reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2017

Ja tez mam takie wrazenie jak Aga z Kalinka, ze u Oliwki z rozumieniem swietnie, z mowa gorzej (bo w sumie mowi z 6-7 slow), ale na ten czas to nie ma co sie przejmowac.

Pumelova ja jak czytam o umiejetnosciach innych dzieci to jestem pod wrazeniem:), ale majac jeszcze starsza corke w domu, to wiem ze te male roznice w czasie zdobywania kolejnych umiejetnosci dzieci nie maja zadnego znaczenia pozniej w zyciu dziecka. Sa tez takie rzeczy ktorych trzeba pilnowac i ewentualnie skontrolowac, jam np dziecko nie pokazuje palcem, do ktoregos miesiaca nie zacznie chodzic, majac 2 lata nie laczy dwoch slow itp.
 
reklama
U nas z mówieniem tak średnio, tata mała gadzina mówi już od dawna, mama to powie jak mu się coś wg niego złego dzieje, ukochane słowo to kicia, ap mowi na jedzenie i gdy jest głodny, dziadzia, baba i każdy pojazd który ma kółka od razu krzyk euforii "jedzie", a każdy czarny samochód "dziadzia jedzie". Za to fajnie że wszystko rozumie i rozróżnia osoby, jak mu dam coś żeby zaniósł tacie, babci to trafia do odpowiedniej osoby. Natomiast ostatnio masakra jest z opanowaniem złości... jak coś jest nie po jego myśli to potrafi uderzyć głową o podłogę, jakiś mebel, albo jak jest na rękach to w głowę trzymającego. Przeraża mnie to, spokojnie mu tłumaczę że to nic nie da, tylko będzie go bolało, bez skutku. Macie jakieś rady? Bo my z mężem doszukujemy już się, co robimy źle, mamy wyrzuty że w tak krótkim czasie już daliśmy ciała z wychowaniem. A najbardziej przeraża mnie fakt, że jak będzie tak dalej to wyrośnie na podobne dziecko jak mojej siostry synowie, że babcia z nimi nie chce zostawać a mają 6 i 9 lat. Są okropni, nikogo i niczego nie słuchają i jak.zwróci im się uwagę, to zgrywają się, że są niby takimi niewiniątkami... już nie raz miałam ochotę powiesić ich za fraki na żyrandolu.
 
Nika z tego co wiem to wlasnie kolo 2 lat jest taki okres zlosci i niezadowolenia bo dziecko zauwaze ze to co ktos chce nie rowna sie z tym co on chce i zaczyna to ukazywac w zlosci. Lecz jesli to trwa gdzy dziecko ma 3, 4 lata to wtedy trzeba pracowac mega aby wlasnie nie bylo takich rozwydrzonych gowniarzy, niestety.
Najlepiej chyba nie reagowac. Moj na szczescie nie rzuca sie na podloge ale na lozko, uderza rekami w stol, o nas... odsuwamy sie i nie reagujemy. Jesli nas uderzy to mowimy ze nie wolno i to boli i tez sie odsuwamy. Moja siostra tak miala ze sie rzucala, mama jej tlumaczyla ale nie rozumiala. Zrozumiala jak w sklepie sie tak walnela glowa o podloge, od razu zrozumiala...
 
Hehehe, to my w tym okresie złości jesteśmy od końca wakacji. Gleba i drze się. Nie reagujemy oczywiście... Także zdarza jej się to już coraz rzadziej, no ale zdarza [emoji23]. I nie ma reguły czy leży na plecach czy na brzuchu, płytki, panele czy chodnik bądź trawa. A głosik to naprawdę donosny ma. Decybelek mój [emoji23][emoji173]️
 
Dziewczyny jakiego mleka modyfikowanego używacie? I czy jest wśród was taka mamusia jak ja co od urodzenia do teraz karmiła tylko i wyłącznie piersią?
Moja córka skończyła w sobotę 15 miesięcy i chciałabym wreszcie skończyć karmienie piersią. Tylko że problem jest taki, że córa nie akceptuje żadnego mleka modyfikowanego ani Bebilon ani Bebiko jej nie podeszło to znaczy napić się spróbowała, ale jak poczuła smak to absolutnie nie. Może spróbować z enfamilem?
 
