reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lipcowe mamy 2019

Już sama nie wiem... Czkawke to często czułam że miewałam ( a raczej ten mój mały lokator miewal) a teraz jakoś tak inaczej... to chyba nie czkawka. Boje się że może owinął się pępowina...
Człowiek taki panikujacy i chyba przewrażliwiony o wszystko i się martwi :(
 
reklama
Ja nie jestem pewna jak jest u mnie, bo wizytę mam w środę a u mnie 36 tydzień, ale naprawdę mam wrazenie, że dziecko zgubię. W drugiej ciąży w 35 tygodniu miałam młodą wstawioną w kanał, więc chyba mozliwe :)
Koniecznie daj znać po wizycie bo jestem strasznie ciekawa. Oczywiście kciuki będą zaciśnięte :)
 
Hej z tymi upalami to tak jak piszesz, ale nie robisz chociazby zakupow itp? Mnie chyba teraz to najbardziej meczy... ciagle cos do kupienia, zalatwienia.Dzieci odebrac ze szkoly, dobrze ze blisko..
Ja bede rodziła w Instytucie Matki i Dziecka, a ty?
ogolnie mam pod klatka stokrotke to wyskocze jak cos brakuje, a tak to z mezem robimy zakupy wieczorem. Ja dzieci jeszcze nie mam, wiec mam o wiele mniej obowiazkow.
Zastanawiam sie nad bielanskim, ale to w sumie dlatego ze moja polozna tam pracuje. Jakos przerazaja mnie szpitale I mysle sobie, ze jak bedzie ktos znajomy to moze lepiej bede sie czula.
Sorry że tak z innej beczki ale dzisiaj w zasadzie od kilku godzin czuje baaardzo nisko ruchy dziecka l(wrażenie niemalże jakby w pochwie). Dziecko od dłuższego czasu jest już ułożone główka w dół więc zastanawia mnie to wszystko...
Też tak macie lub miałyście ?
moj caly czas jest ulozony glowkowo I czesto mu sie zdarza walnac mnie tak, jakby gdzies w pochwie byl, az mnie skreci. Ale u mnie raczej jest to raz na jakis czas, powiedzmy, ze raz dziennie na pewno sie zdarzy
 
A jest może jakaś przyszła mama spod Krakowa, która będzie rodzic w Myślenicach?

@Miiodzio zazdroszczę! Ja do najbliższego sklepu mam dość spory kawałek, więc jak mnie na coś najdzie ochota, to albo muszę czekać na męża, albo liczyć na łaskawość szwagierki. Kurde, całe życie we Wrocławiu też miałam Żabki, Freshe i inne sklepy pod domem, a tu bum! I weź tu bądź babą w ciąży. :D

A właśnie, miałam pytać - jak u Was z zachciankami? Kontrolujecie, co jecie, czy hulaj dusza na czas ciąży? :D
 
A jest może jakaś przyszła mama spod Krakowa, która będzie rodzic w Myślenicach?

@Miiodzio zazdroszczę! Ja do najbliższego sklepu mam dość spory kawałek, więc jak mnie na coś najdzie ochota, to albo muszę czekać na męża, albo liczyć na łaskawość szwagierki. Kurde, całe życie we Wrocławiu też miałam Żabki, Freshe i inne sklepy pod domem, a tu bum! I weź tu bądź babą w ciąży. :D

A właśnie, miałam pytać - jak u Was z zachciankami? Kontrolujecie, co jecie, czy hulaj dusza na czas ciąży? :D

Ja nie mam jakoś spektakularnych zachcianek. Większość z nich dotyczy owoców i warzyw, wiec tu hulaj dusza. Jeżeli chodzi o słodycze, to staram się nie jeść ale ostatnie tygodnie trochę oszukuje. A syfnego jedzenia nie jem wcale, ale to tez przed ciąża unikałam.
 
A jest może jakaś przyszła mama spod Krakowa, która będzie rodzic w Myślenicach?

@Miiodzio zazdroszczę! Ja do najbliższego sklepu mam dość spory kawałek, więc jak mnie na coś najdzie ochota, to albo muszę czekać na męża, albo liczyć na łaskawość szwagierki. Kurde, całe życie we Wrocławiu też miałam Żabki, Freshe i inne sklepy pod domem, a tu bum! I weź tu bądź babą w ciąży. :D

A właśnie, miałam pytać - jak u Was z zachciankami? Kontrolujecie, co jecie, czy hulaj dusza na czas ciąży? :D
Jestem na diecie cukrzycowej, więc czuję się taaaaaka fit [emoji23] A tak poważnie to czasem zgrzeszę ale bardzo rzadko. Raczej się pilnuję, bo potem źle się czuję.
 
