reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2019

Weźcie nie straszcie, jak jeszcze to czwarte będzie takie sprytne jak reszta to już do końca osiwieje.. ja wiem,że się stało i już. Nie ma odwrotu, staram się cieszyć drobnostkami, jakoś normalnie przeżyć ta ciąże,ale jest ciężko, co bym nie robiła, to wraca i pewnie jeszcze długo będzie. Boję się po prostu o naszą przyszłość.
Z 3ka tez napewno sie balas. Ja tez sie boje i balam sie z jedna, bede sie bac z dwojka. Taka nasza rola. Zycze Ci i trzymam kciuki aby te mysli jak najszybcie sie ulotnily i juz nie wracaly.
 
reklama
Weźcie nie straszcie, jak jeszcze to czwarte będzie takie sprytne jak reszta to już do końca osiwieje.. ja wiem,że się stało i już. Nie ma odwrotu, staram się cieszyć drobnostkami, jakoś normalnie przeżyć ta ciąże,ale jest ciężko, co bym nie robiła, to wraca i pewnie jeszcze długo będzie. Boję się po prostu o naszą przyszłość.

Uwierz, ze ja dopiero się boje. Będę sama z dwójka dzieci, ale wiem, ze muszę dać rade. [emoji846]
Tez mam lepsze, gorsze dni..dużo pewnie tez te hormony robią.
 
Dzięki dziewczyny za słowa otuchy jakoś człowiekowi tak lżej na sercu się robi , ale niestety słowa bardzo bolą i mimo że ktoś ci powie 100 razy że Cię kocha a raz że jesteśmy do niczego to jakos te zle słowa zapadają w pamieci:(

U nas to jest bardzo planowane dziecko przemyślane przez kilka miesięcy , mieszkamy sami mamy duży dom , podwórko nikt nas nie utrzymuje i to jest naprawdę dla mnie pełnia szczęścia cudowny mąż , dwóch zdrowych synów i teraz córcia aby zdrowie było to nic więcej do szczęścia nie potrzeba ❤ no może mniej takich ludzi co sprawiają przykrość.
 
Uwierz, ze ja dopiero się boje. Będę sama z dwójka dzieci, ale wiem, ze muszę dać rade. [emoji846]
Tez mam lepsze, gorsze dni..dużo pewnie tez te hormony robią.
Lovz moja mama zostala z 5 dzieci, bez pracy i bez pomocy socjalnej i bez pomocy rodziny. Dala rade i Ty tez dasz rade. Sa rozne fora dla samotnych rodzicow, wiec tez jakies porady tam znajdziesz napewno. Tylko musisz byc silna[emoji4] i nastawiona optyministycznie.

Przypominam ze czarne mysli nie sluza bejbusiom.
 
Lovz moja mama zostala z 5 dzieci, bez pracy i bez pomocy socjalnej i bez pomocy rodziny. Dala rade i Ty tez dasz rade. Sa rozne fora dla samotnych rodzicow, wiec tez jakies porady tam znajdziesz napewno. Tylko musisz byc silna[emoji4] i nastawiona optyministycznie.

Przypominam ze czarne mysli nie sluza bejbusiom.

Podziwiam Twoja mamę.
Tez znam dużo takich osób, w rodzinie tez są. Ja akurat mieszkanie mam, prace także finansowe zabezpieczenie jest, to się nie martwię o to. Nie chciałam nigdy takiego życia dla moich dzieci, ale opowiem Wam swoją ‚historie’ na zamkniętym.
Muszę dać rade, a staram się nie denerwować i myśleć pozytywnie.
 
Nie przejmujcie się ludźmi. [emoji173] Tacy już są, że najchętniej wciskają nos w sprawy, które nic a nic ich nie dotyczą. Jesteście silne babki. Damy radę. [emoji6]


Ja też się boję, a to nasze pierwsze wymarzone, wyczekane, wystarane dziecko.
 
Ja chcialam dziecka a też sie mega boję. Wiem że chciałabym mu dac wiecej niż będę mogła. Ale jak tak patrzę na niektóre rodziny jak żyją a jednak te dzieci jakos sie trzymają ti wiem że dam rade.

Innych ludzi czasem nie ma co słuchać.

A jak życie daje nam po dupie to my musimy Dać jemu ;)
 
Lovz nie jeden kwiat na caly swiat i wszystko przed Toba i dziecmi.
Dobra bo sie zasiedzialam, wracam do pracy.

Wiem, a My kobiety jesteśmy bardzo silne i damy ze wszystkim rade, a zwłaszcza jak to dotyczy Naszych dzieci. [emoji5]
Miłej pracy, ja tez uciekam.
Rano wstaje, mała do żłobka i znowu zabiegany dzień.
Kolorowych snów wszystkim życzę. [emoji6]
 
reklama
Moi rodzice mieli 5 córek i po 13 latach od ostatniej trafił im sie syn [emoji13]
Nie no ja poprzestaje na czwartym [emoji23][emoji23] zwłaszcza że zgodziłam się na podwiazanie, bo następna ciąża to już mega ryzyko dla mnie [emoji6]
Taki fajny dzień się zapowiadał i co?????? Nic nie trwa wiecznie zła jestem i drugi raz w tej ciąży nie mogę zapanować nad emocjami i aż łzy same mi lecą.
Mam wrażenie że nikogo poza mną i S nie cieszy nasza ciąża i przykre słowa usłyszałam od jednej osoby :(
Smutno mi , szkoda że nie ma jeszcze zamkniętego bym się wygadała :(
Och, współczuję i przytulam wirtualnie [emoji8][emoji8] zawistni ludzie zawsze będą gadać
Moje dziecko nie było planowane, jestem pewna, że co najmniej połowa rodziny rąbie nam dupy z tego powodu. Mają pecha. Ja go kocham od pierwszej myśli, że może tam w ogole być.
Mam podobne odczucia, tzn nie wiem czy już reszta rodziny wie, raczej wątpię, ale założę się że jak się dowiedzą co niektórzy, to będzie gadane. Jak urodziłam Maksa, wrzuciłam fotkę na facebooka, oczywiscie dziesiątki komentarzy typu gratuluje, a tu nagle jedna ciotka M (z która nie mamy od dawna kontaktu bo się poklocilismy) wystawiła kom "gratuluje Ada, widzę że Marcin wziął Cię do robienia dzieci " Autentycznie.
Piękny brzuszek!
 
Do góry