Dobrze, że mi to piszecie, bo już te emocje sięgają zenitu. Mąż próbuje mnie czymś zająć jak jest w domu, ale to różnie z tym wychodzi
powiem Ci, że na wizycie byłam dwa dni temu, ani rozwarcia, ani szyjki mi nie zbadał :/ teraz wyjechał na urlop i jak coś będzie się działo to od razu do szpitala, a jak nie to 4 dni przed terminem porodu mam pójść do szpitala na KTG i tak co dwa dni aż urodzę
Dokładnie mam to samo co Ty. Emocjonalne góry i dolinki. Główka małego nisko tak że wieczorami odczuwam klucia i mega uciska. Jutro mam wizytę więc jestem ciekawa czy mam już jakieś rozwarcie.
A Ty Miiodzio jak tam, kiedy idziesz do lekarza na kontrolę ?
powiem Ci, że na wizycie byłam dwa dni temu, ani rozwarcia, ani szyjki mi nie zbadał :/ teraz wyjechał na urlop i jak coś będzie się działo to od razu do szpitala, a jak nie to 4 dni przed terminem porodu mam pójść do szpitala na KTG i tak co dwa dni aż urodzę