reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lipcowe mamy 2019

reklama
Gratuluję wszystkich serduszek i trzymam kciuki za wizytujace.

Mnie dopadło chorobsko. Gardło masakra, śliny nie przelkne, katar, zmęczenie, stan podgoraczkowy. Chyba córka mnie zaraziła bo ona złapała zapalenie spojówek i gardła. Także szpital w domu. Nie wiem co nawet mogę brać, jem czosnek, miód, cytryny, mleko i syrop z cebuli ale póki co guzik pomaga. Macie jakieś sprawdzone sposoby?

Kup sobie sok z aceroli i pij kilka razy dziennie, takiej dawki witaminy C nie dostarczysz tabletkami. Napar z lipy rozgrzewająco, gardło możesz płukać szałwią
 
Dziewczyny no ale robicie smaka tymi mandarynkami, ja dziś miałam w trakcie pracy na lunchu wyskoczyć na targ właśnie po mandarynki, ale nie dałam rady, no masakra :-D

Ja dziś w pracy powiedziałam szefowi, na razie nikomu więcej, ale dzięki temu będę miała trochę więcej luzu ;)

Gratuluję wizyty i dwóch serduszek, to musi być super uczucie :)
 
Widzę że jutro kilka nas ma wizyty no to trzymam kciuki za Was i za siebie:) chyba będę musiała w pracy powiedzieć bo jak tak dalej będę się czuła to nie wyrobie w pracy :no:i jutro po wizycie powiem synowi bo tak jakoś na mnie dziwnie patrzy :D:D:D
To trzymam kciuki jutro za serduszko:) Ja już w pracy powiedziałam i ku zdziwieniu wszyscy się bardzo ucieszyli :biggrin2: powiedziałam też mojej 11- latce i tu już nie było tak kolorowo :-( :( mówi że się boi bo jak to teraz będzie? zawsze byliśmy w trójkę a teraz nagle jakieś dziecko...hmm ...No cóż myślę że z czasem się przyzwyczai ;)
 
To trzymam kciuki jutro za serduszko:) Ja już w pracy powiedziałam i ku zdziwieniu wszyscy się bardzo ucieszyli :biggrin2: powiedziałam też mojej 11- latce i tu już nie było tak kolorowo :-( :( mówi że się boi bo jak to teraz będzie? zawsze byliśmy w trójkę a teraz nagle jakieś dziecko...hmm ...No cóż myślę że z czasem się przyzwyczai ;)
Mój ma 20 lat i też nie wiem jak zareaguje :errr:
 
Ja jestem zapisana na 8 stycznia ale muszę się w sumie dowiedzieć czy krew pobierają tego samego dnia czy wcześniej, a dlaczego zalecają pobrać krew kilka dni przed USG?

No właśnie nie wiem czemu kilka dni wcześniej. Ale to najlepszy lekarz że tak powiem w okolicy, więc wierzę że będzie oki. I ma certyfikat Fetal Medicine Foundation. Swego czasu mamaginekolog poruszała właśnie temat certyfikowanych lekarzy.
 
Ja jestem zapisana na 8 stycznia ale muszę się w sumie dowiedzieć czy krew pobierają tego samego dnia czy wcześniej, a dlaczego zalecają pobrać krew kilka dni przed USG?

Żeby lekarz robiący usg miał wgląd w wyniki, bo to mu lepszy obraz całości da.

A i jeszcze! Zapisałam się na usg prenatalne. Usg z testem z krwi 480 zł.. także wydaje mi się sporo. Termin mam na 03.01., będzie wtedy 12t6d. Najlepiej jakbym na 3-4 dni przed zrobiła test z krwi ale mam obawę czy 31.01 tj. Sylwester laboratorium będzie pracowało :(
Czy któraś z Was może już się zapsiywala?
Ja podjęłam decyzję o zapisie juz teraz bo wiedziałam że u tego lekarza są spore kolejki.

Nie wiem ile pappa kosztuje, ale za „duże” usg u najlepszego speca w Łodzi płace 180 zl. Chociaż zajrzałam teraz na stronę kliniki i z pappa koszt 400 zł. Ale ja nie robię bo i tak majątek na nifty/sanco pójdzie :/

Uważam, że warto te 3 duże usg zrobić u super speca na dobrym sprzęcie.

U mnie poza mężem tylko trener wie [emoji85]
 
reklama
Gratuluję dobrych wiesci;)
I witam nowa lipcowke;)

Mandarynki... Ja wczoraj miałam zachcianki na winogrona... ale mandarynki... aaaa

Współczuję pobudek i niedospania.
Niedosypiam nadal ale chociaż pobudek brak... Po 3.5 roku w końcu zaczął spać haha. Niestety teraz przychodzi do nas w nocy, oby i to mu przeszło bo kokosi sie gamon strasznie a tu nie wie jeszcze ze bedzie musial sie miejscem z bobo dzielic :p Pobudki Max 6 ale o 19 już wszyscy w łóżkach uff... byle do19.
 
Do góry