My od wczoraj dostajemy kroplówki z glukoza i witamina c na wzmocnienie oraz zastrzyki zakrzepowe w brzuch aby rozrzedzić krew w przepływach pepowinowych, by podtluczyc mała. Neonatolog tu w Gliwicach jest już po konsultacji z ordynatorem patologii i są przygotowani na wcześniejsze rozwiazanie ciąży czyli przed 35 tc i to tu w Gliwicach. Ale chcieliby jeszcze aby małej wzrosła waga chociaz trochę. Przyszedł wczoraj ordynator, akurat Moj narzeczony siedział i w końcu jakieś info.Chyba widzieli mój wczorajszy kryzys, bo snulam się po oddziale jak cień i płakałam, a jak już moj przyjechał to rozkleiłam się totalnie. Położna która miała dyżur musiała to widzieć i zgłosić ordynatorowi. Ordynator powiedział, ze będzie wcześniaczek ale poradzimy sobie. Ciśnienie opanowane. Mój lekarz chciał mnie wysłać do domu i chciał abym przyszła za tydzień na usg i przepływy, wtedy postanowiłby co dalej. Ordynator wolał mnie zostawić i mieć na miejscu, bo gdyby coś się zaczęło dziać mi lub małej to od razu reagują, a czas odgrywa duża role. Także zostaniemy tu już raczej do końca...
 
My od wczoraj dostajemy kroplówki z glukoza i witamina c na wzmocnienie oraz zastrzyki zakrzepowe w brzuch aby rozrzedzić krew w przepływach pepowinowych, by podtluczyc mała. Neonatolog tu w Gliwicach jest już po konsultacji z ordynatorem patologii i są przygotowani na wcześniejsze rozwiazanie ciąży czyli przed 35 tc i to tu w Gliwicach. Ale chcieliby jeszcze aby małej wzrosła waga chociaz trochę. Przyszedł wczoraj ordynator, akurat Moj narzeczony siedział i w końcu jakieś info.Chyba widzieli mój wczorajszy kryzys, bo snulam się po oddziale jak cień i płakałam, a jak już moj przyjechał to rozkleiłam się totalnie. Położna która miała dyżur musiała to widzieć i zgłosić ordynatorowi. Ordynator powiedział, ze będzie wcześniaczek ale poradzimy sobie. Ciśnienie opanowane. Mój lekarz chciał mnie wysłać do domu i chciał abym przyszła za tydzień na usg i przepływy, wtedy postanowiłby co dalej. Ordynator wolał mnie zostawić i mieć na miejscu, bo gdyby coś się zaczęło dziać mi lub małej to od razu reagują, a czas odgrywa duża role. Także zostaniemy tu już raczej do końca...
Jeśli łatwiej będzie małej przybrać poza brzuszkiem, to chyba lepiej żeby była wczesniakiem. Trzymam za Was mocno kciuki. W końcu masz jakieś konkrety. Mi samej łzy w oczach stają jak to czytam a co Ty tam musisz przeżywać. Bedzie dobrze. Wiedzą co robią.
 
A jest może jakaś przyszła mama spod Krakowa, która będzie rodzic w Myślenicach?

@Miiodzio zazdroszczę! Ja do najbliższego sklepu mam dość spory kawałek, więc jak mnie na coś najdzie ochota, to albo muszę czekać na męża, albo liczyć na łaskawość szwagierki. Kurde, całe życie we Wrocławiu też miałam Żabki, Freshe i inne sklepy pod domem, a tu bum! I weź tu bądź babą w ciąży. :D

A właśnie, miałam pytać - jak u Was z zachciankami? Kontrolujecie, co jecie, czy hulaj dusza na czas ciąży? :D
Ja jem zdrowo, bo tak też było wcześniej. Zachcianki miałam przez pierwsze 3 miesiące, totalnie popierdzieliły mi się smaki, naszło na słodkie- bułki pszenne z dżemem, słodkie jogurty
Od dawna chodzi za mną colą cola zero- zawsze lubiłam wypić puszkę, rzadko, bo rzadko, ale się trzymam :D
 
reklama
My od wczoraj dostajemy kroplówki z glukoza i witamina c na wzmocnienie oraz zastrzyki zakrzepowe w brzuch aby rozrzedzić krew w przepływach pepowinowych, by podtluczyc mała. Neonatolog tu w Gliwicach jest już po konsultacji z ordynatorem patologii i są przygotowani na wcześniejsze rozwiazanie ciąży czyli przed 35 tc i to tu w Gliwicach. Ale chcieliby jeszcze aby małej wzrosła waga chociaz trochę. Przyszedł wczoraj ordynator, akurat Moj narzeczony siedział i w końcu jakieś info.Chyba widzieli mój wczorajszy kryzys, bo snulam się po oddziale jak cień i płakałam, a jak już moj przyjechał to rozkleiłam się totalnie. Położna która miała dyżur musiała to widzieć i zgłosić ordynatorowi. Ordynator powiedział, ze będzie wcześniaczek ale poradzimy sobie. Ciśnienie opanowane. Mój lekarz chciał mnie wysłać do domu i chciał abym przyszła za tydzień na usg i przepływy, wtedy postanowiłby co dalej. Ordynator wolał mnie zostawić i mieć na miejscu, bo gdyby coś się zaczęło dziać mi lub małej to od razu reagują, a czas odgrywa duża role. Także zostaniemy tu już raczej do końca...
Ordynator na pewno wie co robi, w końcu odpowiada za cały oddział.
Kochana, będzie dobrze ! Musi być i nie ma innej możliwości. Zobacz... tyle osób trzyma za Was kciuki i myśli :) Będę modliła się za Was :*

A Czerwcóweczka też brzmi całkiem fajnie ;)
Trzymacje się ciepło i dawajcie znać co dalej.
 
Do góry