reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2019

Mowilam i moge, zreszta nie ja pierwsza i nie ostatnia pracujaca na nocki. Poza tym, ze wzgledu na corke, te godziny sa najlepsze. Pracuje 19-3 juz do 2 lat i jakbym miala teraz pracowac w innych godzinach chyba nie dalabym rady.
Oj podziwiam, ja bym nie mogla tyle w takim rytmie. Ale czego sie nie robi by rodzine ogarnac.
 
reklama
Luteina mnie strasznie podrazniala, wytrzymywałam kilka dni i potem od razu zmiana na dupka albo na doustną, bo było źle.
Ostatnio sie doedukowalam w temacie i zaczęłam ograniczac używanie płynu do higieny intymnej, żeby zminimalizować ryzyko infekcji pecherza i pochwy. Myślałam, że tak się nie da, że będę czuła się brudna oto,ale jest ok:) staram się jak najczęściej myć sama wodą lub roztworem z octem jabłkowym, od wielkiego dzwonu używam płynu ale już coraz rzadziej. Jak znajdę artykuł to Wam podeślę do poczytania bo jest bardzo ciekawy
Edit mam Link do: Rak sromu – klęska medycyny

Ciekawy ten artykuł. Na pewno wezmę pod uwagę te słowa choćby dla własnego komfortu. Niektóre jednak trudno zrealizować w codziennym życiu, jak te paski bawełny na podpasce np. w trakcie całego dnia pracy ;)
 
Ale już np podpaski wielorazowe wg wielu kobiet spisują się w miarę ok. Chyba najistotniejsze to eliminacja tamponów - są np kubeczki menstruacyjne (choć tu zdania podzielone, bo też zamykamy krew wewnątrz), ale przyznam, że przy potopach to trudno z tamponu zrezygnować.
Ciasne spodnie, stringi też nie pomagają utrzymać w miejscach intymnych odpowiednią higienę.
Podobno brak wkładek i spanie bez bielizny dużo daje. Nie zdążyłam sprawdzić czy faktycznie bez wkładek mniej śluzu będzie w dni płodne :p
 
Ja nie używam wkładek. Jeśli chodzi o okres to tylko tamponu, przy podpaskach miałam infekcje i odparzenia nawet jak zmieniłam co godzinę. Kubeczek próbowałam ale wiecznie przeciekal a i zakładanie bolało.
 
U mnie rezygnacja z wkładek i spanie bez bielizny póki co wyeliminowało brzydki sluz. Przestałam też używać płynów do higieny intymnej po tym jak moja koleżanka usłyszała od gin że całkiem się wyjalowila płynami. Używała ich w zasadzie od zawsze.
 
Ale już np podpaski wielorazowe wg wielu kobiet spisują się w miarę ok. Chyba najistotniejsze to eliminacja tamponów - są np kubeczki menstruacyjne (choć tu zdania podzielone, bo też zamykamy krew wewnątrz), ale przyznam, że przy potopach to trudno z tamponu zrezygnować.
Ciasne spodnie, stringi też nie pomagają utrzymać w miejscach intymnych odpowiednią higienę.
Podobno brak wkładek i spanie bez bielizny dużo daje. Nie zdążyłam sprawdzić czy faktycznie bez wkładek mniej śluzu będzie w dni płodne :p
Ja przed ciąża używałam tamponów organicznych, z bawełny, która nie była wybielana chemicznie. Niestety, ale używanie podpasek to dla mnie katorga. Mam wrażenie, że mnie parzą niczym ogień piekielny :D
 
Ja też odkąd pamiętam używam tamponow i żadnych płynów na higieny intymnej nigdy żadne infekcje się mnie nie czepiały;)
 
Ja przed ciąża używałam tamponów organicznych, z bawełny, która nie była wybielana chemicznie. Niestety, ale używanie podpasek to dla mnie katorga. Mam wrażenie, że mnie parzą niczym ogień piekielny :D
A jakich konkretnie? Ja niestety musiałam mieć podwójne zabezpieczenie :p Same podpaski zwyczajnie nie dawały rady, a nie zawsze można biegać co chwilę do wc.
 
Cześć Dziewczyny. Powoli wracam do żywych :) mam nadzieję że weekend był dla Was łaskawy i bardzo mdłości nie meczyly. Ja jutro idę na pierwsze badania moczu i krwi (morfologia, glukoza i tsh). Później ruszamy z mężem szukać choinki bo już marzy mi się ubrać i mieć świąteczny klimat w domku :) a Wy macie już przystrojone?
 
reklama
A jakich konkretnie? Ja niestety musiałam mieć podwójne zabezpieczenie :p Same podpaski zwyczajnie nie dawały rady, a nie zawsze można biegać co chwilę do wc.
Ginger Organic. Kupowałam je w Rossmannie. Jak na środek higieniczny to tanie nie są, ale odkąd dowiedziałam się jak wygląda produkcja tamponów popularnych marek to zwyczajnie się wystraszyłam. Pewnie są jeszcze bardziej eko sposoby na menstruacje, ale mnie jakoś nie przekonują...
 
Do góry