reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lipcowe mamy 2017

Ola ja też ostatnio szukałam info na temat problemów ze snem i też trafiłam na info że to może być objaw autyzmu.Tylko że u mojej koleżanki tak to się właśnie zaczęło...najpierw jej córeczka w wieku niemowlęcych miała ogromne problemy ze snem a w wieku ok 2 lat zaczęła się wycofywać...też mnie to zmartwiło zwłaszcza że w rodzinie mojego R jest dziewczynka z zespołem Aspergera...
 
reklama
Kasia on od str mojego męża tez jest. Dlatego tez sie martwie. No alurat nie tym przechyleniem głowy, bo naprawde wiąże to z zębem- znowu pcha wszystko do buzi.
Ale wiecie dovrze, ze od pcozatku w tym temacie jestem zeschizowana. Z tymże juz jakis czas temu odpuściłam. Bedzie co ma buc ;)
 
Ola w rozumiem że nie możesz być pewna przyszłego porodu. Mówię tylko ze jeżeli byś się zdecydowała. Ja nie wiem czy zdecydowalabym się na kolejne dziecko po takich przeżyciach. Raczej wątpię.
 
Udało mi się was doczytać :-) długo mnie nie było
Wszystkiego najlepszego dla roczników :-)

Jak mnie nie było zaliczyliśmy szybkie wakacje w Hiszpanii :-) fajnie było tylko krótko ... I wesele brat w ostatnią sobotę, wyobraźcie sobie że załatwiłam sobie nianię żeby z małym siedziała w pokoju jak śpi, a on dostał gorączki, poszłam do apteki i po nurofenie spał może godzinę a resztę albo był z nami na sali w piżamie :-) albo ja z nim w pokoju. Także wyjaśniłam, pojadlam ;-) też miał dużo kup, i odparzyl sobie tyłek :-( do dziś z tym walczymy... a w niedzielę zrobiliśmy urodzinki skoro cała rodzina była razem :-) byli tylko dziadkowie i chrzestna z rodziną wiec na spokojnie. Jeszcze jedno małe przyjęcie nas czeka dla chrzestnego bo to pan młody i trochę inne zajęcia mieli ;-) dostał głównie pieniądze, odłożymy je na razie bo zabawek ma tone. A i tak najlepsze są zabawki starszego brata :-)

Ja wracam 27 sierpnia bo zostawiam sobie trochę urlopu na chorowanie. A żłobek zaczynamy od sierpnia. Ja będę przeżywać, już się martwię ale pod drzwiami nie zamierzam siedzieć ;-) chce spokojnie chociaż napić się kawy :-) musi się jakoś przyzwyczaić :-)
 
Emol No jasne, lekarz u ktorej byłam powiedziała, ze jestem młoda, zdrowa, szybko doszłam do siebie po tamtym No i w nie widzi przeciwwskazań. Ale ze tez nie namawia.

Wiesz, to głupio zabrzmi, ale chciałabym „nadrobić” to, co robiłam złe przy Kubie- brak zrozumienia, cirpluwosci. Oczywiscie zamierzam na teraz byc najlepsza dla
Kuby, jak tylko potrafię. Ale chciałabym przeżyć to wszystko jeszcze raz. „Naprawić” te momenty, przez ktore oboje czuliśmy sie złe zamiast super


Abed bardzi zdrowe i madre podejscie!
 
Ja pamiętam gdy pierwszy raz zostawiłam młodego w żłobku to wyszłam i po prostu cały czas się uśmiechałam. Wiedziałam że zostawiłam go pod opieką, że nic mu nie grozi, a ja wreszcie miałam parę minut bez stresu sama dla siebie co Przez pierwsze pół roku było kompletnie niewykonalne bo jak wiadomo młody spał jak mysz pod miedzą parę minut, albo wcale. Serio On teraz więcej śpi niż jak był dużo młodszy!
Bgg No a teraz do żłobka przyszedł chłopczyk 2 miesiące starszy od D i oni tak strasznie się zakumplować i Ja to widziałam młody przychodzi a ten chłopczyk przychodzi do niego i później się cały czas bawią śmieją razem. Panie w żłobku w żłobku mówią że to najlepsi kumple :D Nie no i też fajnie się rozwija uczy bawić kolejnymi zabawkami robi postępy takie rozwojowe bo się napatrzy od innych. Ja widzę że młody jest tam szczęśliwy. Pewnie czasem tęskni za mamą ale widać że koledzy mu szybko rekompensują ten brak ;) także Spróbujcie dziewczyny popatrzeć na to nie tylko od strony maksymalnie pesymistycznej i napędzać się że na pewno będziecie ryczeć po zostawieniu dziecka :p tylko zacznijciZę zauważać w tym plusy, i to plusy głównie dlatego dziecka o które tak się martwicie :D żłobki naprawdę potrafią być bardzo fajne dla dzieci :) dają im niezwykłe pole do zabawy, a przecież w tym wieku dzieci to uwielbiają :) Spróbujcie trochę zmienić punkt widzenia że to szansa na fajne dni dla waszych dzieci. A nie tylko zarzekanie się że będziecie ryczeć pod drzwiami :p sobie też Dajcie prawo do krótkiej przerwy w etacie 24-godzinnym mamy.
 
