reklama
Alex_87
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Styczeń 2017
- Postów
- 956
Witajcie dziewczyny
Ja czekam wlasnie na ostatnią wizyte ale juz zupelnie innej pani, ktora mi małą też zwazy..
Tamta "dziwna" pani byla tylko, albo az do poniedzialku..Troche mnie irytowaly jej podloty..ale stwierdzilam ze Chyba tylko tyle jej pozostalo..A do mojego partnera smialam sie ze moze zostawic go z nia samego..on raczej staral sie jej unikac..najczesciej zabieral wtedy naszego syna gdzies..
Dziewczyny jak przesypiają wasze dzieci noc?albo jak ją przesypialy okolo tygodnia zycia?
Moja mala jak wczoraj jadla o 20 po 21 wybudzilam ją na kompiel..i od razu zasnela..spala do 2 i ja ją wybudzalam na karmienie bo moje piersi niedawaly juz rady..A do tego walcze Nadal z jedną brodawką..boli..wymemłana ale coz zrobic..karmic trzeba
Zaliczylismy nasz 3 spacer..pogoda srednia.. A mnie po takim spacerku albo dluzszym wysilku krocze boli..moze dlatego ze szwy jeszcze mam..
Bab ja mialam sluz z krwią(dosc sporo) w dzien porodu..
Wszystkim oczekujacym zycze szybkiej akcji..Rozumie doskonale ze tez byscie juz chcialy tulic bobasy..pocieszenie ze to juz na prawde niedlugo..
Milego dnia wszystkim zycze
Napisane na SM-G925F w aplikacji Forum BabyBoom
Ja czekam wlasnie na ostatnią wizyte ale juz zupelnie innej pani, ktora mi małą też zwazy..
Tamta "dziwna" pani byla tylko, albo az do poniedzialku..Troche mnie irytowaly jej podloty..ale stwierdzilam ze Chyba tylko tyle jej pozostalo..A do mojego partnera smialam sie ze moze zostawic go z nia samego..on raczej staral sie jej unikac..najczesciej zabieral wtedy naszego syna gdzies..
Dziewczyny jak przesypiają wasze dzieci noc?albo jak ją przesypialy okolo tygodnia zycia?
Moja mala jak wczoraj jadla o 20 po 21 wybudzilam ją na kompiel..i od razu zasnela..spala do 2 i ja ją wybudzalam na karmienie bo moje piersi niedawaly juz rady..A do tego walcze Nadal z jedną brodawką..boli..wymemłana ale coz zrobic..karmic trzeba
Zaliczylismy nasz 3 spacer..pogoda srednia.. A mnie po takim spacerku albo dluzszym wysilku krocze boli..moze dlatego ze szwy jeszcze mam..
Bab ja mialam sluz z krwią(dosc sporo) w dzien porodu..
Wszystkim oczekujacym zycze szybkiej akcji..Rozumie doskonale ze tez byscie juz chcialy tulic bobasy..pocieszenie ze to juz na prawde niedlugo..
Milego dnia wszystkim zycze
Napisane na SM-G925F w aplikacji Forum BabyBoom
Ja jak was czytam o tych wszystkich problemach, płaczu itp to chyba się jednak cieszę, że u nas młoda jeszcze w brzuchu
Tzn i tak źle i tak nie dobrze ale momentami mam takie myśli że przynajmniej mamy jeszcze chwilę spokoju
Chybra super że dziś do domu wychodzicie i u dzieciaczka nie najgorsze wyniki.
Przyszła mamusia - wydaje mi się że 3500 to taki standard a nie duże dziecko
Napisane na Lenovo A6020a40 w aplikacji Forum BabyBoom
Tzn i tak źle i tak nie dobrze ale momentami mam takie myśli że przynajmniej mamy jeszcze chwilę spokoju
Chybra super że dziś do domu wychodzicie i u dzieciaczka nie najgorsze wyniki.
Przyszła mamusia - wydaje mi się że 3500 to taki standard a nie duże dziecko
Napisane na Lenovo A6020a40 w aplikacji Forum BabyBoom
Aniek42
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Marzec 2017
- Postów
- 796
Morela mnie boli bardzo kręgosłup, a jak wstaję z łóżka to właśnie tak paraliżuje. Ale ja to mam z tego że nie mam fotela do karmienia i wszystkie czynności z małą robię na łóżku ze zgiętymi plecami, w dzień i w nocy.
