reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2019

Cześć dziewczyny, chciałabym dołączyć do waszego wątku:) Ja również termin mam na lipiec, dokładnie 06.07.2019. Miło mi będzie brać udział w waszych rozmowach. Trochę je poczytałam i zrozumiałam jak bardzo byłam osamotniona w moich odczuciach i stanach jakże podobnych :)
Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie :):)
Witaj na lipcówkowym wątku :-)
 
reklama
Cześć dziewczyny, chciałabym dołączyć do waszego wątku:) Ja również termin mam na lipiec, dokładnie 06.07.2019. Miło mi będzie brać udział w waszych rozmowach. Trochę je poczytałam i zrozumiałam jak bardzo byłam osamotniona w moich odczuciach i stanach jakże podobnych :)
Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie :):)
Witaj :)
 
Zobaczcie co udało mi się kupić:) ten egzemplarz jest na prezent. Strasznie mnie korciło żeby sobie kupić "jestem w ciąży", ale w końcu się nie zdecydowałam. Mogłam obejrzeć zawartość w aptece i naprawdę uważam, że te segregatory są super przygotowane:)

Ja mam od niej segregator jestem w ciąży i jest super polecam:)
 
Pierwsze słyszę o tym, by pisemnie deklarować chęć dotykania główki dziecka w kroczu albo że można widzieć główkę w kroczu rodząc :) Kiedy rodziłam syna, to brzuch mi przesłaniał widok a w tej ciąży brzuch rośnie jeszcze szybciej :) Ale głowy w trakcie porodu dotknęłam :-p Położna do mnie: "O, widać już włoski, chce pani dotknąć?". Ja jej na to: "To niemożliwe, w rodzinie mojej i męża wszystkie niemowlaki przychodzą na świat łyse". Położna jednak swoje: "Widać włoski, widać". No to musiałam sprawdzić :) Nie była to gęstą czupryną ale pogłaskać można :)
Ja w pierwszej ciazy mialam malutki brzuch polozna sie dziwila ze pierwszy raz w zyciu widzi tak maly brzuszek☺ moze dlatego ze mi bardziej w boki wszystko poszlo a rodzac mialam taka pozycje ze chcac nie chcac glowke widzialam☺ teraz jest zupelnie inaczej dopiero polowa ciazy a u mnie brzuszek juz nogi przyslania.☺
 
Witam serdecznie! Dzień zaczynam uśmiechem na ustach, bo kurier przyniósł paczkę ze sklepu wysyłkowego. Po otwarciu okazało się, że kupiliśmy chlapecke dżiny. Czy jest zabawniejszy język dla polskiego ucha jak czeski? :)

@HaTo Ty chyba często jeździsz do Czech? W tym tygodniu pisałaś że dwa raz, że się tam wybierasz. Co można tam ciekawego nabyć, poza dżinami? Mnie się Czechy kojarzą bardziej turystycznie niż zakupowo ale może warto tam coś ciekawego wyhaczyc, co by się opłacało (gdyż w Polsce nie ma lub jest droższe). Doradzisz coś?

Na mnie trzydziestka nie zrobiła w sensie zdrowotnym wrażenia. Dopiero ciąża mi nadszarpnęła zdrowie.


Ja też tu jestem.

Zastanowię się w drodze do domu i dam znać. Ja do Czech jeżdżę głównie do rodziny i na wypady urlopowe. :)


Też zakupiłam ten segregator i jest mega:) Dużo miejsca na dokumentację i cenne porady.
Mam pytanie do mam, które już rodzily odnośnie planu porodu, rzeczywiście szpital bierze go pod uwagę? Ostatnio przeczytalam, że wiele rzeczy można tam zawrzeć, jestem w temacie zielona:)

Ja miałam wczoraj spotkanie z doula i ona mi mówiła, ze we wszystkich szpitalach w Krakowie, w których ona bywa raczej szanują Twój plan. I nawet omawiają go z Toba przed porodem. Wiec ja na pewno zrobię. Tez to trochę porządkuje Twoja wiedzę i jesteś lepiej przygotowana na różne możliwości. Ja będę się inspirować planem, który znalazłam na gdzierodzic.pl.


