reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2017

Przyszła mamusia, ja karmiłam wyłącznie piersią 14 miesięcy. Odstawiłam stopniowo, najpierw w dzień, potem tylko w nocy, a potem wcale. Mleka mm w ogóle nie dawałam i nie daje. Nie ma takiej potrzeby. Dostaje czasem krowie do kaszki i tyle. :)

Mój też się wkurza. Wtedy drze się i idzie e druga stronę, albo siada. ;)
 
reklama
U nas były już te histerię, z rzucaniem się itd. rzeczywiście olanie działa najlepiej. Ewentualnie spokojne mówienie gdy już z najgorszej fazy wyjdzie. U nas to trwało ok 3 miesiące? Może trochę krócej. Już tego nie ma. Teraz źle reaguje na zakazy (w żłobku mówią że tylko on i jeszcze jeden chłopiec aż tak źle emocjonalnie znoszą "nie wolno") ale też go uczymy trzeba sobie z tym radzić.
 
Tak chciałam podawać że względu no nie wiem na te witaminy co są w modyfikowanym moi że względu na wagę też, bo waży malutko 8800 noi zasypia przy piersi?
@Linoone ale moja córka zasypia przy piersi, jak tego oduczyłaś?
Krowiego też nie chce pić mam specyficzne dziecko, bo piję sama wodę, żadnych soków nie lubi, wszelkich kaszek nie cierpi, a jogurt naturalny ze mna je. ☺
 
Dziewczyny jakiego mleka modyfikowanego używacie? I czy jest wśród was taka mamusia jak ja co od urodzenia do teraz karmiła tylko i wyłącznie piersią?
Moja córka skończyła w sobotę 15 miesięcy i chciałabym wreszcie skończyć karmienie piersią. Tylko że problem jest taki, że córa nie akceptuje żadnego mleka modyfikowanego ani Bebilon ani Bebiko jej nie podeszło to znaczy napić się spróbowała, ale jak poczuła smak to absolutnie nie. Może spróbować z enfamilem?
Przyszla mamusia my zmienilismy jakis czas temu na enfamil, corze smakuje, choc musimy chyba zaczac przemycac wiecej mleka krowiego i przechodzic powoli na takie;)
 
U nas z mówieniem tak średnio, tata mała gadzina mówi już od dawna, mama to powie jak mu się coś wg niego złego dzieje, ukochane słowo to kicia, ap mowi na jedzenie i gdy jest głodny, dziadzia, baba i każdy pojazd który ma kółka od razu krzyk euforii "jedzie", a każdy czarny samochód "dziadzia jedzie". Za to fajnie że wszystko rozumie i rozróżnia osoby, jak mu dam coś żeby zaniósł tacie, babci to trafia do odpowiedniej osoby. Natomiast ostatnio masakra jest z opanowaniem złości... jak coś jest nie po jego myśli to potrafi uderzyć głową o podłogę, jakiś mebel, albo jak jest na rękach to w głowę trzymającego. Przeraża mnie to, spokojnie mu tłumaczę że to nic nie da, tylko będzie go bolało, bez skutku. Macie jakieś rady? Bo my z mężem doszukujemy już się, co robimy źle, mamy wyrzuty że w tak krótkim czasie już daliśmy ciała z wychowaniem. A najbardziej przeraża mnie fakt, że jak będzie tak dalej to wyrośnie na podobne dziecko jak mojej siostry synowie, że babcia z nimi nie chce zostawać a mają 6 i 9 lat. Są okropni, nikogo i niczego nie słuchają i jak.zwróci im się uwagę, to zgrywają się, że są niby takimi niewiniątkami... już nie raz miałam ochotę powiesić ich za fraki na żyrandolu.
Nika u nas byl taki etap, ze cora ze zlosci rzucala sie do tylu bedac np na lozku potrafila przygrzmocic w sciane, na rekach odginala sie do tylu, a potem z calej sily glowa w moj bark. My staralismy sie nie zwracac na to uwagi, tak jakby tego zachowania nie bylo, tylko oczywiscie zabezpieczyc dziecko i teren. Przeszlo jej to, chociaz nie jestem pewna czy tak po prostu, czy to zasluga tego olewania takich zachowan;) teraz obraza sie i ucieka np do drugiego pokoju i rzuca sie tak teatralnie z placzem na fotel (ale tak przodem, bezpiecznie);)
 
Ola W bingo! Zęby! Dziś wypatrzyłam że idą mu górne czwórki, z 3 tygodnie temu też właśnie tak reagował z waleniem głową i wtedy wybijały się dolne. Teraz tak skojarzyłam. Te czwórki tak go osłabiają, przy dolnych był lekko przeziębiony, teraz przy górnych mega katar (pierwszy w życiu).
 
@Przyszła_Mamusiaa mój też usypiał na cycu. Najpierw robiłam tak, żeby położyć go do łóżeczka zanim uśnie, tak żeby nauczył się sam zasypiać w łóżeczku. Generalnie pod koniec to było jedyne karmienie w ciągu całego dnia, właśnie przed snem. Zaczęłam mu dawać dużą porcje kaszki na kolacje, potem kąpiel i cyca z każdym dniem coraz krócej, aż w ogóle nie dałam, tylko przytulałam i ew wodę dawałam z bidonu. Pare dni i po krzyku. Ale u niego jakoś to naturalnie poszło, chyba był gotowy na ten krok. :)
 
reklama
To ja najpierw odstawilam dzienne karmienia, zostało przy wieczornym usypianiu (chyba że mnie nie ma w domu) i w nocy, chociaż jak się da to oszukuje smoczkiem.
Przyszła mamusia moja waży koło 8500 nie wiem bo dawno nie wazona ale dziewczynka to pewnie jest wyżej w siatce.
I zawsze zasypiala na piersi ale mąż też ją potrafi uśpić na noc - buja na rekach ze smoczkiem, zasypia w sekundę.
Moja też kaszek nie je, mleka nie pije, w ogóle mało je. W żłobku je wszystko a w domu to głównie jajecznicę i winogrona obecnie. I sucha bułkę.
 
Do góry