reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2019

Natka bardzo mi przykro :( Oby się okazało, że to tylko pomyłka.

Przykro mi. Mam nadzieję, że się nie potwierdzi!

Btw jakie mogą być powody ustania akcji serca? Niedobory? Problemy z przepływami, krwią mamy? Hmm

Na tym etapie to jest zwykle selekcja naturalna - po prostu zarodek miał wady, które nie dawały szansy na przeżycie i donoszenie ciąży (a których nie widać w żadnym badaniu jeszcze). Organizm człowieka to zadziwiająco przemyślana maszyna. Niedobory ani przepływy nie mają tu znaczenia jeszcze. Czasem jakieś ciężkie infekcje pewnie też.
 
reklama
Cześć dziewczyny! Dawno mnie nie było z rożnych powodów, ale to nie ważne. Chciałam sie przywitać i chyba pożegnać. Miałam wizytę o 17. Dzisiaj mam 10+1. Podczas usg lekarz nie widział bijącego serca. Przez chwile było coś pukającego widać ale to nie w tym miejscu gdzie powinno bić serce. W gabinecie sie trzymałam ale jak wyszlam to ryk ryk i ryk. I tak do tej pory. Dostałam skierowanie do kliniki na polnej w Poznaniu i tam jutro jadę na usg. Potwierdzić i z wynikami mam jechać do szpitala gdzie ma jutro dyżur moj lekarza prowadzący. Jestem załamana na maxa. :(:(:( Dziewczyny czy którejś sie takie coś kiedyś przytrafiło? Nie moge sobie poradzić z myślą że moje maleństwo nie żyje.
Ale przykro, trzeba wierzyć jeszcze w cud [emoji17] może zły sprzęt?
 
Ale przykro, trzeba wierzyć jeszcze w cud [emoji17] może zły sprzęt?

Sprzęt tu chyba nie miał znaczenia, ponieważ ja pamietam jak w 10 t ciąży zachowywał sie moj syn i to na tym samym sprzęcie. Ruszał sie cały czas i sama widziałam pukające serce.
A teraz miałam usg przez 10 min bo lekarz czekał i cierpliwie szukal ale nie znalazł. Dziecko ani razu sie nie poruszyło, wyglądało na takie skulone. Ahhhh szkoda gadac. :(

Jutro dam znać.
 
Sprzęt tu chyba nie miał znaczenia, ponieważ ja pamietam jak w 10 t ciąży zachowywał sie moj syn i to na tym samym sprzęcie. Ruszał sie cały czas i sama widziałam pukające serce.
A teraz miałam usg przez 10 min bo lekarz czekał i cierpliwie szukal ale nie znalazł. Dziecko ani razu sie nie poruszyło, wyglądało na takie skulone. Ahhhh szkoda gadac. :(

Jutro dam znać.

Bardzo mi przykro :( to musi być najgorszy koszmar. Trzymam kciuki ze jutro jednak wszystko się odmieni <3
 
I ja po wczorajszej wizycie. Dzidziuś ma niecałe 2 cm - widzieliśmy i słyszeliśmy serduszko.
Mam również zwolnienie. I tutaj pytanie jak to jest teraz z tymi zwolnieniami elektronicznymi? Lekarz wysyła do zusu A ZUS do pracodawcy czy jak? Mam informować pracodawcę że jestem na L4? Bo już sama zglupialam czy dzwonić do kadr czy coś dorało czy nie trzeba.
 
I ja po wczorajszej wizycie. Dzidziuś ma niecałe 2 cm - widzieliśmy i słyszeliśmy serduszko.
Mam również zwolnienie. I tutaj pytanie jak to jest teraz z tymi zwolnieniami elektronicznymi? Lekarz wysyła do zusu A ZUS do pracodawcy czy jak? Mam informować pracodawcę że jestem na L4? Bo już sama zglupialam czy dzwonić do kadr czy coś dorało czy nie trzeba.
Hej. A informowalas w pracy juz o ciazy i dluzszym zwolnieniu? Jeśli tak to nie ma potrzeby dzwonic ;) ja wczoraj tez przedluzalam zwolnienie i nie dzwonilam. Z tym ze u mnie w pracy wiedza ze przez najblizsze prawie 2 lata mnie nie bedzie ;)
 
:(Dziekuje Wam ślicznie za Wasze słowa otuchy. Okropnie sie czuje, ale muszę poczekać do jutra żeby wiedzieć juz na 100%. A powiedzcie jak to się odbywa z zakończeniem ciąży. Dają czas na samoistne poronienie czy odrazu zabieg? Jak to wyglądało u Was?
Natka bardzo mi przykro i łączę się w bólu bo przechodzę to samo teraz. U mnie na usg wychodziło 6+1 a powinno być wtedy 8+1 i brak serduszka. Lekarz nie powiedział że na 100% koniec ale na 95% tak. Też ciągle płaczę ale trzymam się tych 5% chociaż wiem że to bez sensu. Zrobię usg po świętach co mi da 100% pewności. Ale święta zjebane. Trzymaj się mocno. Mi doktor powiedziała że medycyna nie jest tak zaawansowana jak natura i natura decyduje. Wiesz robi to dla nas. Bo w sumie lepiej teraz niż żeby stracić na samej końcówce. Nie wiem czy to pocieszenie ale ja tak sobie tłumacze. Buziaki
 
reklama
I ja po wczorajszej wizycie. Dzidziuś ma niecałe 2 cm - widzieliśmy i słyszeliśmy serduszko.
Mam również zwolnienie. I tutaj pytanie jak to jest teraz z tymi zwolnieniami elektronicznymi? Lekarz wysyła do zusu A ZUS do pracodawcy czy jak? Mam informować pracodawcę że jestem na L4? Bo już sama zglupialam czy dzwonić do kadr czy coś dorało czy nie trzeba.
Mi lekarz kazał zadzwonić. Nie zawsze wchodzą w system aby sprawdzić, czy ktoś akurat im zwolnienie przysłał. Więc zadzwoniłam. Szefowa "tryskała entuzjazmem" ,haha. Za drugim razem nie dzwoniłam. Kurde dziś muszę zadzwonić, bo wczoraj minęły 33dni. Teraz zaniosę nr konta do zusu i nie będę dzwonić.
 
Do góry