Pumelova najlepszego dla Agatki z okazji 1 miesiąca❤
Olisia no bardzo ucieka. Dopiero wszystkie chodziłyśmy z brzuszkami i skarżyły się na dolegliwości, a tu już większość rozpakowanych. Cieszcie się brzusiami
bo ja za swoim tęsknię.
Kasia kciuki. Żeby wszystko poszło szybko i sprawnie.!
Aga_km ufff ulżyło mi, myślałam że tylko jaj funkcjonuję tak nie kompletnie ubrana
Wczoraj myślałam o naszych bliźniakach, nie wyobrażam sobie tej podwójnej pracy
Inka pocieraj ten jęczmień złotą obrączką. Ja tam w takie rzeczy nie wierzę, ale to naprawdę działa. Myślę że to bardziej chodzi o naciskanie/masaż tą obrączką.
Chybra to same dobre wiadomości. Fajnie że trochę odetchniecie w domku. Daj znać jak braciszek reaguje .
Przyszła mamusia nie denerwuj się. To normalne, po terminie trzeba jakoś zakończyć ciążę. Dzidziuś jest duży, dojrzały. Wszystko będzie dobrze. To wywołanie nie jest takie straszne, naprawdę.
Misia spróbuj mu pomóc tak jak pisze Kasiulka, jak nie pomoże to zadzwoń do położnej. Doczytałam że gmerałaś. Jak purta, i brzusio nie boli, to może poczekaj. U nas w odwiedziny była dopiero moja siostra z rodziną, dostaliśmy piękne ubranka. Jutro zapowiedziała się koleżanka z mężem i synem. I tych odwiedzin się boję, bo ich młody mimo że ma już 8 lat jest okropnie nieznośny i denerwujący.
Alex na szczęście że ostatnia wizyta i innej położnej. Moja malutka budzi się często max 2 godz.snu. akurat pierwsza noc była dziś spoko. Zasnęła o 23.00 i obudziła się o 3.30, i o 6.30 o 8.00 ją obudziłam bo szłyśmy do lekarza.
Bab racja. Ciesz się brzusiem i upajaj się spokojem
My już po wizycie. Z małą wszystko ładnie waga urodzeniowa 3300 a dziś 3750 mały głodomor. Położna oderwała kikut, podobno dziwnie się goił. Wisiał na jednym naczyniu pępowiny, reszta zupełnie wyschła i tylko to jedno naczynie było "żywe" i mogła się tam zacząć zbierać ropa. Lepiej było oderwać. Mamy przecierać to spirytusem. Do oczek mamy kropelki. We wtorek, albo piątek wizyta położnej.
Tak jak myślałam wybór w lekarzach, tragedia. jedna pani ok.70 emerytka z widoczną sklerozą, a ta druga u której byliśmy sztywna, zimna i oschła. Zero podejścia do maluszków, ze starymi nawykami
. Zobaczę czy kogoś tam przyjmą, czy będę musiała zmienić przychodnię.
Idę coś przekąsić bo terrorystka kimnęła.
Pumelova najlepszego dla Agatki z okazji 1 miesiąca❤
Olisia no bardzo ucieka. Dopiero wszystkie chodziłyśmy z brzuszkami i skarżyły się na dolegliwości, a tu już większość rozpakowanych. Cieszcie się brzusiami
bo ja za swoim tęsknię.Kasia kciuki. Żeby wszystko poszło szybko i sprawnie.!
Aga_km ufff ulżyło mi, myślałam że tylko jaj funkcjonuję tak nie kompletnie ubrana
Wczoraj myślałam o naszych bliźniakach, nie wyobrażam sobie tej podwójnej pracy
Inka pocieraj ten jęczmień złotą obrączką. Ja tam w takie rzeczy nie wierzę, ale to naprawdę działa. Myślę że to bardziej chodzi o naciskanie/masaż tą obrączką.
Chybra to same dobre wiadomości. Fajnie że trochę odetchniecie w domku. Daj znać jak braciszek reaguje .
Przyszła mamusia nie denerwuj się. To normalne, po terminie trzeba jakoś zakończyć ciążę. Dzidziuś jest duży, dojrzały. Wszystko będzie dobrze. To wywołanie nie jest takie straszne, naprawdę.
