Lipcowe mamy 2019

[Wyjątkowa Marta]

Ja też po wizycie serducho bije wszystko wporzadku ale byłam tak Podekscytowana że nic nie pamietam

kolejna super wiadomość ! gratulacje!

 

[użytkownik 902]

a można go jakoś "domowymi" sposobami podnieść, czy raczej lekarz będzie kazał mi sprawdzać co i rusz? Ja jeszcze wieczorem na jakieś 7h od badań zjadłam 2 kawałki ciasta i duuużo mamby

Pewnie jak zrobisz krzywa glukozowa to lekarz zobaczy czy trzeba coś z tym zrobić

 

[o.nasia]

Gratuluję dziewczyny Piękne zdjęcia. Zazdroszczę i już się nie mogę doczekać poniedziałku, aż zobaczę swoją dzidzię.
Jutro odbieram wyniki badań i ciekawe co tam znów wyszło. Mam nadzieję, że nic niedobrego i że TSH się ładnie obniża

 

[*PaMinka]

Hej hej miałam być wczoraj ale czasu nie starczyło
A więc po tak jak pisałam po wizycie wszystko ok wiedziałam fasolindę i słyszłam serduszko cudne uczucie maluszek ma 4,8 cm i wszystko jak narazie dobrze mam nadzieję że tak zostanie.
USG genetyczne mam 27 grudnia zaraz po świętach, cieszę się i boje jednocześnie ale nie ja pierwsza i nie ostatnia.
Powiem wam szczerze że w poprzednich dwóch ciążach chodziłam na NFZ nie wydałam praktycznie nic na ciąże nie myślałam o dodatkowym USG albo genetycznym to już wogółe a teraz jak ta głupia i prywatnie i na NFZ i trzęsę się jak nie wiem
Ciążę znoszę super pare dni mnie lekko mdliło i tyle nic nie dolega więc człowiek powinien się cieszyć tym bardziej j jak słyszę o waszych dolegliwościach. Chyba muszę dać na wstrzymanie

Ja chorowalam dwa razy [emoji85]

Dzidzia ok, kurcze nie mierzą przezernosci karkowej tylko robią test poczworny z krwi... I teraz mam dylemat. Następne usg w 20tc podkoniec lutego

Zobacz załącznik 924597

@Ennis92 super maleństwo taki już prawdziwy dzidziuś Gratuluje

Hej kochaneja już po wizycie. Jest serduszko!!!!! jestem szczęśliwa. Moje szczęście ma 8,6 mm Mam kartę ciąży, termin mi wyliczył na 3.08 ale narazie zostaje z Wami.A jak tam u Was?

Gratulacje super wieści. No i oczywiście że zostajesz z nami

Ja też po wizycie serducho bije wszystko wporzadku ale byłam tak Podekscytowana że nic nie pamietam

@Martkaaa5 też tak miałam na pierwszej wizycie. Na następnej już wszystko się wypytasz
Gratuluje dobrych wieści.

Ktoś pytał o wizyty ja chodzę i prywatnie i na NFZ ze względu na to że chcę przyoszczędzić chociaż na badaniach nic nie mówiłam im że chodzę do innych Mam prawo do wizyt na NFZ jak każda ciężarna ale ma też prawo chodzić sobie prywatnie nawet co tydzień no nie ?

Dziewczyny z problemami tarczycy na Euthyrox kiedy bierzecie tabletki jak to u was funkcjonuje ?

 

[Ennis92]

Hej hej miałam być wczoraj ale czasu nie starczyło
A więc po tak jak pisałam po wizycie wszystko ok wiedziałam fasolindę i słyszłam serduszko cudne uczucie maluszek ma 4,8 cm i wszystko jak narazie dobrze mam nadzieję że tak zostanie.
USG genetyczne mam 27 grudnia zaraz po świętach, cieszę się i boje jednocześnie ale nie ja pierwsza i nie ostatnia.
Powiem wam szczerze że w poprzednich dwóch ciążach chodziłam na NFZ nie wydałam praktycznie nic na ciąże nie myślałam o dodatkowym USG albo genetycznym to już wogółe a teraz jak ta głupia i prywatnie i na NFZ i trzęsę się jak nie wiem
Ciążę znoszę super pare dni mnie lekko mdliło i tyle nic nie dolega więc człowiek powinien się cieszyć tym bardziej j jak słyszę o waszych dolegliwościach. Chyba muszę dać na wstrzymanie




@Ennis92 super maleństwo taki już prawdziwy dzidziuś Gratuluje



Gratulacje super wieści. No i oczywiście że zostajesz z nami



@Martkaaa5 też tak miałam na pierwszej wizycie. Na następnej już wszystko się wypytasz
Gratuluje dobrych wieści.

