka, choć ten obraz zostanie w głowie i tak na bardzo długo) ostatnie pomiary wskazywały że wielkość 30mm. Lekarz zbadał NT które wynosiło 4,5. Czyli bardzo dużo.Fałd sięgał z tylu od połowy głowy i przebiegał przez całe plecy. Powiedział że moj dzidziuś był bardzo schorowany, na 99% miał zespół Downa lub coś innego bardzo ciężkiego. Plus do tego inne obciążenia np. Serca. Nie miał szans na przeżycie, taka jest prawda.
O 11 dostałam dwie tabletki do szyjki i miałam sie położyć plackiem. Czekać na krwawienie, którego nie dostałam ale za to bolał mnie brzuch. Za kilka godzin był zabieg, który nie taki straszny jak go malują- teraz juz to wiem. Moj gin powiedział że szyjka ładnie sie otworzyła i że krew juz schodziła i była w pochwie wiec jakieś 30 min i bym dostala krwawienia. Teraz czuje sie dobrze, nic mnie nie boli, oprócz duszy i serca. Natomiast muszę powiedzieć że jest mi o niebo lepiej psychicznie jak wiem że juz po wszystkim. bardzo pomógł szybki zabieg, jeszcze wczoraj dudlałam jak nie wiem, teraz jest że mną lepiej. czekam na odbiór badan histopatologicznych za 3-4 tyg.

Tak kończy sie moja historia.

Z okazji zbliżających się świat życzę Wam wszystkiego najlepszego,dużo spokoju, oddechu od codzienności a przede wszystkim zdrowych i ślicznych Pociech. Dbajcie o Siebie i Maluszki ❤️ Pozdrawiam :)

Natka, bardzo współczuję i przytulam ❤

Cześć dziewczyny
Ja prosto z trasy na ostry dyżur... Z bólami w podbrzuszu z lewej strony. Po tym łażeniu w górach się uspokoiło a w trasie rozkręciło, że Ho Ho...
Mam już pobraną krew, mocz oddałam, tylko jest tyle ciężarnych na izbie, że szok:o pokwitnę tu...

Jak dobrze, że skończyło się tylko na strachu. Odpoczywajcie :)

Święta i po świętach dziewczynki chociaż my jeszcze się gościmy na jutro mam wizytę w poradni zakaźnej w związku z tą dodatnią toksoplazmozą zobaczymy co wyjdzie

Powodzenia na wizycie!

Dziewczyny ale jestem szczęśliwa :);):D Piękna zdrowa dzidzia !!!!! Wszystko ok po genetycznych, wszystkie pomiary ok jedynie jakaś infekcja mnie dopadła i mam globulki przez kilka dni.

Ale jest jeszcze jedna dobra wiadomość prawdopodobnie będziemy mieli wymarzoną córeczkę ❤❤❤
Ale się cieszę strasznie

Gratulacje, wspaniałe wieści! :) I jak szybko wiadomo, co do płci :D

My tez po wizycie - 7.3cm i również prawdopodobnie dziewczynka [emoji173]️

Wielkie gratulacje! ❤
 
reklama
@*PaMinka super wieści! Gratulacje:tak: strasznie szybko płeć poznałaś !
Mi z kalendarza wychodzi dziewczynka,czyli moje przeczucia się sprawdzą (może ;)). G dziś mi powiedział, że też mu się wydaje, że będzie córka :biggrin2:
Ja po zakupach, zaszalelismy z płytami winylowymi. Moja księżniczka oczywiście zawołała "jeść" i trzeba było pójść na papu. Zdziwiona mina kelnera, u którego zamówiłam pierogi z kapustą i grzybami- bezcenna :D co ja poradzę, że nawet przez święta mi się nie znudziły...
Hihi no rzeczywiście powinnaś się już znudzić pierogami. Ja w święta sobie pojadlam (pierogów akurat nie) i aktualnie średnio mam na coś smaka, dupka przeżarta
 
PaMinka w ktorym jestes tygodniu? Pytam bo zdzwilo mnie ze gin juz Wam plec powiedzial.

Ja dzisiaj juz do pracy, ale mi sie niechce. Poza tym jestem zmeczona i chce mi sie spac.


@renisus 13+1
Pani doktor pytała czy chcę poznać płeć ja powiedziałam że w domu mam dwóch synów i marzę o córce więc jeżeli nie jest pewna to nie chcę wiedzieć, popatrzyła jeszcze chwilę i mówi że raczej dziewczynka ❤

Trochę się boję że siurek urośnie ale niby dlaczego nie miała by to być dziewczynka no nie ? :p8-)
 
PaMinka gratuluję wymarzonej córeczki trzymam kciuki żeby siusiaczek nie wyrosnął. Cieszę się z udanych wizyt. Ja jeszcze muszę czekać sześć dni i też zobaczę swoje maleństwo.
 
@renisus 13+1
Pani doktor pytała czy chcę poznać płeć ja powiedziałam że w domu mam dwóch synów i marzę o córce więc jeżeli nie jest pewna to nie chcę wiedzieć, popatrzyła jeszcze chwilę i mówi że raczej dziewczynka ❤

Trochę się boję że siurek urośnie ale niby dlaczego nie miała by to być dziewczynka no nie ? :p8-)
:D
No to oby siurek nie wyrósł !

@Karolcia.DE a na co miałaś największego smaka?

U mnie na tapecie nadal kaszka plus bułeczki z serem topionym Holland z szynką plus pomidor.
 
Słodkatrojeczka ja doczekać się nie mogę płci. Taka jestem ciekawa co zmajstrowaliśmy. Mam nadzieję że jak pojadę na prenatalne to lekarz coś mi powie na ten temat.
 
Badanie przy zarażenia tokso. Bo miałam jeden wynik ujemny a drugi 200 i musiałam robić ta awidnosc żeby sprawdzić jak dawno temu była ta tokso. Chyba dobrze to tłumacze. Jak coś pomieszalam to może mnie ktoś poprawi
Rozumiem, że miałaś ujemne IgM, a IgG na poziomie 200?
 
reklama
Do góry