Misia spróbuj mu pomóc tak jak pisze Kasiulka, jak nie pomoże to zadzwoń do położnej. Doczytałam że gmerałaś. Jak purta, i brzusio nie boli, to może poczekaj. U nas w odwiedziny była dopiero moja siostra z rodziną, dostaliśmy piękne ubranka. Jutro zapowiedziała się koleżanka z mężem i synem. I tych odwiedzin się boję, bo ich młody mimo że ma już 8 lat jest okropnie nieznośny i denerwujący.
Alex na szczęście że ostatnia wizyta i innej położnej. Moja malutka budzi się często max 2 godz.snu. akurat pierwsza noc była dziś spoko. Zasnęła o 23.00 i obudziła się o 3.30, i o 6.30 o 8.00 ją obudziłam bo szłyśmy do lekarza.
Bab racja. Ciesz się brzusiem i upajaj się spokojem
My już po wizycie. Z małą wszystko ładnie waga urodzeniowa 3300 a dziś 3750 mały głodomor. Położna oderwała kikut, podobno dziwnie się goił. Wisiał na jednym naczyniu pępowiny, reszta zupełnie wyschła i tylko to jedno naczynie było "żywe" i mogła się tam zacząć zbierać ropa. Lepiej było oderwać. Mamy przecierać to spirytusem. Do oczek mamy kropelki. We wtorek, albo piątek wizyta położnej.
Tak jak myślałam wybór w lekarzach, tragedia. jedna pani ok.70 emerytka z widoczną sklerozą, a ta druga u której byliśmy sztywna, zimna i oschła. Zero podejścia do maluszków, ze starymi nawykami
. Zobaczę czy kogoś tam przyjmą, czy będę musiała zmienić przychodnię.Idę coś przekąsić bo terrorystka kimnęła.
No więc tak, to był czop.Tylko zawsze nam położna mówiła że może być różowawy, z domieszką krwi.A ja na papierze toaletowym mialam żywą krew jak przy okresie i się przestraszyłam.Miałam ktg, skurcze regularne i już zaczynaly boleć przy 60 ale puścili mnie do domu żeby się rozkręcilo.Ale i tak mam wrócić na 20 na ta indukcje chociaż mam nadzieję że pójdzie do przodu bo skurcze calu czas mam z krzyża i dołu brzucha, na ktg miałam takie konkretne z całego brzucha a nawet mialam.wrażenie że z żeber i płuc bo mnie przytykało hehe
Sent from my ASUS_Z00VD using Forum BabyBoom mobile app
Sent from my ASUS_Z00VD using Forum BabyBoom mobile app
Aniek42 ja się uciesze jak już mała będzie po drugiej stronie brzuszka. Minie będzie go brakować [emoji3]
Kasia w takim razie niech się rozkręci.
Ja właśnie dzwoniłam do mojej ginekolog bo termin był na wczoraj i mówiła że jak się nie rozkręci to dzwonić. Powiedziała że jak do weekendu nic nie ruszy to w poniedziałek mam się z nią skontaktować bo we wtorek już do szpitala. Pewnie cewnik foleya założą i oxy
Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
Kasia w takim razie niech się rozkręci.
Ja właśnie dzwoniłam do mojej ginekolog bo termin był na wczoraj i mówiła że jak się nie rozkręci to dzwonić. Powiedziała że jak do weekendu nic nie ruszy to w poniedziałek mam się z nią skontaktować bo we wtorek już do szpitala. Pewnie cewnik foleya założą i oxy
Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
Misia, oby takim śpiochem pozostał, bo to cudowne uczucie być wyspaną. [emoji6] Mam nadzieję że kupka się pojawi i przestaniesz się zamartwiać.
Alex, mój na początku budził się co 2h. Sam się dopominał o jedzonko.
Aniek, ładna waga. [emoji4]
Kasia, oby szybko się rozkreciło! [emoji4]
My wróciliśmy właśnie ze spacerku, zrobiliśmy 7 km, mały oczywiście cały spacer przespał [emoji6]
Napisane na SM-G903F w aplikacji Forum BabyBoom
Alex, mój na początku budził się co 2h. Sam się dopominał o jedzonko.
Aniek, ładna waga. [emoji4]
Kasia, oby szybko się rozkreciło! [emoji4]
My wróciliśmy właśnie ze spacerku, zrobiliśmy 7 km, mały oczywiście cały spacer przespał [emoji6]
Napisane na SM-G903F w aplikacji Forum BabyBoom
reklama