Dziewczyny jakiego mleka modyfikowanego używacie? I czy jest wśród was taka mamusia jak ja co od urodzenia do teraz karmiła tylko i wyłącznie piersią?
Moja córka skończyła w sobotę 15 miesięcy i chciałabym wreszcie skończyć karmienie piersią. Tylko że problem jest taki, że córa nie akceptuje żadnego mleka modyfikowanego ani Bebilon ani Bebiko jej nie podeszło to znaczy napić się spróbowała, ale jak poczuła smak to absolutnie nie. Może spróbować z enfamilem?
Enfamil dzieci lubia bo jest nieco slodszy. A sprobuj nan. Mizesz kupic saszetki jednorazowe (chyba na 180ml wody/jedna saszetka) cena ok 3 zl. I jak zasmakuje mozesz kupic normalne duze opakowanie
 
Ja tez lubię czytać. Uważam, ze we wszystkim trzeba zachować zdrowy rozsądek. I nie czytam na zasadzie porównań które lepsze tylko właśnie może nad czymś można popracować.
Wiem tez chociażby sama po sobie :p ze w podstawówce byłam świetna z praktycznie każdego przedmiotu. Potem nagle przestało być aż tak kolorowo.
Albo przykład chłopca z przedszkola: jeszcze latek większość zajęć spędzał leżąc na podłodze. Niewiele rozumiał jak próbowałyśmy zrobić z nim zadania.
A nagle w 5latkach zaskakiwal nas na zajęciach praktycznie codziennie.
Wiec w każdym momencie może się zmienić w jedna albo druga str

Nika - mój dokładnie to samo... uderza głowa.... nienawidzę tego, bo się boje, ze nie zdążę i zrobi sobie krzywdę..
Ale zauważyłam, ze to jest wzmożone u niego w okresie okolozabkowum :p jak coś tam jest na rzeczy i wszystko gryzie itp, to wtedy tez jest bardzo rozdrażniony i wtedy częściej uderza. Mi na tekach jak go trzymam tyłem do siebie jak na chwile chce podnieś to się tak odcina i głowa w klatkę mnie uderza...
I czuje dokładnie tak samo jak Ty+ ja jak to ja doszukuje się zaburzeń ;p
Ale naprawdę on delikatnie przed zaśnięciem uderzał kiedyś głowa o szczebelki- chwile później wyszły mu żeby i problem zniknął. I tak potem kolejne zęby i na nowo...

Nie porównywałabym, ze zostanie taki jak synowie Twojej siostry. Wklejałem tu link, ze 17 miesiąc to „złość moje drugie imie” ;) poczytaj. Mnie trochę uspokoiło i dodało cierpliwości.

Emol bdb napisała :D


Przyszła mamusia ja Ci polecam hipp. I tez jest w saszetkach jednorazowych. W rossmannie np
 
Przyszła mamusia ja tylko karmię piersią, planuje odstawienie do końca roku ale nie mam zamiaru jej dawać mm bo po roku już przecież nie trzeba - po co chcesz dawać?
 
Przyszla mamusia - ja jeszcze karmie piersia. Na razie probuje odstawic malego od nocnych karmien, zupelnie to nie wychodzi. Nastepnie chce zrezygnowac z kp. Nie planuje podawac mm. Moj syn jest szczuplutki. Rozumiem, ze z uwagi na wage dziecka chcesz podawac mm?

Ps. Co do rozwoju to wiadomo, ze kazde dziecko rozwija sie w swoim tempie. Nie traktuje tego jako licytacji, co moje dziecko potrafi lepiej. Tylko wymiane doswiadczen. Fajnie wiedziec, co potrafia dzieci na tym samym poziomie wiekowym zeby w dobrym momencie interweniowac. Moje dziecko umyslowo rozwija sie ok, a fizycznie jest nieporadny. No, ale od poczatku chodzilismy na rehabilitacje.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Ja tez jeszcze karmie piersią tylko w nocy i powoli będę kończyć ale tak jak Pumelova nie mam zamiaru podawać mleka mm

Iga tez z nerwusow uderza głową jak się zdenerwuje albo szarpie za zęby, ciągnie się za włosy...
 
Do góry