reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2019

reklama
Dzięki za pocieszenie:)

Taki lajf [emoji173]️[emoji23]
Ale odchodzi Ci stres „o matko! Zjadłam śniadanie i nie rusza się! No czemu się nie rusza, może śpi? No dobra zjem czekoladę i zobaczę”.
Zawsze któryś się rusza [emoji23], a jak jeden się rusza, to nie ma możliwości, żeby nie przydzwonił drugiemu - to ten drugi wtedy - chciał nie chciał - się poruszy. Szczególnie później, jak mają mało miejsca w brzuchu.
 
Ja nie mam żadnych przeczuć,co do płci. W pierwszej ciąży założyłam się z mężem. Ja obstawiałam córkę, on syna. Wygrałam. W drugiej ciąży nic a nic żadnych przewidywań. Stary mi zapowiedział, że jak dwie córki to kupuje wędkę i będzie na ryby chodził, bo dla niego za duży poziom estrogenów w domu [emoji23]. Na połówkowych dowiedział się, że dwóch synów, to myślałam, że w gabinecie pod sufit z radości poleci. Wiadomo, nazwisko nie wymrze, ród utrzymany [emoji23] (mąż ma siostrę, a teściu miał 3 siostry i jednego brata, ale ten brat to bezdzietny kawaler pod 60tke, ale kto wie). Z jednej strony, ze względu na córkę - fajnie jakby druga dziewczynka była - „układ sił” wyrównany ;-). Ale zobaczymy, kto ma być, to już tam jest [emoji23].
Chłop się cieszył z syna bo jak mówi "łatwiej się dogada"
Ja mam 13 letniego brata i coś tam z pieluch pamiętam [emoji23]


Dziewczynki są proste [emoji14] przynajmniej do czasu, ale baba babę chyba zrozumie.

Ja mam czasem problem inne baby zrozumieć [emoji23]

Dziewczyny poradzicie sobie czy z chłopcem czy z dziewczynka :-) nie będzie wyjścia. Ja w sumie też po córci myślałam że z chłopcem nie będę wiedzieć co i jak A tu okazało się że jest prostszy w obsłudze zwłaszcza jak kupę zrobił :-D.

U mnie dziś 14tc+2 i się martwię bo czułam takie dziwne muskania dzieciątka A od kilku dni nic :-( mam nadzieję że to tylko lekkie schizy przy przeziebieniu.

U nas w sumie płeć obojętna bo mamy parę w domu więc oby zdrowe było:-) ale ja bym chciała tą dziewczynkę:-)

Spokojnie kochana 14+2 to jeszcze wcześnie, Dzidzia ma sporo miejsca. Ja 19+3 I czasem tylko wieoczrem coś czuję

Moja mama ma 7 wnuczek i 4 wnukow, plus nasz 5ty Okruszek w drodze.

U nas nie ma jeszcze wnuków, my będziemy pierwsi. Ale ja np jestem jedyną wnuczka [emoji23][emoji23]


Teraz będę miała testosteron w domu. Chłop, 2 kocury I syn, [emoji23]
 
Ja mam czasem problem inne baby zrozumieć
emoji23.png
W sumie jak tak teraz pomyślałam, to często mówiłam do męża "nie wiem o co jej chodzi" i on zawsze powtarzał "przecież to baba, kto ją zrozumie" :D :D
Ale obsługa taka sama :p Ja mając najpierw córki bałam się siusiaka, też daliśmy radę hehe
 
Moje dzieci w końcu dały o sobie znać:) Leżałam z synem lat 9 i oglądaliśmy my bajkę aż nagle czuje jak ktoś koziołki fika w brzuchu raz niżej raz wyżej. I brzuch robił się w tym miejscu twardy aż syn poczuł ruch jak przyłożył rączkę ... I jego zaskoczenie na twarzy i tekst o Jezu on się rusza:)
Ale fajnie [emoji1] Ty będziesz miała tam tornado z dwojeczka[emoji16] u nas póki co przez brzuch nie czuc, ja bardziej niż kopniaki czuje takie przeciąganie, albo jakby ciśnienie na pęcherz, chyba sie rozciąga [emoji1]
A ten zabobon tzn "wróżbę" z obrączką na płeć sprawdzałyście? [emoji23][emoji23][emoji23] hehe
Na obrączkę chyba nigdy nie sprawdzalam, za to kalendarz chiński ale lipa, przy pierwszych dwóch chłopakach się sprawdziło ale przy trzecim już nie [emoji1] teraz też wychodzi dziewczynka ale ja tam biorę to totalnie jako zabawę, w zabobony nie wierze[emoji12]
Tak samo ludzie mi się dziwili że żadnych czerwonych kokardek nie upinam do wózka ale ja tam w to nie wierze.


Zaprowadzilam dzieci, siedzę z młodym na kanapie, on je jabłko a ja muszę odsapnac, jednak pod górkę z wózkiem i niedużym jeszcze brzuszkiem już ciężko się idzie [emoji45]
 
Zaraz 11 a ja tylko kompa włączyłam z rana by sprawdzić jak tam praca, ale żeby się wziąć to już ciężko... Dopiero się podniosłam z łóżka...
 
reklama
W sumie jak tak teraz pomyślałam, to często mówiłam do męża "nie wiem o co jej chodzi" i on zawsze powtarzał "przecież to baba, kto ją zrozumie" :D :D
Ale obsługa taka sama [emoji14] Ja mając najpierw córki bałam się siusiaka, też daliśmy radę hehe
Ja się bałam dziewczynki bo nie wiedziałam jak ja "czyścić"? Zrobi kupę i jej powchodzi [emoji85] wiem głupie problemy ale strasznie się tego bałam
 
Do góry