Dzięki Dziewczyny Na razie nic się nie dzieje.Czekam do wieczora i zobaczymy co dalej.Wolałabym pojechać do szpitala przy regularnych skurczach.Wtedy już ma się poczucie akcji.A z cieknącymi wodami(ze skurczami czy bez)musiałam jechać.No trudno
reklama
Carrolyn dużo siły i pozytywnego szybkiego urodzenia... rozkręci się na pewno i oby szybko poszłao!!!! Oj jak mnie tu dawno nie było....wszystkim lipcówką gratuluję dzidziusiów... u mnie ciąża z zaskoczenia 3- cia dużo płaczu na początku zawsze myślałam że będę miała dwójkę..... wiek masakryczny 41!!!! i się ogarnęłam z tematem przywykłam i doczekałam termin na 21 -wszego, ale jutro idę na cesarkę z wyboru!!!!!!!!!!!! dylematów wiele, ale rodziłam naturalnie...i ... kleszczowo w UK i dziękuję nie zaryzykuję z wyboru naturalnie po raz 3 ci-- opinie jak ludzi... mnóstwo... stres mam ogromny biegam po domu z brzuszkiem prawie do kolan żeby go zagłuszyć życzcie mi szczęścia i pomódlcie się kto może Wam ja za to życzę samych pozytywnych rozwiązań i spokojnych dzidziusiów
To trzecie Ci wynagrodzi i będzie najkochańsze[emoji846] miałam cc i rodziłam sn, więc powiem tylko, że jedno i drugie ma swoje plusy. Mam nadzieję, że będziesz zadowolona z wyboru [emoji846] Powodzenia !Carrolyn dużo siły i pozytywnego szybkiego urodzenia... rozkręci się na pewno i oby szybko poszłao!!!! Oj jak mnie tu dawno nie było....wszystkim lipcówką gratuluję dzidziusiów... u mnie ciąża z zaskoczenia 3- cia dużo płaczu na początku zawsze myślałam że będę miała dwójkę..... wiek masakryczny 41!!!! i się ogarnęłam z tematem przywykłam i doczekałam termin na 21 -wszego, ale jutro idę na cesarkę z wyboru!!!!!!!!!!!! dylematów wiele, ale rodziłam naturalnie...i ... kleszczowo w UK i dziękuję nie zaryzykuję z wyboru naturalnie po raz 3 ci-- opinie jak ludzi... mnóstwo... stres mam ogromny biegam po domu z brzuszkiem prawie do kolan żeby go zagłuszyć życzcie mi szczęścia i pomódlcie się kto może Wam ja za to życzę samych pozytywnych rozwiązań i spokojnych dzidziusiów
@olga123 będę bardzo mocno trzymała kciuki i pomodlę się za Was. Strach ma wielkie oczy - wszystko będzie dobrze, zobaczysz
Wiek to tylko liczba a takie maleństwo myślę że nada życiu smaczek i przedłuży Ci mlodosc
Nie dziwię się że latasz tak po domu bo gdybym znała dokładny termin "wypakowania" to też bym tak miała. A póki co do terminu zostało mi 8 dni i absolutnie sie nie oszczędzam. Codziennie w domu staram się wszystko poogarniac a to pranie , a to prasowanie a to sprzątania a to długie spacery. Inaczej chyba bym za dużo myślała i zwariowała.
Baaaardzo chciałabym zobaczyć już moje maleństwo ale mu chyba nie spieszno na świat
Jutro będę myślami z Toba !!! Powodzenia
Wiek to tylko liczba a takie maleństwo myślę że nada życiu smaczek i przedłuży Ci mlodosc
Nie dziwię się że latasz tak po domu bo gdybym znała dokładny termin "wypakowania" to też bym tak miała. A póki co do terminu zostało mi 8 dni i absolutnie sie nie oszczędzam. Codziennie w domu staram się wszystko poogarniac a to pranie , a to prasowanie a to sprzątania a to długie spacery. Inaczej chyba bym za dużo myślała i zwariowała.
Baaaardzo chciałabym zobaczyć już moje maleństwo ale mu chyba nie spieszno na świat
Jutro będę myślami z Toba !!! Powodzenia
Hej dziewczyny lipiec nastał i cisza się pojawiła, mamy z dzieciaczkami już pewnie czasu nie mają u mnie jeszcze 11 dni, nie mogę się doczekać maluszka, ale z drugiej strony bardzo się boję! A najśmieszniejsze jest to, że sama nie wiem do końca czego ogólnie też jestem strasznie roztrojona emocjonalnie, chce mi się trochę płakać i tu znowu nie wiem dlaczego ogólnie próbuje zająć czymś głowę, jak mam siły to powoli sprzątam, jak nie mam to siadam i układam puzzle. Synuś leży nisko, więc daje się we znaki. Powodzenia w najbliższych porodach!
Dokładnie mam to samo co Ty. Emocjonalne góry i dolinki. Główka małego nisko tak że wieczorami odczuwam klucia i mega uciska. Jutro mam wizytę więc jestem ciekawa czy mam już jakieś rozwarcie.
A Ty Miiodzio jak tam, kiedy idziesz do lekarza na kontrolę ?
A Ty Miiodzio jak tam, kiedy idziesz do lekarza na kontrolę ?
PaulaK90
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 26 Listopad 2018
- Postów
- 56
Dziewczyny mam to samo co Wy więc taki niepokój to myślę że normalne. Też mam termin za 11 dni i z jednej strony chciałabym już, a z drugiej jestem pełna obaw i strachu, boję się porodu bo nie wiem co mnie czeka bo to mój pierwszy. Wizytę mam w poniedziałek więc coś więcej mam nadzieję że się dowiem. Miałam już 2 razy KTG i wychodzą małe skurcze, ale to tylko przepowiadające. Czuję lekki ucisk i kłucie w dole brzucha co jakiś czas. Wolałabym urodzić wcześniej niż przenosić
reklama
Wiem co czujesz Nadusia ma 18 dni a dokladnie pamietam swoje watpliwosci w czerwcu jak zobaczysz maluszka to wszystko sie zmieni i tak sie zakochasz ze na inne rzeczy nie będzie miejscaHej dziewczyny lipiec nastał i cisza się pojawiła, mamy z dzieciaczkami już pewnie czasu nie mają u mnie jeszcze 11 dni, nie mogę się doczekać maluszka, ale z drugiej strony bardzo się boję! A najśmieszniejsze jest to, że sama nie wiem do końca czego ogólnie też jestem strasznie roztrojona emocjonalnie, chce mi się trochę płakać i tu znowu nie wiem dlaczego ogólnie próbuje zająć czymś głowę, jak mam siły to powoli sprzątam, jak nie mam to siadam i układam puzzle. Synuś leży nisko, więc daje się we znaki. Powodzenia w najbliższych porodach!
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 336
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 62 tys
- Odpowiedzi
- 16
- Wyświetleń
- 6 tys
- Odpowiedzi
- 11 tys
- Wyświetleń
- 684 tys
Podziel się: