Aguu
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Listopad 2008
- Postów
- 4 280
Też nie miałam z tego co pamiętam z badań w poprzednich ciazach. Na dodatek sprawia my sobie kota (wiem, od kota się zarazić to wyczyn ) więc powinnam schizowac heh.A ja kilka dni temu dowiedziałam sie ze nie przechodzilam toksoplazmozy i teraz mam stracha ze sie zaraże....
Skoro przez 28 lat sie nie zarazilam pomimo zycia na wsi na gospodarstwie to chyba nie jest tak latwo sie zarazic co?
Wczoraj zjadlam trochr swojskiej wedzonki i teraz swiruje ze moglam sie zarazic ;/
Ale fakt trzeba uważać na jedzonko. A wędzonka na ciepło wedzona?
Może dwie córcie będąMi się dziś śniło że byłam na wizycie i lekarz mi robiący usg mówi do mnie o będzie Pani miała 2 chłopców i tak mi się przykro zrobiło bo już mam syna i mogła by być córka i syn.
Ale jeśli patrząc na zachcianki to jem to samo co w pierwszej ciąży. Słodycze nr.1 i nawet wam zazdroszczę że was odrzuca od nich.
Cieszę się ze mam luz w tej kwestii. Czuję ze córka i nie miałabym nic przeciwko. Choć pasował by chłop było by 2:2
Pamiętam w pierwszej ciąży wszyscy nam życzyli syna - wiadomo "dziedzic" (to nic ze nie mial co dziedziczyc poza nazwiskiem heh). W drugiej syna żeby para była... W trzeciej dowiedzieli się jak już wiedziałam ze syn to nie musieli życzyć