reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipcowe mamy 2019

Dziewczyny wszystko ok :D
Po wizycie u lekarza. Malutkie ważą 1681 i 1684 gr, tydzień do przodu wagowo tak się wiercą, że zmieniły obie pozycję na główkową więc jest szansa na naturalny poród
Obecnie to 30+3
Szyjka 32 mm

Odrazu nam lepiej
Dzisiaj nasza 2 rocznica ślubu, idziemy świętować
 
reklama
[GROUP=][/GROUP]
Dziewczyny wszystko ok :D
Po wizycie u lekarza. Malutkie ważą 1681 i 1684 gr, tydzień do przodu wagowo tak się wiercą, że zmieniły obie pozycję na główkową więc jest szansa na naturalny poród
Obecnie to 30+3
Szyjka 32 mm

Odrazu nam lepiej
Dzisiaj nasza 2 rocznica ślubu, idziemy świętować
Super wieści jest co dzisiaj śwìetować,podwojnie.Z powodu rocznicy i super formy dziewczynek, a i ze szyjka tak ładnie sie trzyma:-) :):)
 
Ja zawsze miałam problem z piciem wody, chociaż teraz podczas choroby to bardzo dużo piłam. Co do apetytu to jak jest ciepło to na pewno jest mniejszy.
Swoją drogą dzisiaj termometr pokazywał 25 stopni i musze przyznać, że dramatycznie się czuję. Zarówno psychicznie jak i fizycznie. Z M. o wszystko się kłócę, nawet o sposób mycie truskawek... Tak mnie wszystko drażni. W planach mam dzisiaj wstawić łóżeczko do sypialni, ale póki co nie mam sił tam sprzątać.
Tak upały potrafia dać w kosc.Z drugiej strony jak ciegle ma padac to juz wole teraz;)
@Betty93 jak nie zrobisz dzisiaj to jutro..Ja postanowilam szczegolnie od ost.weekendu wypoczywac jak najwiecej i robic jak najmniej.Przy dzieciach w domu to nie jest latwe, ale probuje;)Ostatnio ciagle za wszystkim biegalam, odpuszczam...zostal miesiac i tydzien, brzuch corac wiekszy, sapie juz ciagle.Napewno spakuje torbe do szpitala, badz dwie, jak nie zdaze lozeczka to maz zrobi jak bede w szpitalu.Upiore jeszcze ciuszki i inne rzeczy:)
 
Tak upały potrafia dać w kosc.Z drugiej strony jak ciegle ma padac to juz wole teraz;)
@Betty93 jak nie zrobisz dzisiaj to jutro..Ja postanowilam szczegolnie od ost.weekendu wypoczywac jak najwiecej i robic jak najmniej.Przy dzieciach w domu to nie jest latwe, ale probuje;)Ostatnio ciagle za wszystkim biegalam, odpuszczam...zostal miesiac i tydzien, brzuch corac wiekszy, sapie juz ciagle.Napewno spakuje torbe do szpitala, badz dwie, jak nie zdaze lozeczka to maz zrobi jak bede w szpitalu.Upiore jeszcze ciuszki i inne rzeczy:)

Problem w tym, że jutro mam gości bo przyjeżdża bratowa z córeczkami, a w pokoju mojej córki stoi na środku jej nowe łóżko domek i częściowo rozkręcone łóżeczko... ‍♀️ U mnie w domu teraz idzie się zabić, wszędzie się walają rowerki, hulajnogi i paczki bo nie nadążam z otwieraniem. [emoji33]
Mój M na szczęście pojechał do Castoramy po śrubki - chwila spokoju bo działa dzisiaj na mnie jak płachta na byka.. Jeszcze mi powiedział, że mam się uspokoić i ochłonąć, a wiecie, że to działa jak dolanie oliwy do ognia. [emoji28] Jak przez całą ciąże byłam oazą spokoju tak dzisiaj chyba wszystkie najgorsze cechy ze mnie wychodzą. Nawet moja mama zauważyła, że nie jestem sobą.
Może to te hormony na koniec ciąży. [emoji848]
 
Problem w tym, że jutro mam gości bo przyjeżdża bratowa z córeczkami, a w pokoju mojej córki stoi na środku jej nowe łóżko domek i częściowo rozkręcone łóżeczko... ‍♀ U mnie w domu teraz idzie się zabić, wszędzie się walają rowerki, hulajnogi i paczki bo nie nadążam z otwieraniem. [emoji33]
Mój M na szczęście pojechał do Castoramy po śrubki - chwila spokoju bo działa dzisiaj na mnie jak płachta na byka.. Jeszcze mi powiedział, że mam się uspokoić i ochłonąć, a wiecie, że to działa jak dolanie oliwy do ognia. [emoji28] Jak przez całą ciąże byłam oazą spokoju tak dzisiaj chyba wszystkie najgorsze cechy ze mnie wychodzą. Nawet moja mama zauważyła, że nie jestem sobą.
Może to te hormony na koniec ciąży. [emoji848]
Hehe to faktycznie masz motywacje na jutro rozumiem;)
Tak potwierdzam, coś musi z tymi hormonami sie dziac, bo mi zaraz chce sie ryczec o wszystko i lamentowac.Normalnie, az tak nie reagowalam:DMoje dzieci, szczegolnie jeden testuje moja cierpliwosc.Zaczyna krzyczec i wymuszac rozne rzeczy..Zastanawiam sie czy to nie jest reakcja jakaś podswiadoma jego na niedlugo majace pijawic sie rodzenstwo ???Moze sie boi, ze nie bedzie juz taki wazny czy co rany...
 
