reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2019

A ja kilka dni temu dowiedziałam sie ze nie przechodzilam toksoplazmozy i teraz mam stracha ze sie zaraże....
Skoro przez 28 lat sie nie zarazilam pomimo zycia na wsi na gospodarstwie to chyba nie jest tak latwo sie zarazic co?
Wczoraj zjadlam trochr swojskiej wedzonki i teraz swiruje ze moglam sie zarazic ;/
Też nie miałam z tego co pamiętam z badań w poprzednich ciazach. Na dodatek sprawia my sobie kota (wiem, od kota się zarazić to wyczyn ;) ) więc powinnam schizowac heh.
Ale fakt trzeba uważać na jedzonko. A wędzonka na ciepło wedzona?
Mi się dziś śniło że byłam na wizycie i lekarz mi robiący usg mówi do mnie o będzie Pani miała 2 chłopców i tak mi się przykro zrobiło bo już mam syna i mogła by być córka i syn.
Ale jeśli patrząc na zachcianki to jem to samo co w pierwszej ciąży. Słodycze nr.1 i nawet wam zazdroszczę że was odrzuca od nich.
Może dwie córcie będą ;)
Cieszę się ze mam luz w tej kwestii. Czuję ze córka i nie miałabym nic przeciwko. Choć pasował by chłop było by 2:2 :p
Pamiętam w pierwszej ciąży wszyscy nam życzyli syna - wiadomo "dziedzic" (to nic ze nie mial co dziedziczyc poza nazwiskiem heh). W drugiej syna żeby para była... W trzeciej dowiedzieli się jak już wiedziałam ze syn to nie musieli życzyć :p
 
reklama
Też nie miałam z tego co pamiętam z badań w poprzednich ciazach. Na dodatek sprawia my sobie kota (wiem, od kota się zarazić to wyczyn ;) ) więc powinnam schizowac heh.
Ale fakt trzeba uważać na jedzonko. A wędzonka na ciepło wedzona?

Może dwie córcie będą ;)
Cieszę się ze mam luz w tej kwestii. Czuję ze córka i nie miałabym nic przeciwko. Choć pasował by chłop było by 2:2 :p
Pamiętam w pierwszej ciąży wszyscy nam życzyli syna - wiadomo "dziedzic" (to nic ze nie mial co dziedziczyc poza nazwiskiem heh). W drugiej syna żeby para była... W trzeciej dowiedzieli się jak już wiedziałam ze syn to nie musieli życzyć :p
Skoro to są blizniaki to niech chociaż będzie parka i wtedy wszyscy będą zadowoleni . Z jakieś 6 lat temu byłam u wróżki i mi powiedziała że będę mieć jeszcze 2 dzieci przeciwnej płci niż mam. Wtedy patrzyłam na nią jak na wariatkę będąc świeżo po rozstaniu z ojcem syna.
 
Skoro to są blizniaki to niech chociaż będzie parka i wtedy wszyscy będą zadowoleni . Z jakieś 6 lat temu byłam u wróżki i mi powiedziała że będę mieć jeszcze 2 dzieci przeciwnej płci niż mam. Wtedy patrzyłam na nią jak na wariatkę będąc świeżo po rozstaniu z ojcem syna.
W takim razie życzę parki :)
 
Też nie miałam z tego co pamiętam z badań w poprzednich ciazach. Na dodatek sprawia my sobie kota (wiem, od kota się zarazić to wyczyn ;) ) więc powinnam schizowac heh.
Ale fakt trzeba uważać na jedzonko. A wędzonka na ciepło wedzona?

Może dwie córcie będą ;)
Cieszę się ze mam luz w tej kwestii. Czuję ze córka i nie miałabym nic przeciwko. Choć pasował by chłop było by 2:2 :p
Pamiętam w pierwszej ciąży wszyscy nam życzyli syna - wiadomo "dziedzic" (to nic ze nie mial co dziedziczyc poza nazwiskiem heh). W drugiej syna żeby para była... W trzeciej dowiedzieli się jak już wiedziałam ze syn to nie musieli życzyć :p
Taj. Na cieplo i na surową nie wygladala ;)
 
Zawsze macie 50 % szans na dobry wynik tych wróżb:p ja w sumie się nie zastanawiam. Śmieje sie,że na złość będzie dziewczynka- bo nic po córce nie mam:p a po chłopcach owszem.. ale jest mi wszystko jedno, byle by było zdrowe. Ech.. jeszcze 4 dni do usg, nigdy nie byłam tak późno na pierwszej wizycie.
Pierniczki upieczone, jutro zrobię im kolorowy lukier i niech doprowadzają kuchnie do ruiny [emoji23]
 
Ja obstawiam, że będę miała syna. Ubranek i tak nie mam ani dla chłopca ani dla dziewczynki. Nie planowałam w najbliższym czasie trzeciego dziecka :) W domu mam chłopca i dziewczynkę, więc w sumie mi obojętne. Ale mam mocne przeczucie na chłopca :)
 
reklama
Dziewczyny ja to coś czuję że mi pod serduszkiem córcia siedzi. Nie wiem ile czuję że to będzie dziewczynka. Mój D też obstawia drugą córkę, mimo że chce mieć syna. Mi wszystko jedno bo syna już też z pierwszego związku mam , ważne by było zdrowe.:D
Ja jakoś tak wewnetrznie czuje ze bd chłopak. Nwm ile się z tego sprawdzi ale jakoś tak mam wrażenie że bd Antek.
 
Do góry