Witam.
Też nie wyobrażam sobie palenia fajek w ciąży. I nie jest dla mnie żadnym wytłumaczeniem, że mniejsze zło jest zapalić od czasu do czasu niż nagle rzucić bo biedny organizm dozna szoku.
Ale... Cóż my możemy.
Dzieci szczęśliwe poszły do szkoły i przedszkola. U u nas trochę sypnęło białym puchem. A dzisiaj na noc jedziemy do Polski a tam zero śniegu. Co za ironia losu[emoji1787]
@Ennis92 to macie tam warunki, współczuję takiego paraliżu. W takich przypadkach lepiej chyba mieszkać w mieście na płaskim terenie hehe.