Super wiadomości. Duże Dziewczynki. Miłego świętowania [emoji1635]
Dziewczyny wszystko ok :D
Po wizycie u lekarza. Malutkie ważą 1681 i 1684 gr, tydzień do przodu wagowo tak się wiercą, że zmieniły obie pozycję na główkową więc jest szansa na naturalny poród
Obecnie to 30+3
Szyjka 32 mm

Odrazu nam lepiej
Dzisiaj nasza 2 rocznica ślubu, idziemy świętować
 
Hehe to faktycznie masz motywacje na jutro rozumiem;)
Tak potwierdzam, coś musi z tymi hormonami sie dziac, bo mi zaraz chce sie ryczec o wszystko i lamentowac.Normalnie, az tak nie reagowalam:DMoje dzieci, szczegolnie jeden testuje moja cierpliwosc.Zaczyna krzyczec i wymuszac rozne rzeczy..Zastanawiam sie czy to nie jest reakcja jakaś podswiadoma jego na niedlugo majace pijawic sie rodzenstwo ???Moze sie boi, ze nie bedzie juz taki wazny czy co rany...

Coś w tym może być. :) Moja trzylatka też testuje moją cierpliwość i niby bardzo się cieszy, że będzie dzidziuś ale dzisiaj już zdążyła zepsuć pałąk z zabawkami w leżaczku dla małego... Chyba, że jej się też udziela ten paskudny nastrój. [emoji52]
Ja na domiar złego otwarłam teraz paczkę z przewijakiem na łóżeczko i pieluszką bambusową i się okazało, że wszystko wysłali nie w takich kolorach jak zamawiałam! [emoji36] Dodam tylko, że specjalnie przepłaciłam za ten przewijak tylko po to, żeby był w błękitnym kolorze... Takie to dzisiaj szczęście mam. :/
 
Ja czuje się tragicznie, nie dość że o wiele za ciepło.. bo nigdy upałów nie lubiłam to powtórka z angina.. miesiąc temu na antybiotyku i znowu.
Doszedł nam dziś wózka i złożyliśmy odrazu bo nie mogłam się powstrzymać
 
Coś w tym może być. :) Moja trzylatka też testuje moją cierpliwość i niby bardzo się cieszy, że będzie dzidziuś ale dzisiaj już zdążyła zepsuć pałąk z zabawkami w leżaczku dla małego... Chyba, że jej się też udziela ten paskudny nastrój. [emoji52]
Ja na domiar złego otwarłam teraz paczkę z przewijakiem na łóżeczko i pieluszką bambusową i się okazało, że wszystko wysłali nie w takich kolorach jak zamawiałam! [emoji36] Dodam tylko, że specjalnie przepłaciłam za ten przewijak tylko po to, żeby był w błękitnym kolorze... Takie to dzisiaj szczęście mam. :/
Cos musi byc na rzeczy, on sie nigdy tak nie zachowywał..Niby wlasnie sie cieszy, ale jak zaczyna to wygladac coraz bardziej realnie, coraz wiecej rzeczy dla malego kupujemy to on coraz bardziej nieznośny...potrafi mnie doprowadzic prawie do placzu :/
Z tym kolorem pomylonym to moge sobie wyobrazić...Dla mnie to tez ma znaczenie kolorystyka.pewnie da sie odmienić, ale to wymaga znowu nerwow i czasu:/pocieszajace ze musza na swoj koszt teraz...
A gdzie kupilas w koncu koszule do karmienia?? Ja tego ciagle nie mam i musze w koncu ruszyc z tym tematem.
 
reklama
Ja czuje się tragicznie, nie dość że o wiele za ciepło.. bo nigdy upałów nie lubiłam to powtórka z angina.. miesiąc temu na antybiotyku i znowu.
Doszedł nam dziś wózka i złożyliśmy odrazu bo nie mogłam się powstrzymać

U mnie krtań dla odmiany... Taką wiosnę „cudną” mamy. [emoji849]

Wózek w domu to na pewno mega radość. [emoji16] Sama nie umiem się doczekać swojego.
Pochwal się swoją bryką dla maleństwa. [emoji7]
 
Do góry