Ja pamiętam gdy pierwszy raz zostawiłam młodego w żłobku to wyszłam i po prostu cały czas się uśmiechałam. Wiedziałam że zostawiłam go pod opieką, że nic mu nie grozi, a ja wreszcie miałam parę minut bez stresu sama dla siebie co Przez pierwsze pół roku było kompletnie niewykonalne bo jak wiadomo młody spał jak mysz pod miedzą parę minut, albo wcale. Serio On teraz więcej śpi niż jak był dużo młodszy!
Bgg No a teraz do żłobka przyszedł chłopczyk 2 miesiące starszy od D i oni tak strasznie się zakumplować i Ja to widziałam młody przychodzi a ten chłopczyk przychodzi do niego i później się cały czas bawią śmieją razem. Panie w żłobku w żłobku mówią że to najlepsi kumple :D Nie no i też fajnie się rozwija uczy bawić kolejnymi zabawkami robi postępy takie rozwojowe bo się napatrzy od innych. Ja widzę że młody jest tam szczęśliwy. Pewnie czasem tęskni za mamą ale widać że koledzy mu szybko rekompensują ten brak ;) także Spróbujcie dziewczyny popatrzeć na to nie tylko od strony maksymalnie pesymistycznej i napędzać się że na pewno będziecie ryczeć po zostawieniu dziecka [emoji14] tylko zacznijciZę zauważać w tym plusy, i to plusy głównie dlatego dziecka o które tak się martwicie :D żłobki naprawdę potrafią być bardzo fajne dla dzieci :) dają im niezwykłe pole do zabawy, a przecież w tym wieku dzieci to uwielbiają :) Spróbujcie trochę zmienić punkt widzenia że to szansa na fajne dni dla waszych dzieci. A nie tylko zarzekanie się że będziecie ryczeć pod drzwiami [emoji14] sobie też Dajcie prawo do krótkiej przerwy w etacie 24-godzinnym mamy.
Właśnie pod tym względem jestem dosyć spokojna - stresuje się ale Agatka kocha inne dzieci, śmieje się do nich, w ogóle mnie wtedy nie zauważa więc mam nadzieję że nawet nie zapłacze:) ja pewnie na poczatku się będę stresować ale odpocznę ten czas kiedy będzie w żłobku a później z radością będę się bawić do wieczora;-) ale fajnie czytać taki komentarz :) I o ten rozwój mi chodzi, z innymi dziećmi, socjalizacja[emoji173]
 
No dokładnie, ja wcześniej miałam dni że Za przeproszeniem rzygałam tym wszystkim xd a teraz wracam z pracy to do wieczora się tulimy bawimy i cieszymy sobą i mi się chce to robić autentycznie (pomijam fakt zmęczenia :p )
D miał parę dni że nie chciał oderwać się ode mnie i płakał jak go pani wzięła ale starczyło zobaczyć kolegów to jeszcze nie wyszłam z budynku a już słyszałam jego "bła bła bła" jak rozmawia z nimi także szybko mu przechodziło
 
Kasia mam nadzieję że już trochę lepiej i Emilka daje się zabawić komus z rodziny:)
A co do znajomej to szlag by mnie trafił bo każdy ma swój rozum i wie co dla dziecka dobre. Ale - roczne dziecko ktore jeszcze nie siada moim zdaniem wymaga kontroli u fizjo. Nie mniej jednak nie zadzwoniłabym z tym w czyims imieniu..

Liluli no wy też drobni, mi lekarz mówią że jestem drobna to po kim ona ma być wielka, no ok, ale ja w jej wieku ważylam 4kg więcej[emoji23]

Nika powodzenia i kciuki za starania! My się będziemy w październiku starać dopiero więc wracam na pewno:)

Ola Agatka się chwyta za uszy jak jest zmęczona. A czasem (coraz rzadziej) jak mówi to przechyla głowę w prawo do ramienia- ja tak wyglądam jak trzymam ramieniem tel przy uchu. Przestalam tak robić i już tak nie robi. Może Cię naśladuje?

Judith u mnie w pracy zmieniło się wszystko co mogło, wszystkie administracyjne programy są nowe, będę zielona:)

Aim jak szukam czegoś sobie to zawsze rak, ale jak dopisze ze u dziecka to autyzm[emoji23]
Ja bym się na Twoim miejscu zdecydowała na drugie. Na miejscu każdej z resztą. W tej chwili to nawet 5 dzieci bym mogła mieć, wszystko co trudne mija, a tyle miłości.. [emoji173] chociaż szlag mbie trafia jak jest imprezka w łóżku w nocy. Ale przecież do 18stki nie będzie z nami spać?
 
reklama
No dokładnie, ja wcześniej miałam dni że Za przeproszeniem rzygałam tym wszystkim xd a teraz wracam z pracy to do wieczora się tulimy bawimy i cieszymy sobą i mi się chce to robić autentycznie (pomijam fakt zmęczenia [emoji14] )
D miał parę dni że nie chciał oderwać się ode mnie i płakał jak go pani wzięła ale starczyło zobaczyć kolegów to jeszcze nie wyszłam z budynku a już słyszałam jego "bła bła bła" jak rozmawia z nimi także szybko mu przechodziło
No wlasnie przeraża mnie tylko że ona będzie płakać mi na rękach a mimo to muszę ja zostawić. Ale - jak już wrócę do pracy to mąż ja będzie zawozil więc przeżyje 2 tyg a potem z górki.
 
Do góry