Ktoś pytał o wizyty ja chodzę i prywatnie i na NFZ ze względu na to że chcę przyoszczędzić chociaż na badaniach nic nie mówiłam im że chodzę do innych Mam prawo do wizyt na NFZ jak każda ciężarna ale ma też prawo chodzić sobie prywatnie nawet co tydzień no nie ?

Dziewczyny z problemami tarczycy na Euthyrox kiedy bierzecie tabletki jak to u was funkcjonuje ?

Ja biorę 50mg codziennie rano i póki co jest spoko

 

[o.nasia]

Ja biorę, bo w 7 tygodniu wykryto u mnie Hashimoto. Najpierw 25, a od niedawna 50. Nie mam z nimi więc jeszcze wielkiego doświadczenia, ale z racji tego, że brać powinno się na czczo, to biorę rano, jak tylko się obudzę i zazwyczaj czekam godzinkę, np leżę i gram w gierki na telefonie, albo czytam forum Mam wrażenie, że od kiedy je biorę jest mi lepiej, mam więcej siły, przeszły mi mdłości i jakoś tak lepiej się czuję

 

[*PaMinka]

Ja biorę 50mg codziennie rano i póki co jest spoko

Ja biorę, bo w 7 tygodniu wykryto u mnie Hashimoto. Najpierw 25, a od niedawna 50. Nie mam z nimi więc jeszcze wielkiego doświadczenia, ale z racji tego, że brać powinno się na czczo, to biorę rano, jak tylko się obudzę i zazwyczaj czekam godzinkę, np leżę i gram w gierki na telefonie, albo czytam forum Mam wrażenie, że od kiedy je biorę jest mi lepiej, mam więcej siły, przeszły mi mdłości i jakoś tak lepiej się czuję

Właśnie chodzi mi o to że trzeba na czczo ja mam budzik ustawiony na 6.10 łykam tabletkę i śpię do 6.40 i pierwsze co robię to kawę pije i tak o czasu usunięcia tarczycy. Ciekawa jestem jak u was to wygląda czy pilnujecie żeby było na czczo itp.

 

[o.nasia]

Na początku, jak miałam mdłości, to branie tej tabletki nie było przyjemne, bo po popiciu wodą od razu włączało mi się ssanie i siedziałam w łóżku i modliłam się, żeby już ta godzina minęła. Czasem już po pół godzinie musiałam coś zjeść, bo się zataczałam z głodu, ale teraz jak już mi przeszło to najgorsze, to nie mam problemu, żeby posiedzieć i pomarzyć o możliwościach śniadaniowych hi hi
Raz miałam sytuację, jak wstałam o 3 w nocy, bo mnie mąż chrapaniem obudził, żołądek puściusieńki, a oczy jak złotówki i nie było mowy o tym, żeby wrócić do spania Położyłam się w wannie w ciepłej wodzie z piana i książką z dala od kuchni. Zmuliło mnie po 1,5 godzinie i poszłam spać. Ale było ciężko

 

[HaTo]

Ja pilnuje na czczo, bo podobno wszystko tej tabletce przeszkadza w wchłanianiu. Czekam 30 minut i jem śniadanie. Po 3 tygodniach THS spadło z 5,8 do 2,5, więc chyba wszystko ok. Biorę 50.

 

[*PaMinka]

Jak wyglądają wasze brzuszki widać już trochę? U mnie to już tak widać że szok. Dzisiaj jak się szykowałam do syna na jasełka to pół szafy wywaliłam bo nie mogłam nic odpowiedniego znależć
Chociaż wagą się pozytywnie zaskoczyłam bo myślałam że więcej przytyĺam A tu wczoraj u położnej 57 kg więc nie jest źle z moim obrzarstwem