reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2019

Hej hej jestem :)
Po wizycie super Pani doktor zrobiła mi USG ponieważ był że mną syn i chciał zobaczyć siostrę ( stał jak zaczarowany :D) NO i zostaje siostra więc teraz już chyba wierzę .
We wtorek mam przyjechać na połówkowe wiec wtedy bedzie wiecej szczegółów:)

Nie wiem jak Was nadrobić tyle naprodukowałyście :o Może wieczorem albo w nocy, bo z tego szczęścia nie mogę się skupić
Gratulacje córeczki!!

@renisus biorę od 8 tyg :)

Już po wizytach, Dzidzia ok, przytyłam 4kg [emoji24][emoji24][emoji24] cukry ok, sprawdzać dalej.
Dostałam leki na zgage bezpieczne w ciąży.
Następne wizyty za 4tyg :) także spoko nie będę musiała jeździć. Za 2 tyg mam zadzwoni do diabetologa to obgadamy jak tam mi idzie.

W wizytowyn wstawię fotki :)

Super, że wszystko ok!!

I tak coś na poprawę humoru:
 
reklama
Apropo sali porodowej to znajoma ostatnio opowiadała że leżała na niej 20h przez ten czas 8 innych porodów zdążyli odebrać. Niestety wszystko słyszała bo to jedna wielka sala przydzielona właśnie ścianami..
Mam nadzieję że u mnie pójdzie szybko i gładko [emoji28]
Tam gdzie ja rodzilam (jak bylam 1 raz) jest 5 sal porodowych obok siebie ale też wszystko slychać - ja sobie tam leżalam i tylko slyszalam te co byly urodziły potem doszły nastepne też urodziły a ja tam siedze i siedze i juz plakac chcialam - zresztą plakałam :D ( 2 rodzily ze znieczuleniem więc nie krzyczały tylko bylo slychać wysiłek i polożna ktora mowiła "przyj")
 
I mam 2kg na plusie od początku. I położna sie śmieje ze z wagą i ciśnieniem jesten cały czas ksiazkowa [emoji13]
 
Dobrze czytać ze po Waszych wizytach wszystko w porządku!:)
51015 - zgadzam się, niestety z jakością marnie,ale zalezy jak się trafi. Mam kilka rzeczy od nich dla córki i są ok. Niestety to loteria. Za to bardzo lubię coccodrillo i zawsze jestem zadowolona z jakości
 
Witam się dziś :) u mnie hormony dziś szaleją obudziłam się bez humoru i cały czas mam załamke nie wiadomo czemu nawet serniczek nie pomógł :D co do łożyska to jakaś czarna magia ja jak będzie opcja to nie chce nawet go widzieć ;) Ale za to ciekawi mnie to pobieranie krwi pępowinowej czy któraś z Was się zdecydowała na to :) ja dopiero będę o tym rozmawiać z lekarzem jak to wygląda i ogólnie co i jak ;) co do porodu to będzie mój pierwszy raz i narazie mam burzę mózgu bo nie wiem co będzie lepsze dla dziecka mój mąż mówi że brał by cesarke a ja nie wiem dopiero będę poruszać temat z lekarzem ogólnie bólu się nie boję tylko przeraża mnie fakt że może się coś złego stać niedotlenienie lub będzie w pępowinie zawinięte a znowu cesarke przeraża mnie że po wszystkim niby jest taka tragedia a wy co myślicie? :)
Witam nowe osoby :)
Gratuluję udanych wizyt ja czekam na 20.02 będą połówkowe może nareszcie się dowiemy kto tam się ukrywa i zacznę szaleć z zakupami bo narazie nie mamy nic ;)
Z doswiadczenia wiem, że po cc nie jest tak źle jak piszą :D albo przynajmniej u mnie tak nie było ale sama wolalabym rodzić sn. Co do krwi pepowinowej to chcialam juz przy 1 porodzie pobrać ale za póxno zglosiłam, przy drugim same położne pytały ale mąż mi odradził - uzgodnilam z nim że jesli jeszcze kiedyś będę w ciąży to pobieramy - więc wychodzi że teraz popieramy. Tutaj też wymóg że krew nie może byc zanieczyszczona a róznie bywa i kwestie też "przynależności" krwi i jej opłat. Nie wiem czy cos się zmieniło w temacie bo mam dane 5 lat do tylu ale będę czytać :)
 
reklama
Mi się jeszcze nie zdazylo wziąć ale mam kupiony - przy wymiotach to nie bylo sensu bo zwracalam teraz już lepiej to zacznę lykać. W drugiej ciąży często łykalam stąd pamiętam o co chodzi :)
Lykaj, lykaj.
A jaki magnez bierzecie i jak dawkujecie? Pytam na zaś, bo z moją szyjką pewnie skończę z magnezem i nospą na dalszym etapie.
Ja mam zwylky tutejszy magnez, chyba 375 jak dobrze pamietam. Narazie biore raz dzienne, jedno pominiecie i mam twardy brzuch rano. Ostatnio wlasnie widzialam w szpitalu reklame, ze suplementacja magnzem zmiejsza ryzyko wczesniejszego porodu. Dziwne ze o tym polozne nie mowia.
 
Do góry