To mam nadzieję, że się nie pogniewa za mój komentarz o czeskim języku :-p Słyszałam kiedyś opinię, że dla Czechów język polski jest nie mniej zabawny niż dla Polaków czeski :) To przeplatanie się podobnych i różnych słów w naszych językach jest moim zdaniem urocze :) My bardzo lubimy Czechy, mamy tam kilka fajnych miejscówek. Nasz syn nawet po jednym z pobytów stwierdził, że fajnie byłoby się tam przeprowadzić :)

Nie pogniewa się. Ja uczę czeskiego i sama uczyłam się kiedyś polskiego. Wiem, co to szeroko otwarte oczy „coooooo, tak to się powie? buhahaha”. :)))) A ja od 8 lat na wszystkie urlopy jeżdżę do Czech. Raz byłam we Włoszech, raz w Rumunii a tak to Czechy Czechy Czechy. I w góry i na rower itd. Polecam:)


Jeden był taki jak poszłam wyciągnąć spirale i powiedziałam że chce się starać o dziecko to mi powiedział cytuję dauna chce pani urodzić już się więcej z Panem doktorem nie spotkaliśmy ten do którego chodzę na NFZ informował o ryzykach ale nie komentował natomiast zaczełam chodzić prywatnie do fajnej babeczki która mi ostatnio powiedziała że wcale się nie dziwi że lepiej znoszę teraz ciążę bo nawet psychika robi dużo moje nastawienie teraz a wtedy gdy miałam 20 lat i inne plany na życie

Ja nie wiem, jak czułabym się mając 20 lat. Teraz mam 34 i oprócz mdłości w I trymestrze czuje się świetnie. Jem normalnie, sport uprawiam, do pracy chodzę. Nic mnie nie boli. Ok, wzdęcia są... I więcej snu mi trzeba. Ale to nie tragedia. Ostatnio przeczytałam strasznie fajny przekaz dla kobiet po 35 roku życia w poradniku W oczekiwaniu na dziecko. Żeby się nie martwić, ze taka „pozna ciąża” nie jest gorsza od wczesnej. I ze nawet w tym wieku możemy być zdrowe i szczęśliwe w ciąży i urodzić zdrowe i szczęśliwe dzieci. I od tego momentu w pełni cieszę się ciąża. I każda z nas powinna tak się czuć, nawet jak ma 40 lat i czasami gdzieś coś strzyknie. ;)
 
Ja tam wiem dziewczyny jedno mając 20 lat nie umiałam cieszyć się macierzyństwem wiele rzeczy mnie irytowało teraz wiem że będę miała inne podejście do tego wszystkiego
 
@Lakonka jak poczuje się lepiej i będę mogła podnieść się z łóżka, to poszukam tego planu. [emoji13]
Moja położna zanim główka wyszła, to już mówiła ile ma Ona włosów.
@wiola1702 tez miałam w pierwszej mały brzuch. Wyszedł już tak, ze każdy widział ciąże w 32tc.
Teraz zaraz mam 17tc i brzucha brak jak na razie.
Ale słyszałam, ze to tez kwestia mięśni kiedy brzuch wychodzi. [emoji12]
 
@Lakonka jak poczuje się lepiej i będę mogła podnieść się z łóżka, to poszukam tego planu. [emoji13]
Moja położna zanim główka wyszła, to już mówiła ile ma Ona włosów.
@wiola1702 tez miałam w pierwszej mały brzuch. Wyszedł już tak, ze każdy widział ciąże w 32tc.
Teraz zaraz mam 17tc i brzucha brak jak na razie.
Ale słyszałam, ze to tez kwestia mięśni kiedy brzuch wychodzi. [emoji12]

U mnie chyba kompletny brak miesni byl teraz chociarz z waga nie szaleje tak jak z pierwsza ciaza przynajmniej narazie
 
ja własnie muszę dopiero umówić się do szkoły rodzenia ale oglądałam przzykładowy plan porodu i napewno też zrobię
 
reklama
Ja sobie zawsze dawałam, ze mogę przytyć Max 10 kg.
W pierwszej przytyłam 8 co wiadomo, ze od razu zeszło i było na - nawet.
Póki co mam 2 albo 3 na plusie i zobaczymy jak to będzie.
Do szkoły rodzenia nie miałam możliwości chodzić, ale wszystko przyszło instynktownie.
 
Do góry